Wduchowej stolicy Polonii amerykańskiej w Doylestown odbyły się 24 sierpnia 2008 r., uroczystości odpustowe ku czci Matki Bożej Częstochowskiej.
Najpierw została odprawiona Eucharystia, której głównym celebransem był kard. Stanisław Ryłko - przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich. We Mszy św. uczestniczyli księża z zaprzyjaźnionych parafii polonijnych i amerykańskich, a także siostry zakonne i przedstawiciele organizacji polonijnych.

Na motorach do Matki Bożej

Wśród rzeszy pielgrzymów obecnych na uroczystości była również grupa z Chicago, która przyjechała na motocyklach. - Jest to już druga nasza pielgrzymka motocyklowa - relacjonuje Daria Łyskawska, organizatorka. - W pierwszej wzięły udział cztery osoby, w tym roku - osiemnaście. Pokonaliśmy 1600 km w ciągu dwóch dni. Zapraszamy motocyklistów na kolejną pielgrzymkę.

Z Manhattanu do Amerykańskiej Częstochowy

Nowojorska parafia pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika prowadzona przez Zakon Paulinów zorganizowała na tę uroczystość pielgrzymkę autokarową, w której wzięli udział także Amerykanie i Filipińczycy. Niektórzy z uczestników przy tej okazji odwiedzili groby swoich bliskich, pochowanych na cmentarzu przy sanktuarium, oraz ojców paulinów, którzy przez lata tu posługiwali. W sposób szczególny dziękowali za dar życia i powołanie śp. o. Michała Zembrzuskiego - założyciela Amerykańskiej Częstochowy. Wiele osób nabyło w księgarni na terenie sanktuarium publikacje oraz książeczki do nabożeństwa w języku polskim. Trzeba wiedzieć, że kupienie książeczki w języku ojczystym nie jest w Ameryce łatwą sprawą. Sanktuarium Amerykańskiej Częstochowy pomaga, by język polski i kultura były pielęgnowane i zdobywały nowych miłośników.

Końcowe błogosławieństwo

Przed naszym wyjazdem z Amerykańskiej Częstochowy podprzeor o. Bartłomiej Marciniak udzielił siedzącym już w autokarze błogosławieństwa. Pielgrzymi, rewanżując się za dobre słowo i dar wspólnej modlitwy, zaśpiewali o. Bartłomiejowi, który w tym dniu obchodził imieniny - „Sto lat”.
Ubogaceni darem Eucharystii, wspólnoty i przebaczenia - bowiem wiele osób skorzystało z sakramentu pokuty i pojednania - w duchu dziękczynienia każdy z uczestników pielgrzymki powrócił do swojej rodziny, do obowiązków i pracy z nową siłą i bogatymi przeżyciami.