Projekt zmian powstał dzięki Fundacji Życie i Rodzina. Zdaniem jego autorów, ruch LGBT z coraz większą agresją domaga się uprzywilejowania, także prawnego, a promocję swoich pomysłów przeprowadza przez manifestację w coraz wulgarniejszy sposób, nie licząc się z prawami i odczuciami większości społeczeństwa. – Przez ostatnie 2 lata byliśmy świadkami wielu aktów agresji. W wielu miejscach w Polsce sprofanowano wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej, liturgię Mszy św., a ostatnio figurę Chrystusa w Warszawie. Ten proces trzeba powstrzymać, zanim będzie za późno – mówi Krzysztof Kasprzak z Fundacji Życie i Rodzina.
Lech Kaczyński zakazywał
Co roku do najbardziej gorszących wydarzeń dochodzi na największej manifestacji homoseksualistów w Warszawie. To w tym miejscu sprofanowana została Mszy św. – Kilka lat temu środowiska te ruszyły w Polskę, a do prowokacji i ataków na symbole religijne doszło m.in. w Gdańsku, Częstochowie i Krakowie – wylicza Kasprzak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Od kilku lat w środowiskach prorodzinnych dyskutowano nad tym, jak powstrzymać rosnącą agresję aktywistów LGBT. Ideałem byłby powrót do 2004 i 2005 r., kiedy prezydentem Warszawy był Lech Kaczyński. Wówczas zakazywał on tzw. parad równości. – Ja im nie zabraniam demonstracji, jeśli będą je organizować jako obywatele, a nie jako homoseksualiści – powiedział wówczas śp. Lech Kaczyński.
Reklama
Prezydent powoływał się wtedy na względy bezpieczeństwa publicznego. Z czasem środowiska aktywistów LGBT doprowadziły do zmiany orzecznictwa sądowego na swoją korzyść i dziś argument bezpieczeństwa jest nieskuteczny.
Dość propagowania!
Fundacja Życie i Rodzina postanowiła złożyć projekt, który zmienia prawo pod innym kątem. Chcą ochrony przestrzeni publicznej przed propagandą środowisk LGBT. Jako argument prawny przytaczają art. 18 Konstytucji RP, gdzie zapisano formułę, że „małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej”.
Proponowany projekt ustawy zakłada zmiany w ustawie o zgromadzeniach, m.in.: zakaz „wykorzystywania symboli religijnych oraz przedmiotów związanych z praktykowaniem obrzędów religijnych w sposób mogący obrazić uczucia religijne innych osób, w tym poprzez ich artystyczne przetworzenie”, a także zakaz „posiadania i wykorzystywania jakichkolwiek przedmiotów o erotycznym lub seksualnym charakterze, w szczególności przedmiotów imitujących narządy rozrodcze”. Dodatkowo inicjatorzy projektu chcą ograniczyć możliwość demonstrowania w przebraniach o erotycznym lub seksualnym charakterze oraz nago.
Zadanie dla polityków
Gdy fundacja zbierze 100 tys. wymaganych podpisów, projekt trafi do Sejmu. – Wybraliśmy najbardziej cywilizowany i demokratyczny sposób sprzeciwu wobec ludzi, którzy nas atakują. Walczymy, by nasze rodziny mogły żyć w normalnej i lepszej Polsce – mówi Kasprzak.