Reklama

Jan Paweł II

Inspirujące dziedzictwo

Potrzebny jest wspólny namysł nad spuścizną papieża Polaka – mówi kard. Stanisław Dziwisz w rozmowie z ks. Jarosławem Grabowskim.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Jarosław Grabowski: Jak ocalić dziedzictwo św. Jana Pawła II? Co należałoby zrobić, jakie działania podjąć, by zachować nauczanie naszego świętego papieża?

Kard. Stanisław Dziwisz: To dziedzictwo jest naszym zadaniem i wyzwaniem. Chodzi nie tylko o zachowanie nauczania, bo to się dzieje dzięki wytężonej pracy wielu instytucji naukowych, ale przede wszystkim o jego twórcze rozwijanie. Tak się stanie, jeśli na wielkie pytania współczesności będziemy szukać odpowiedzi w niezwykle bogatej spuściźnie, którą nam pozostawił święty papież. Toczą się spory o ochronę życia człowieka, rolę kobiety w społeczeństwie i Kościele, godność ludzką, o kształt demokracji w naszej ojczyźnie. Jan Paweł II poświęcił tym tematom ogromną część swojego nauczania. Nie można powiedzieć, że ono się zdezaktualizowało, że przyszły nowe czasy, a świat się wciąż zmienia. Źródłem i fundamentem wszystkich papieskich słów jest Ewangelia, a ona nigdy się nie przedawnia, jest zawsze aktualna. Ojciec Święty przez całe swoje życie wsłuchiwał się w słowo Boga i był mu wierny. Głosił czystą Ewangelię, dlatego jego dziedzictwo wciąż jest inspirujące dla współczesności, rzuca światło na problemy, z którymi się zmagamy.

George Weigel w rozmowie z Niedzielą powiedział, że „w Polsce jest za dużo nostalgii za Janem Pawłem II, a za mało zaangażowania w jego nauczanie, przejęcia się jego myślą”. Czy Ksiądz Kardynał zgadza się z tym stwierdzeniem? Co zrobić, aby nie tylko z sentymentem wspominać Jana Pawła II, ale też patrzeć w przyszłość jego oczami?

Nie mogę się w pełni zgodzić z George’em Weiglem, którego skądinąd bardzo szanuję i cenię za popularyzację nauczania Jana Pawła II. Mówię w imieniu wielu osób, które opowiadają mi o tym, jak święty papież wpłynął na ich życie, realnie je zmienił. Dla tych wszystkich ludzi Jan Paweł II jest kimś bardzo bliskim, owszem, często również na poziomie emocjonalnym, ale przecież mamy prawo do emocji i sentymentu, bo on był i pozostaje dla nas ojcem i przewodnikiem, któremu ufamy. Przez wiele lat, zwłaszcza w Polsce i w Krakowie, prowadził nas do Boga, głosił z zaangażowaniem i miłością Jego Ewangelię. Wciąż mamy to w sercach. Z jednej strony o zaangażowaniu w papieskie nauczanie świadczą dzieła, które powstają z inspiracji jego życiem i posługą. Mamy fundacje, szkoły, szpitale, uczelnie, mamy parafie i sanktuaria, i wiele innych instytucji, które obrały sobie Jana Pawła II za patrona. To nie są tylko tablice pamiątkowe i uroczyste akademie ku jego czci. Ludzie podchodzą poważnie do tego zobowiązującego patronatu, starają się zgłębiać nauczanie Ojca Świętego, przekazują je swoim podopiecznym i wychowankom. Tego nie można przeoczyć czy zlekceważyć. Wiele inicjatyw dzieje się oddolnie; nie piszą o nich media, ale one realnie wpływają na naszą rzeczywistość. Z drugiej strony – trudno nie zauważyć, że w życiu społecznym wiele nam brakuje do wypełniania wskazań, które zostawił nam święty papież. Świadczą o tym, niestety, wciąż pogłębiające się podziały, agresja dochodząca do głosu w życiu publicznym; wciąż trzeba walczyć o prawa najbardziej bezbronnych, o poszanowanie godności człowieka pracy, pojawiają się nowe zagrożenia, z którymi nie potrafimy się zmierzyć. To są obszary – jest ich pewnie więcej – które wymagają naszego osobistego i społecznego nawrócenia. Dodatkowo słyszę głosy przeciwników Kościoła, którzy chcą podważyć dziedzictwo Jana Pawła II. W ich oskarżeniach brzmią nie tylko niechęć do niego, ale w wielu wypadkach również kompletna nieznajomość nauczania, które krytykują. Jest, oczywiście, potrzebny wspólny namysł nad spuścizną papieża Polaka, ale jego fundamentem musi być jej poznanie. W przeciwnym razie poruszamy się w obrębie stereotypów powielanych przez publicystów, które jednak mają niewielki związek z prawdą.

Które słowa, zdanie, wypowiedź św. Jana Pawła II – według Waszej Eminencji – są najbardziej aktualne w czasach pandemii?

Stanęliśmy przed rzeczywistością nieznaną, budzącą lęk i poczucie zagrożenia. Ludzie cierpią i umierają w samotności, tracą pracę, opłakują bliskich. Nierzadko trudno im znaleźć źródło pociechy i nadziei. Ojciec Święty przeżył wiele takich sytuacji. Z pewnością niełatwe były dla niego okres okupacji hitlerowskiej i późniejsze lata komunistycznego zniewolenia. Te doświadczenia sprawiły, że był wrażliwy na cierpienia całych społeczeństw. Wskazał też źródło nadziei dla ludzkości. Jest nim Boże Miłosierdzie i proste słowa: „Jezu, ufam Tobie!”. Kiedy Jan Paweł II konsekrował w 2002 r. bazylikę w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach i zawierzył miłosiernemu Bogu cały świat, powiedział: „Trzeba, aby wołanie o Boże Miłosierdzie płynęło z głębi ludzkich serc, pełnych cierpienia, niepokoju, zwątpienia, poszukujących niezawodnego źródła nadziei”. Te słowa nabierają dziś nowego znaczenia. W miłosierdziu Boga jest nasza nadzieja. Do Niego dziś wytrwale wołamy, błagając o miłosierdzie dla nas i całego świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-05-12 12:32

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak Ojciec Święty wpłynął na moje życie

Nadal dodaje nam odwagi

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie, wracajmy do jego nauczania

2024-04-25 12:59

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Paweł Ptasznik

Ks. prał. Paweł Ptasznik

„Powinniśmy starać się wracać przede wszystkim do nauczania Jana Pawła II, a odejść od jedynie sentymentalnego patrzenia na tamte lata" - podkreśla ks. prałat Paweł Ptasznik w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News przed 10. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka. W sobotę, 27 kwietnia, w Bazylice św. Piotra w Watykanie z tej okazji będzie celebrowana uroczysta Msza Święta o godz. 17.00.

Organizatorem uroczystości jest Watykańska Fundacja Jana Pawła II, w której ksiądz Ptasznik pełni funkcję Przewodniczącego Rady Administracyjnej. Już w 2005 roku, podczas pogrzebu Papieża rozległy się okrzyki „santo subito". „Wszyscy mieliśmy to przekonanie o tym, że Jan Paweł II przez swoje życie, swoją działalność i nauczanie głosi Chrystusa, żyje Chrystusem i ta fama świętości pozostała po jego śmierci i została oficjalnie zatwierdzona przez akt kanonizacji" - podkreślił ksiądz Ptasznik. „Jako fundacja wystąpiliśmy z inicjatywą obchodów 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II, wsparci autorytetem kardynała Stanisława Dziwisza i została ona bardzo dobrze przyjęta w środowiskach watykańskich, a błogosławieństwa dla inicjatywy udzielił Papież Franciszek" - dodał. Rozmówca Radia Watykańskiego - Vatican News zaznaczył, że fundacja zgodnie z wolą Jana Pawła II promuje kulturę chrześcijańską, wspiera studentów, a także decyzją jej władz dokumentuje pontyfikat i prowadzi studium nauczania Papieża Polaka. W Rzymie pod jej auspicjami działa też Dom Polski dla pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Norman Davies z Wykładem Mistrzowskim w Łodzi

2024-04-25 13:57

Archidiecezja Łódzka

W środę 8 maja br. o godz. 19:00 w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi odbędzie się kolejne spotkanie z cyklu „Wykład Mistrzowski”. Tym razem – kard. Grzegorz Ryś – zaprosił do Łodzi Ivora Normana Richarda Daviesa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję