Reklama

Sport

Rajd Dakar: trzecie miejsce Domżały i Martona, czwarte Przygońskiego

Aron Domżała i Maciej Marton zajęli trzecie miejsce w Rajdzie Dakar w klasie pojazdów UTV. Jakub Przygoński był czwarty w rywalizacji samochodów , podobnie jak jadący quadem Kamil Wiśniewski oraz druga polska załoga UTV. Czternaste zwycięstwo odniósł Stephane Peterhansel.

[ TEMATY ]

sport

rajd Dakar

PAP/EPA/Antonin Vincent HANDOUT via ASO

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Domżała z Martonem po raz trzeci jechali w Dakarze. Za pierwszym razem, jeszcze w Ameryce Południowej, świetnie spisywali się w kategorii samochodów, ale popełnili błąd nawigacyjny, nie mogli wydostać się z kanionu, a ich auto dopiero po paru dniach zostało stamtąd wydobyte przez helikopter. Przed rokiem, startując już w klasie UTV, od początku prześladowały ich problemy techniczne, co pozbawiło ich szans na końcowy sukces.

W obecnej edycji prowadzili na półmetku, jednak i tym razem nie obyło się bez problemów z pojazdem. Straty nie były jednak duże i ukończyli rajd na podium.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świetnie spisały się także pozostałe dwie polskie załogi. Kierowcami byli debiutujący w Dakarze bracia Goczałowie, którzy mieli u boku doświadczonych pilotów. Michał z Szymonem Gospodarczykiem zajęli czwarte miejsce, a Marek z Rafałem Martonem - ostatecznie uplasowali się na ósmym. Podsumowaniem udanego występu było drugie miejsce na ostatnim etapie Michała Goczała i Gospodarczyka.

Reklama

Piątkowy, krótki etap z metą w Dżuddzie, nie wpłynął na czołówkę klasyfikacji generalnej. Dakar wygrali Chilijczycy Francisco Lopez Contardo i Juan Pablo Latrach, przed Amerykaninem Austinem Jonesem i Brazylijczykiem Gustavo Gugelminem.

Podziel się cytatem

Lekkie pojazdy UTV ze względu na stosunkowo niewielkie koszty zdobywają coraz większą popularność. W tym roku wystartowało 60 załóg, niemal tyle, co samochodów.

Jadący Toyotą Przygoński z niemieckim pilotem Timo Gottschalkiem zajęli czwarte miejsce w klasie samochodów. 35-letni kierowca Orlen Teamu po raz 12. startował w Dakarze (po raz szósty w samochodzie) i powtórzył swój najlepszy wynik sprzed dwóch lat, gdy kierował Mini.

43. edycję Dakaru wygrał Peterhansel (Mini). Legendarny "Monsieur Dakar" za kierownicą samochodu triumfował po raz ósmy, a wcześniej wygrał na motocyklu. Francuz został pierwszym człowiekiem, który był najlepszy w Dakarze na trzech kontynentach - w Afryce, Ameryce Południowej i Azji. Gdy startował po raz pierwszy, Przygoński miał... trzy lata.

W obecnej edycji do końca walczył o zwycięstwo z Katarczykiem Nasserem Al-Attiyah (Toyota). Po przejechaniu blisko pięciu tysięcy kilometrów odcinków specjalnych pokonał go o 14 minut.

W rywalizacji quadów trzeci czas finałowego odcinka uzyskał Kamil Wiśniewski, który w klasyfikacji generalnej pozostał na czwartym miejscu. Zawodnik Orlen Teamu po raz drugi był na etapowym podium; był trzeci także w otwierającym rajd prologu.

Najlepszy okazał się Argentyńczyk Manuel Andujar. Klasa quadów nie cieszy się jednak dużą popularnością. Wystartowało 16 zawodników, a ukończyło 11.

Reklama

Wśród motocyklistów wygrał Argentyńczyk Kevin Benavides. Po raz pierwszy od 1987 roku dwa czołowe miejsca zajęli kierowcy Hondy, bowiem drugi był Amerykanin Ricky Brabec, zapewniając sobie tę pozycję na ostatnim etapie.

Jedyny Polak pozostały w stawce, 19-letni Konrad Dąbrowski (KTM), syn utytułowanego Marka, zajął w dakarowym debiucie 28. miejsce. Wprawdzie na każdym etapie tracił średnio blisko godzinę do zwycięzcy, ale ukończenie tej morderczej imprezy w połowie stawki jest jego dużym sukcesem.

W kategorii ciężarówek klasą dla siebie jak zwykle były rosyjskie Kamazy, które zajęły trzy czołowe miejsca, chociaż ostatni etap, już trzeci w tym rajdzie, wygrał Czech Martin Macik.

Cieniem na ostatnim dniu Dakaru położyła się wiadomość o śmierci francuskiego motocyklisty Pierre'a Cherpina, który miał wypadek na 7. etapie i zmarł pięć dni później wskutek odniesionych obrażeń. To 67. ofiara tej organizowanej od 1979 roku imprezy.

Rajd Dakar po raz drugi odbył się w Arabii Saudyjskiej. Był udany dla Polaków. Na starcie stanęło 12 biało-czerwonych, ukończyło dziewięciu. Wycofało się trzech motocyklistów: kontuzje wyeliminowały Macieja Giemzę i Adama Tomiczka, a problemy techniczne Jacka Bartoszka.

Wyniki 12. etapu

samochody 1. Carlos Sainz, Lucas Cruz (Hiszpania/Mini) 2:17.33 2. Nasser Al-Attiyah, Mathieu Baumel (Katar, Francja/Toyota) strata 2.13 3. Stephane Peterhansel, Edouard Boulanger (Francja/Mini) 2.53 ... 6. Jakub Przygoński, Timo Gottschalk (Polska, Niemcy/Toyota) 6.35 klasyfikacja końcowa 1. Stephane Peterhansel, Edouard Boulanger (Francja/Mini) 44:28.11 2. Nasser Al-Attiyah, Mathieu Baumel (Katar, Francja/Toyota) 13.51 3. Carlos Sainz, Lucas Cruz (Hiszpania/Mini) 1:00.57 4. Jakub Przygoński, Timo Gottschalk (Polska, Niemcy/Toyota) 2:35.03 motocykle 1. Ricky Brabec (USA/Honda) 2:17.02 2. Kevin Benavides (Argentyna/Honda) 2.17 3. Matthias Walkner (Austria/KTM) 4.13 ... 28. Konrad Dąbrowski (Polska/KTM) 35.06 klasyfikacja końcowa 1. Kevin Benavides (Argentyna/Honda) 47:18.14 2. Ricky Brabec (USA/Honda) 4.56 3. Sam Sunderland (W.Brytania/KTM) 15.57 ... 28. Konrad Dąbowski (Polska/KTM) 11:06.22 quady 1. Pablo Copetti (USA/Yamaha) 3:11.30 2. Manuel Andujar (Argentyna/Yamaha) 23 3. Kamil Wiśniewski (Polska/Yamaha) 2.25 klasyfikacja końcowa 1. Manuel Andujar (Argentyna/Yamaha) 60:28.29 2. Giovanni Enrico (Chile/Yamaha) 33.34 3. Pablo Copetti (USA/Yamaha) 3:00.58 4. Kamil Wiśniewski (Polska/Yamaha) 6:50.05 klasyfikacja końcowa pojazdów UTV 1. Francisco Lopez Contardo, Juan Pablo Latrach (Chile/Can-Am) 53:41.02 2. Austin Jones, Gustavo Gugelmin (USA, Brazylia/Can-Am) 17.23 3. Aron Domżała, Maciej Marton (Polska/Can-Am) 51.53 4. Michał Goczał, Szymon Gospodarczyk (Polska/Can-Am) 1:13.58 .... 8. Marek Goczał, Rafał Marton (Polska/Can-Am) 4:41.09 klasyfikacja końcowa ciężarówek 1. Kierowca Dmitri Sotnikow (Rosja/Kamaz) 48:23.21 2. Anton Szibałow (Rosja/Kamaz) 39.38 3. Airat Mardiejew (Rosja/Kamaz) 1:14.35

(PAP)

krys/ pp/

2021-01-15 13:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dialog dwóch rodzin to decyzja

Niedziela wrocławska 4/2019, str. II

[ TEMATY ]

sport

Dzień Judaizmu

Agnieszka Bugała

Abp Marian Gołębiewski i rabin David Basok – Liturgia Słowa

Abp Marian Gołębiewski i rabin David Basok – Liturgia Słowa

Te słowa s. Anny Bodzińskiej ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej z Syjonu najbardziej zapadły w pamięć po trzech dniach obchodów Dnia Judaizmu w Kościele katolickim, który po raz siedemnasty, w dn. 16-18 stycznia, odbył się we Wrocławiu

Tegoroczne obchody, skupione wokół słów proroka Ozeasza oraz hasła: „Nie przychodzę, żeby zatracać” (Oz 11, 9), odbywały się w różnych miejscach Wrocławia – w Auli Papieskiego Wydziału Teologicznego, w Małej Synagodze przy Włodkowica oraz w Domu Edyty Stein. Patronat nad wydarzeniem objął metropolita wrocławski abp Józef Kupny. Współorganizatorami wydarzenia byli: Papieski Wydział Teologiczny, Gmina Wyznaniowa Żydowska we Wrocławiu, Koło Naukowe Judaistyki Uniwersytetu Wrocławskiego „Sznirele Perele”, Dom Edyty Stein oraz Droga Neokatechumenalna.
CZYTAJ DALEJ

Francuski kardynał zachęca do „nowego rodzaju pielgrzymek” do Ziemi Świętej

2025-08-19 20:58

[ TEMATY ]

Ziemia Święta

pielgrzymki

nowy rodzaj

francuski kardynał

Adobe Stock

Jerozolima, Stare Miasto

Jerozolima, Stare Miasto

Francuski kardynał Jean-Marc Aveline uważa, że pomimo trudnej sytuacji bezpieczeństwa, ludzie powinni odwiedzać Ziemię Świętą. Należy zachęcać ludzi do zainteresowania się sytuacją na miejscu - powiedział dziennikarzom przewodniczący Konferencji Episkopatu Francji i arcybiskup Marsylii 19 sierpnia podczas wizyty solidarnościowej w Jerozolimie. Podkreślił szczególną odpowiedzialność Kościoła katolickiego wobec Kościoła-Matki w Jerozolimie.

Kard. Aveline opowiedział się za promowaniem „nowego rodzaju pielgrzymowania” i przywróceniem pielgrzymek. „Nie chcemy pielgrzyma, który przybywa, aby pogłębić osobisty komfort wiary, ale który przybywa również po to, aby doświadczyć głębokiej solidarności kościelnej” - powiedział przewodniczący episkopatu Francji.
CZYTAJ DALEJ

Lubelskie: Niezidentyfikowany obiekt spadł na pole kukurydzy w miejscowości Osiny

2025-08-20 09:39

[ TEMATY ]

Niezidentyfikowany obiekt

Adobe Stock

Znaleziony w powiecie łukowskim obiekt, według wstępnych ocen, może stanowić element starego silnika ze śmigłem - przekazało Dowództwo Operacyjne RSZ. W nocy niezidentyfikowany obiekt spadł na pole kukurydzy w miejscowości Osiny w pow. łukowskim (Lubelskie) i eksplodował.

Jak poinformował w środę PAP asp. szt. Marcin Józwik z łukowskiej policji, po godz. 2 w nocy z wtorku na środę policjanci otrzymali zgłoszenie na temat „eksplozji, wybuchu” w miejscowości Osiny w pow. łukowskim. Policjanci znaleźli na miejscu nadpalone szczątki metalowe i plastikowe. Wskutek wybuchu w kilku domach powybijane zostały szyby.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję