Reklama

Niedziela Częstochowska

Bp A. Przybylski przewodniczył Mszy św. w intencji kolejarzy

„Dzisiejsza Eucharystia to dziękczynienie za cały świat osób, które służą nam na kolei, na dworcu” – mówił 25 listopada biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Andrzej Przybylski rozpoczynając Mszę św. w kaplicy pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej, św. Rafała Archanioła i św. Krzysztofa na dworcu PKP w Częstochowie. Msza św. w święto patronalne kolejarzy była połączona z wprowadzenie relikwii św. s. Faustyny Kowalskiej.

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Wojciech Mścichowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszę św. z bp. Przybylskim koncelebrowali: ks. Tadeusz Zawierucha, proboszcz parafii pw. Narodzenia Pańskiego w Częstochowie, kapelan częstochowskiego oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Kolejarzy Polskich i duszpasterz w kaplicy na dworcu PKP w Częstochowie oraz ks. Wojciech Gaura, proboszcz parafii pw. Zesłania Ducha Świętego w Winownie, były kapelan częstochowskiego oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Kolejarzy Polskich i duszpasterz w kaplicy na dworcu PKP w Częstochowie.

Wojciech Mścichowski

Na Mszy św. zgromadzili się pracownicy kolei z rodzinami, Helmut Klabis – dyrektor Polskich Linii Kolejowych w Częstochowie oraz Maciej Siorak – prezes częstochowskiego oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Kolejarzy, naczelnicy poszczególnych sekcji kolejarskich. Obecne były poczty sztandarowe braci kolejarskiej oraz br. Marian Szamrej ze Zgromadzenia Braci szkół Chrześcijańskich (Braci Szkolnych).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii bp Przybylski przypomniał, że św. s. Faustyna podróżowała pociągiem w ważnych momentach swojego życia. - Jechała pociągiem również do Częstochowy w 1933 r. Jak wiele Jej Pan Bóg powiedział w pociągu. Świadectwo tej podróży znajduje się w jej „Dzienniczku” – mówił bp Przybylski.

Reklama

- Dworzec to takie miejsce, gdzie wielu ludzi po raz pierwszy spotyka się z jakimś miastem. Większość ludzi, tutaj w Częstochowie, zanim pójdzie na Jasną Górę to staje na tym dworcu. Pośród tego wielkiego tłumu podróżnymi byli i wierzę, że tak nadal jest, też święci - mówił bp Przybylski.

Odnosząc się do podróży św. s. Faustyny do Częstochowy biskup podkreślił, że „kiedy siostra Faustyna przyjechała do Częstochowy, to mało kto znał tę prostą zakonnicę, a dziś zna ją niemal cały świat”. - Relikwie to znak największej, najbardziej rzeczywistej obecności świętego. Siostra Faustyna przybywa na ten dworzec w Częstochowie nie pierwszy raz. Powróciła tu dzisiaj – podkreślił biskup.

Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przypomniał słowa, które siostra Faustyna zanotowała z podróży do Częstochowy i na Jasną Górę. „Miałam pozwolenie wstąpić do Częstochowy – zanotowała w „Dzienniczku” – Po raz pierwszy ujrzałam Matkę Bożą kiedy poszłam rano o godzinie piątej na odsłonięcie obrazu. Modliłam się bez przerwy do godziny jedenastej i zdawało mi się, że dopiero co przyszłam. Matka, tamtejsza Przełożona, przysłała po mnie siostrę, żebym przyszła na śniadanie, i martwiła się, że się spóźnię na pociąg. Wiele mi powiedziała Matka Boża. Oddałam Jej swoje śluby wieczyste, czułam, że jestem Jej dzieckiem, a Ona mi Matką. Nic mi nie odmówiła, o co Ją prosiłam (Dz. 260)”.

- To wydarzenie w Częstochowie było dla siostry Faustyny źródłem mocy i odwagi w głoszeniu Bożego Miłosierdzia. To podczas tej podróży kiedy zmagała się sama ze sobą usłyszała bardzo ważne słowa „Nie bój się” – kontynuował bp Przybylski.

Wojciech Mścichowski

Reklama

Wskazując na znaczenie obecności relikwii św. Faustyny w kaplicy na dworcu PKP biskup zaznaczył, że „ich obecność w tej kaplicy dla ludzi zalęknionych, wątpiących, będących na rozdrożu dróg życiowych jest bardzo ważna”. – Ona, św. Faustyna usłyszy ich lęki i przekaże od Boga: „Niczego się nie bój, tylko ufaj” – podkreślił bp Przybylski.

- Relikwie w klęczniku to zbawczy pomysł. Ona, św. Faustyna tu jest w tym klęczniku, żeby się modlić, opowiadać Bogu o życiu, cierpieniach. To ona będzie się modlić, jak kiedyś w pociągu, za zranione dusze – mówił duchowny.

- Dworzec to takie miejsce, gdzie ludzie z reguły znają kierunek podróży. Jednak wielu ludziom w tej dworcowej kaplicy św. siostra Faustyna będzie chciała postawić pytanie dokąd jedziesz? Dokąd zmierza twoje życie? – kontynuował biskup.

- Takie miejsca jak kaplica i dworzec mogą nam przypomnieć, że jest niebo, zmartwychwstanie, ostateczny przystanek. Czy wielu podróżnych wie jak żyć, czy liczy się z tym, że będzie kiedyś ostatnia stacja. Charyzmatem tej kaplicy niech będzie modlitwa w godzinie śmierci Jezusa za tych wszystkich poranionych, zalęknionych, którzy nie znają kierunku swojego życia – zakończył bp Przybylski.

Po homilii bp Andrzej Przybylski poświęcił również obraz z wizerunkiem św. s. Faustyny.

Św. s. Faustyna w Częstochowie, i na częstochowskim dworcu była dwukrotnie, pod koniec maja 1933 r. i na początku listopada 1935 r.

Ks. Mariusz Frukacz

Reklama

9 września 2017 r. podczas XV Ogólnopolskiej Pielgrzymki Kolejarzy do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, staraniem ks. Tadeusza Zawieruchy i decyzją Matki Generalnej Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, częstochowska kaplica dworcowa otrzymała relikwie św. Siostry Faustyny – ex ossibus (z kości).

Również od blisko 20 lat, w centralnym miejscu kaplicy jest obraz Jezusa Miłosiernego, przed którym codziennie w Godzinie Miłosierdzia odmawiana jest Koronka do Bożego Miłosierdzia i sprawowana Eucharystia.

Pierwsza w Polsce kaplica kaplica przy dworcu głównym PKP w Częstochowie powstała w 1998 r. Z inicjatywą zorganizowania kaplicy na Dworcu PKP w Częstochowie wystąpił ówczesny proboszcz parafii archikatedralnej Świętej Rodziny ks. prał. Marian Duda. Kaplica dworcowa została poświęcona 8 listopada 1998 r. przez abp. Stanisława Nowaka.

Opiekunami kaplicy na dworcu PKP w Częstochowie kolejno byli: ks. Marian Duda, ks. Jacek Fuljanty, ks. Andrzej Kuliberda, ks. Wojciech Gaura, a obecnie ks. Tadeusz Zawierucha. Msza św. w kaplicy odprawiana jest każdego dnia o godz. 15. Przed Eucharystią odmawiana jest Koronka do Bożego Miłosierdzia.

2017-11-25 16:08

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolęda w lustrzanym odbiciu

Ewangelizacja jest jak żebranie. Ja, ksiądz, też przecież jestem żebrakiem, z tą może różnicą, że znalazłem Chleb i teraz chcę powiedzieć innym żebrakom, gdzie znaleźć ten życiodajny pokarm.

Wiele się w tym czasie można naczytać o kolędowych wizytach księży w domach parafian. W internecie pełno jest złośliwych memów, które pokazują, jakoby księża wciskali się do domów na siłę, bezdusznie inkasowali pieniądze na swoje grzeszne potrzeby i zamiast błogosławieństwa przynosili jakieś zagrożenie czy niepokój. Warto więc czasem usiąść i spokojnie pomyśleć, co naprawdę kieruje kapłanem, który chce odwiedzić nasze domy. Jak on sam może przeżywać chodzenie „po kolędzie”. Przyznam szczerze, że jako biskup tylko dwa razy udałem się na kolędowy szlak, ale jako kapłan dobrze pamiętam te poświąteczne długie, zimowe dni spotkań z ludźmi w ich prywatnych domach. Nigdzie bardziej niż podczas kolędy nie czułem tak wyraźnie, że jestem posłany przez Boga do głoszenia Jego Ewangelii, na dobre i na złe, tam, gdzie przyjmują mnie z otwartym sercem, i tam, gdzie traktują mnie jak intruza i czekają, żebym szybko wyszedł, a nawet tam, gdzie przed nosem, szyderczo i złośliwie, zatrzaskiwano mi drzwi.
CZYTAJ DALEJ

Atak na plebanię w Tuchowie. Sprawcy użyli gazu wobec księdza

2025-12-01 20:52

[ TEMATY ]

atak

Adobe Stock

W Tuchowie doszło do włamania na plebanię parafii pw. św. Jakuba Starszego Apostoła. Dwóch zamaskowanych mężczyzn mających około 20-30 lat weszło do budynku gospodarczego, gdzie natknęli się na księdza. Złodzieje zaatakowali duchownego i uciekli. Policja apeluje o pomoc w ustaleniu ich tożsamości - informuje Polsat News.

Plebania parafii pw. św. Jakuba Starszego Apostoła w Tuchowie stała się celem złodziei. W ubiegłą niedzielę około 18:00 do budynku należącego do kościoła włamali się dwaj mężczyźni mający mniej więcej 20-30 lat.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Chrześcijanie, muzułmanie i niezliczeni inni mogą żyć razem

2025-12-01 16:56

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

Vatican Media

W coraz bardziej powiązanym świecie jesteście wezwani do bycia budowniczymi pokoju: do przeciwstawiania się nietolerancji, przezwyciężania przemocy i eliminowania wykluczenia – powiedział Leon XIV do Libańczyków, przemawiając podczas spotkania ekumenicznego na Placu Męczenników w Bejrucie. Dodał, że Liban jest przykładem, iż wyznawcy różnych religii mogą żyć razem i budować kraj zjednoczony poprzez szacunek i dialog - informuje Vatican News.

W drugim dniu podróży apostolskiej w Libanie Papież Leon XIV uczestniczył po południu w spotkaniu ekumenicznym i międzyreligijnym w Bejrucie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję