Ksiądz Adam Parszywka to człowiek orkiestra. Pracował w brazylijskich fawelach, gdzie białych z zewnątrz się nie toleruje. Widział na własne oczy prawo ulicy. Przeżył napad na autobus, którego dokonały dzieci. Jak twierdzi, aż świerzbiła go ręka, aby wytrącić małoletniemu napastnikowi broń. Ta niespokojna dusza mówi o sobie, że jeśli nie zostałby księdzem, to pewnie byłby po drugiej stronie barykady. A tak jest po prostu tam, gdzie można nieść dobro. Odpowiadał za biuro prasowe Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. W tym samym mieście oprowadzał po Parku Edukacji Globalnej – Wioski Świata, który zabiera zwiedzającego na misje, a konkretnie pokazuje mu warunki bytowe mieszkańców różnych kontynentów. Wraz z ks. Parszywką można było zajrzeć do wnętrza igloo, indiańskiego tipi czy do mongolskiej jurty. Teraz wziął on na siebie inne obowiązki i realizuje nowe projekty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu