To uczestniczka zrealizowanego w wakacje projektu „Nasz Papież – śladami Jana Pawła II na ziemi chorwackiej”. Jego pomysłodawcą i koordynatorem był ks. Marcin Minorczyk, wikariusz parafii Miłosierdzia Bożego w Brzesku. Projekt został zrealizowany pod patronatem honorowym Marszałka Województwa Małopolskiego, przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego.
Idea
W realizacji zaplanowanych zadań uczestniczyła młodzież z Brzeska i okolicy. – Planując projekt, zdobywając środki na jego realizację, myślałem, aby zaproponować młodym ciekawy i atrakcyjny sposób spędzenia wolnego czasu – wyjaśnia ks. Minorczyk. Podkreśla, że cenna była pomoc finansowa, i zaznacza: – Ważna była perspektywa poznania Jana Pawła II, którego współczesna młodzież zna praktycznie z internetu, z telewizji, ze wspomnień rodziców czy dziadków.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zaraz po zakończeniu roku szkolnego odbyły się warsztaty edukacyjne. Koordynator projektu opowiada: – Młodzież poznała historię wizyt Jana Pawła II w Chorwacji, dowiedziała się także, jaki wpływ miał papież Polak na związki między Polską i Chorwacją. Warsztaty były też okazją, aby nauczyć się podstaw języka chorwackiego, poznać podstawowe kroki chorwackiego tańca, posłuchać chorwackiej piosenki czy spróbować regionalnych potraw. Ksiądz Marcin przyznaje, że wyniesione z warsztatów wiadomości i umiejętności okazały się przydatne podczas wyjazdu.
Reklama
Drugą część projektu stanowiła wyprawa edukacyjno-patriotyczno-integracyjna do Chorwacji oraz Bośni i Hercegowiny. Na facebookowym profilu pn. „Nasz Papież – śladami Jana Pawła II na ziemi chorwackiej” można obejrzeć relacje. Łatwo zauważyć, że liczna grupa w strojach z symbolami polskimi i chorwackimi wzbudzała pozytywne zainteresowanie. A w podsumowaniu projektu jego uczestnicy napisali m.in.: „Spędziliśmy razem wspaniałe chwile, pełne radości, modlitwy, ciepła i wzajemnej życzliwości. Zwiedziliśmy wspólnie Zadar, Split i Rijekę, podążając śladami Jana Pawła II, dowiedzieliśmy się, jak wielki wpływ miał On na proces ekumeniczny między katolikami i prawosławnymi oraz jakie zmiany zaszły tam po Jego wizycie w Chorwacji...”.
Jedność
Z rozmów wynika, że w Chorwacji pamięć o Janie Pawle II jest żywa. Katarzyna Gawenda stwierdza: – To był superprojekt, mieliśmy czas na modlitwę, ale też dużo zwiedzaliśmy i wypoczywaliśmy. Podążając śladami Jana Pawła II, mogliśmy się dowiedzieć, jaki był Ojciec Święty. Uświadomiliśmy sobie np., jaką rolę odegrał w integracji Europy.
Student Konrad Majka, ceremoniarz z parafii Bożego Miłosierdzia w Brzesku, też z uznaniem mówi o projekcie: – Jestem z tego pokolenia, które poza ogólnikami na temat Jana Pawła II wie niewiele. Dlatego dobrze było zobaczyć, uświadomić sobie, że był papieżem, który dużo podróżował i spotykał się z ludźmi w różnych stronach świata, i wszędzie niósł Dobrą Nowinę, że jednoczył narody.
Reklama
Tej jedności uczestnicy projektu doświadczyli m.in. podczas Festiwalu Młodych w Medjugorie. – To była jedna wielka wspólnota. Uczestniczący w festiwalu mają możliwość zobaczyć, że młodzi z różnych stron świata budują swe życie na Jezusie Chrystusie – podkreśla ks. Minorczyk. Konrad Majka dodaje: – Byłem na festiwalu po raz pierwszy i zaskoczyły mnie ogromna liczba pielgrzymów takich jak my, z różnych zakątków świata, oraz panująca atmosfera: radość i entuzjazm. To wypływało ze zjednoczenia na modlitwie, ze świadomości, że to jest spotkanie z Jezusem i Matką Najświętszą. To niezapomniane doświadczenie młodego Kościoła! – Takie wydarzenia pokazują, że Kościół nie musi być taki sztywny i patetyczny – zauważa z kolei Katarzyna Gawenda i podkreśla: – W Medjugorie wyczuwa się jedność pomimo różnorodności, doświadcza się obecności Boga!
Inspiracja
Moi rozmówcy są przekonani, że to, co udało się zobaczyć, przeżyć, będzie pracować w uczestnikach projektu. – Wróciliśmy ubogaceni wiedzą, ogromem doświadczeń, które mogą być pozytywnie wykorzystane – zauważa Katarzyna Gawenda. Stwierdza, że łatwiej jest wyznawać wiarę w grupie osób podobnych, a trudniej, gdy trafi się do środowisk niekoniecznie związanych z Kościołem. Zaznacza: – Gdy się pozna naukę Jana Pawła II, jego konsekwencję w głoszeniu światu Ewangelii, to można się przekonać, że życie zgodne z wiarą jest możliwe.
– To, co wynieśli młodzi z projektu, można porównać do ziarna, które zostało w nich zasiane – zauważa ks. Marcin. I wyznaje: – Mam taką nadzieję, że ubogaceni tym, co przeżyli, będą szukać kolejnych informacji o polskim papieżu, że to ich będzie inspirować do mądrego, odważnego życia.
Także sam projekt może być inspiracją dla katechetów, nauczycieli, którym zależy na katolickim wychowaniu młodzieży. – Dzisiaj nie ma problemu z tym, żeby gdzieś pojechać, ale ważne jest, aby taki wyjazd wnosił konkretne wartości – zauważa Katarzyna Gawenda. Przyznaje, że w ramach projektu ich grupa stała się wspólnotą. Zaznacza: – To było coś pięknego, o co dzisiaj nie jest łatwo, bo jednak na wakacje wybieramy się z najbliższymi, a tutaj taka duża grupa! Podkreśla, że był czas na zwiedzanie, na odpoczynek i na modlitwę. Wyznaje, że nie czuła presji modlitwy, że wypływało to z głębi serca. Zauważa: – Także współcześnie za Chrystusem podążają tysiące młodych ludzi. To pokazuje, że wiara jest po prostu fajna!
Zadowolenie
– Kocham podróżowanie, kocham przebywanie z młodzieżą. Gdy się jest z nimi, łatwiej zrozumieć Jana Pawła II, który mówił, że czuje się młodo, gdy się spotyka z młodymi – przyznaje ks. Minorczyk i zachęca do realizacji projektów: – Oczywiście, trzeba i czasu, i chęci, bo samo przygotowanie projektu rozpoczęło się na początku stycznia br. Zauważa, że cenne jest dofinansowanie ze strony samorządu, że Kościół, jako instytucja posiadająca osobowość prawną, także może się starać o takie fundusze. Wyznaje: – Dla mnie podziękowaniem jest zadowolenie młodych. Cenię to, że mogli wybrać inną formę wakacji, a zdecydowali się na wyjazd, w który były wpisane akcenty religijne, duchowe, maryjne. Trzeba doceniać, że młodzi są w swych parafiach. I mam nadzieję, że będą, bo to jest teraźniejszość i przyszłość Kościoła.