Pielgrzymi przybyli na miejsce 13 czerwca. Wzorem lat poprzednich, uczestniczyli w niej pątnicy z sąsiadujących ze sobą diecezji legnickiej i świdnickiej.
Dlaczego do Krzeszowa?
– W obecnym czasie, kiedy zmagamy się z pandemią koronawirusa i jej wielorakimi skutkami, tym więcej w ludziach budzi się niepewności, lęku i strachu, które mogą prowadzić do kryzysów w różnych aspektach życia. To niestety sprzyjać może nadmiernemu sięganiu po alkohol, tym bardziej, że ciągle w realiach naszego życia społecznego nie radzimy sobie z przywarą pijaństwa. Sytuacja jest poważna, bo nietrzeźwość degraduje człowieka, osłabia go duchowo i religijnie, podcina jego morale, ostatecznie zniewala. A przecież tylko prawdziwie wolny człowiek jest zdolny przezwyciężać kryzysy – stwierdził ks. Bronisław Piśnicki, diecezjalny duszpasterz trzeźwości w diecezji legnickiej. – Dlatego, aby radzić sobie z tymi problemami, w naszym życiu i w życiu naszych bliskich, przywędrowaliśmy do stóp Maryi w Krzeszowskim Sanktuarium, by za Jej wstawiennictwem modlić się w intencji trzeźwości naszego narodu – dodał ks. Bronisław.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dzień w sanktuarium
Pielgrzymi wyruszyli na tutejszą Kalwarię, aby wziąć udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej. Po powrocie z nabożeństwa, wzięli udział we Mszy św. w bazylice, której przewodniczył ks. Wojciech Pawlina, neoprezbiter diecezji świdnickiej.
Reklama
Wszystkich przybyłych powitał ks. Marian Kopko, kustosz miejsca. Zachęcił ich do wspólnej modlitwy w intencji trzeźwości narodu. Wśród zgromadzonych byli obecni diecezjalni duszpasterze trzeźwości i osób uzależnionych: ks. Rafał Chudy z diecezji świdnickiej i ks. Bronisław Piśnicki z diecezji legnickiej.
Wiara leczy
Homilię wygłosił jeden z duszpasterzy osób trzeźwiejących o. Paweł Stanisław Tarnowski, franciszkanin. Podziękował pielgrzymom i przypomniał, że wielu z nich przeszło długą drogę od nałogu, przez walkę z nim, aż do wolności. Nie była to prosta droga. Przywołując wydarzenia z wędrówki Izraelitów do Ziemi Obiecanej, wskazał że tam, gdzie czasem brakuje wiary, tam droga się wydłuża, staje się uciążliwa i trudna do przebycia. Niekiedy ludzie z najbliższego otoczenia odbierają motywację mówiąc: „nie dasz rady”, „nie staniesz się człowiekiem wolnym”, „po co się wysilasz”. Wszystkie te przeciwności należy pokonać, aby osiągnąć wolność. Pomocą w tym jest wiara, a szczególnie w obecność Jezusa Chrystusa w Eucharystii. Jako przykład przywołał postać św. Antoniego Padewskiego, którego wspomnienie liturgiczne przypada 13 czerwca.
Na zakończenie Mszy św., na ręce przewodniczącego liturgii ks. Wojciecha, pielgrzymi złożyli gratulacje i życzenia a ksiądz neoprezbiter udzielił im prymicyjnego błogosławieństwa.
Pielgrzymkę zakończył wspólny posiłek, braterskie spotkanie i modlitwa wdzięczności.