Kijów: Delegacja polskiego Episkopatu spotkała się ze zwierzchnikiem Prawosławnego Kościoła Ukrainy
- Wojna jest wielkim złem, które wycierpieliśmy w wyniku podstępnego rosyjskiego ataku. (…) Wspólnym wysiłkiem trzeba powstrzymać to zło, aby nie rozprzestrzeniało się dalej – powiedział metropolita Epifaniusz podczas dzisiejszego spotkania w Kijowie z delegacją polskiego Episkopatu, w której uczestniczą abp Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP; abp Wojciech Polak, Prymas Polski i abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski. Było to pierwsze w historii spotkanie na tym szczeblu przedstawicieli Konferencji Episkopatu Polski i autokefalicznego Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU).
A oto treść oficjalnego komunikatu Prawosławnego Kościoła Ukrainy:
19 maja 2022 r. Jego Błogosławiony Epifaniusz Metropolita Kijowski i Całej Ukrainy spotkał się w swojej rezydencji, Domu Metropolitalnym w Kijowie, z delegacją Episkopatu Kościoła Rzymskokatolickiego w Polsce.
Metropolitę Epifaniusza odwiedził Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, arcybiskup Stanisław Gądecki, metropolita poznański; arcybiskup Wojciech Polak, metropolita gnieźnieński, Prymas Polski i arcybiskup Stanisław Budzik, metropolita lubelski. Towarzyszył im ks. Stefan Batruch, proboszcz cerkwi UKG w Lublinie.
W spotkaniu uczestniczył także zastępca szefa Departamentu Stosunków Zewnętrznych PKU arcybiskup czernihowski i niżyński Eustracjusz (Zoria).
Strony dyskutowały o trwającej, niesprowokowanej rosyjskiej agresji na Ukrainę, podczas której wróg cynicznie zabija ludność cywilną i niszczy całe miasta.
Prymas Prawosławnego Kościoła Ukrainy podziękował gościom za niezwykle istotną pomoc, w tym wojskową, udzieloną przez Rzeczpospolitą Polską Ukrainie.
Reklama
„Wojna jest wielkim złem, które wycierpieliśmy w wyniku podstępnego rosyjskiego ataku. Ale Pan nas nie opuścił i mamy wielu przyjaciół, którzy nam pomogli. Dlatego w imieniu naszego Kościoła pragnę podziękować Polsce za wsparcie, które jest dla nas bardzo ważne w tym trudnym czasie próby. Rosyjskie okrucieństwa w naszych miastach i wsiach pokazują, że jedynym prawdziwym celem wroga jest zniszczenie narodu ukraińskiego i naszej tożsamości. Wspólnym wysiłkiem trzeba powstrzymać to zło, aby nie rozprzestrzeniało się dalej. Módlcie się za Ukrainę i kontynuujcie braterską pomoc naszemu ludowi. Pokolenia Ukraińców zawsze będą o tym pamiętać z wdzięcznością” – powiedział metropolita Epifaniusz.
Biskupi rozmawiali także o sytuacji religijnej, międzywyznaniowej i społeczno-politycznej w Ukrainie oraz o ukraińskich uchodźcach, którym Polska życzliwie udzieliła schronienia na swoim terytorium.
Mówiąc o procesie przyłączania parafii Patriarchatu Moskiewskiego do miejscowego, autokefalicznego Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego, metropolita Epifaniusz podkreślił, że kwestią pryncypialną jest możliwość wyrażenia woli przez każdą wspólnotę parafialną do skorzystania z przysługującego jej prawa zmiany kościelnej jurysdykcji.
W tym kontekście zwrócono uwagę na brak prześladowań religijnych na Ukrainie, gdyż przez prawie 3 miesiące rosyjskiej inwazji nikt z Patriarchatu Moskiewskiego nie ucierpiał z powodu swojej przynależności, a społeczności ukraińskie cierpliwie i tolerancyjnie śledzą proces legalnej zmiany przynależności do konkretnego Kościoła.
Przed wizytą u Prymasa PKU goście zwiedzili Sobór Hagia Sophia, a po spotkaniu - Katedrę Św. Michała ze Złotą Kopułą.
O początkach drugiego miesiąca wojny na Ukrainie, naznaczonych przechodzeniem od romantyzmu pierwszych dni wojny do pragmatyzmu dnia codziennego pisze w kolejnym liście z Kijowa przełożony dominikanów na Ukrainie, o. Jarosław Krawiec OP.
Od mojego ostatniego listu do Was minęło trochę więcej czasu niż zwykle. Obserwując to, co się wokół nas teraz dzieje, wydaje mi się, że następuje przejście od swoistego romantyzmu pierwszych dni wojny do realizmu i pragmatyzmu jej kolejnego miesiąca. Co to oznacza? Przede wszystkim, że przywykamy do życia w tych warunkach. Widzę to bardzo wyraźnie w Kijowie. Od poniedziałku została skrócona godzina policyjna, która trwa teraz od 21:00 do 6:00. Otwartych jest też coraz więcej sklepów oraz punktów usługowych. Nawet przed pobliskim zakładem fryzjerskim nie było już kolejki, co wcześniej było czymś normalnym. Jego właściciel napisał przed wejściem, że wojskowi, policjanci i obrona terytorialna za strzyżenie nie płacą. Ojciec Ołeksandr mówił mi, że podobny cennik spotkał niedawno w gabinecie dentystycznym.
Teraz staję tu w Poznaniu i proszę o przyjęcie mnie do swojego grona, a jak powiedziałem w Koszalinie, tak i tu w Poznaniu, rozpoczynając posługę w archidiecezji, powtarzam: «Pozostaję do Waszej dyspozycji». Jak mówi się w moim rodzinnym mieście: Nec temere nec timide - bez zuchwałości, ale i bez lęku - powiedział podczas ingresu do katedry poznańskiej abp Zbigniew Zieliński.
„Staję dziś pośród Was, by z woli Papieża Franciszka podjąć posługę w archidiecezji poznańskiej. Dokonuje się to uroczyście poprzez tą celebrację Mszy świętej i wpisany w nią ingres do tej szacownej bazyliki archikatedralnej - matki kościołów naszej archidiecezji i zarazem najstarszej katedry w Polsce (968) siedziby pierwszego misyjnego biskupa Polski Jordana oraz miejsca pochówku pierwszych władców Polski, Mieszka I i Bolesława Chrobrego” - mówił abp Zieliński.
Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.
Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.