Reklama

Niedziela Częstochowska

Obowiązkowa pamięć

Etos harcerski, który mieli bohaterowie Kamieni na szaniec, pozostał wśród częstochowskich harcerzy. A pamięć o Powstaniu Warszawskim po 77 latach jest ważnym zadaniem.

Niedziela częstochowska 31/2021, str. I

[ TEMATY ]

pamięć

Powstanie Warszawskie

Archiwum Hufca ZHP Częstochowa

Uroczystość przy pomniku w al. Sienkiewicza w Częstochowie, 1 sierpnia 2020 r.

Uroczystość przy pomniku w al. Sienkiewicza w Częstochowie, 1 sierpnia 2020 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mamy drużyny harcerskie im. Janka Bytnara „Rudego” i Tadeusza Zawadzkiego „Zośki”. Bardzo żywa jest pamięć Aleksego Dawidowskiego „Alka” – mówi Niedzieli Przemysław Kowalski, harcmistrz, zastępca komendanta Hufca ZHP Częstochowa i zastępca komendantki IV Szczepu Harcerskiego „Kamyk” im. hm. Aleksandra Kamińskiego.

Nasi bohaterowie

W nocy z 16 na 17 sierpnia na Starym Mieście w Warszawie zginął Eugeniusz Stasiecki, który w 1944 r. pełnił funkcję zastępcy naczelnika Szarych Szeregów, twórca konspiracyjnego harcerskiego hufca częstochowskiego „Obraz”. Z Częstochową związany był też Wojciech Omyła, który walczył m.in. o zdobycie obozu „Gęsiówka”. Zginął 8 sierpnia 1944 r. na terenie cmentarza ewangelickiego na Woli. Od wybuchu Powstania Warszawskiego mieszkańcy Częstochowy starali się za wszelką cenę wspomóc walczącą stolicę. Z Częstochową związany był również Antoni Zębik, twórca radiostacji „Błyskawica”. W Warszawie w czasie powstania obecny był także ks. Antoni Marchewka, późniejszy redaktor naczelny Niedzieli w latach 1945-53, który w schronach spowiadał powstańców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Harcmistrz Ryszard Jakubiak

– Kultywując pamięć o harcerzach walczących w Powstaniu Warszawskim, odnosimy się w naszych czasach do seniorów harcerstwa. Szczególnie warto wspomnieć postać hm. Ryszarda Jakubiaka, który w okresie Powstania Warszawskiego był 9-letnim chłopcem i może nie brał udziału w czynnych walkach, ale jego matka i siostra były sanitariuszkami, więc uczestniczył chociażby w przygotowywaniu opatrunków. Dzień po upadku powstania widział zgliszcza płonącej Warszawy. Dla nas, harcerzy częstochowskich, był on wzorem patriotyzmu i mocno zakorzenionego ducha harcerskiego – podkreśla Przemysław Kowalski.

Etos na dzisiaj

– Oczywiście pamiętamy o takich bohaterach jak Wojciech Omyła. Dzisiejsi harcerze realizują patriotyzm czasów współczesnych, wyciągając wnioski z tej ogromnej lekcji, którą jest historia. Pamięć historii żyje w nas – kontynuuje Kowalski. – Zresztą sama książka Aleksandra Kamińskiego Kamienie na szaniec jest bardzo bliska mnie i moim kolegom – dodaje. – Pamięć o powstańcach, także tych z Częstochowy, jest dla nas wielkim zobowiązaniem. Znakiem takiej pamięci są warty honorowe czy zatrzymanie się w godzinie „W”. Jednak nie chodzi w tej pamięci tylko o ten jeden dzień – 1 sierpnia, ale o całoroczną pracę, służbę. Odbywają się ogniska, rajdy pamięci. Wszystkie te formy harcerskie są wychowaniem historycznym. A taki dzień jak 1 sierpnia jest ukoronowaniem tego wszystkiego, co robimy przez cały czas – podsumowuje Przemysław Kowalski.

2021-07-27 12:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O świętości nie wolno zapomnieć

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 45/2021, str. IV

[ TEMATY ]

pamięć

o. Leander Kubik

Karolina Krasowska

Joachim Niczke dba o pamięć o. Leandra Kubika i zbiera pamiątki po nim. W tle krzyż, który rodzina zakonnika postawiła, gdy ten szedł do seminarium

Joachim Niczke dba o pamięć o. Leandra Kubika i zbiera pamiątki po nim. W tle krzyż, który rodzina zakonnika postawiła, gdy ten szedł do seminarium

Uczciwość, solidność, praca, nauka języków, odpowiedzialność za drugiego człowieka, modlitwa za Polskę, upominanie błądzących, troska o młodzież – o. Leander jest dla nas wzorem wysoko postawionym przez Pana Boga, a przykłady świętych pokazują nam, że idąc drogą Ewangelii, zawsze dochodzimy do bardzo konkretnego celu – do Chrystusa – mówi ks. Waldemar Sołtysiak.

Wjeżdżając do Starego Kramska, zwłaszcza jesienią, wyczuwa się aurę niezwykłej historii. A ta rozpoczyna się tutaj setki lat temu, bo już na przełomie XII i XIII wieku. Dzieje wsi są bardzo burzliwe i naznaczone kilkoma bolesnymi cierniami. Podczas potopu szwedzkiego w 1657 r. została ona całkowicie spalona, a w czasie drugiego zaboru Rzeczypospolitej w 1793 r. włączona do Prus. Nie złamało to jednak polskiego ducha, a na ziemi twardej od walki, krwi i potu wyrosło wielu patriotów. – Nie sposób komukolwiek z zewnątrz uświadomić sobie, że tu niedaleko przechodziła granica, ale ta ziemia, przez cały okres zaborów i niemieckiej okupacji, zachowała polski charakter. Czynna była polska szkoła i działały polskie organizacje. Tu zawsze była Polska i o tę polskość ludzie przelewali krew. Z takiej rodziny i w takim duchu patriotyzmu wyrósł o. Leander – rozpoczyna opowieść o niezwykłym kapłanie ks. Waldemar Sołtysiak, proboszcz parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Nowym Kramsku.
CZYTAJ DALEJ

Święty z fajką – patron studentów kanonizowany

2025-09-06 06:00

[ TEMATY ]

kanonizacja

Piotr Jerzy Frassati

święty z fajką

patron studentów

Vatican Media

Piotr Jerzy Frassati

Piotr Jerzy Frassati

Wspinaczki po Alpach, studia inżynierii górniczej, zaangażowanie politycznie, a w sercu ciągła służba ubogim. Piotr Jerzy Frassati to patron ludzi gór, Akcji Katolickiej, a przede wszystkim studentów, w tym członków Duszpasterstwa Akademickiego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Już w najbliższą niedzielę, 7 września papież Leon XIV ogłosi go świętym.

Postać – jeszcze błogosławionego – Piotra Jerzego Frassatiego w pierwszym momencie może nie pasować do typowego obrazu świętego. Umarł wcześnie, miewał kłopoty z nauką, palił fajkę i cygaro, lubił spotkania z przyjaciółmi w towarzystwie wina, a wraz z nimi założył nieformalne towarzystwo, które już z nazwy nie brzmi zachęcająco – „Ciemne Typy”. Jednak we wszystkich jego działaniach przejawiała się niezwykła autentyczność. To ona doprowadziła Frassatiego nie tylko do chwały ołtarzy, ale przede wszystkim stała się inspiracją dla wielu osób.
CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: choroba i cierpienie w Chrystusie odnajdują swój sens

2025-09-06 15:52

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

choroba i cierpienie

w Chrystusie

sens

Karol Porwich / Niedziela

Dzieje narodzin Maryi zwracają naszą uwagę na naszą kruchość fizyczną, psychiczną i duchową, której doświadczamy razem z Chrystusem. Każdy z was może powiedzieć: Razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Nasza choroba, cierpienie i śmierć są wszczepione w Chrystusa i w Nim odnajdują swój ostateczny sens - mówił w Lubaszu abp Stanisław Gądecki.

Emerytowany metropolita poznański w sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin przewodniczył Mszy św. z udziałem chorych i osób starszych, w jubileuszowym roku 25-lecia koronacji cudownego obrazu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję