Reklama

Wiara

Dzieło Biblijne im. Jana Pawła II

Kapucyn, który tulił Dziecko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Pio jest jednym z najbardziej znanych świętych Kościoła. Wiemy, że potrafił być w dwóch miejscach jednocześnie; wiemy, że czytał w ludzkiej duszy i znał ciężar grzechów zatajonych; wiemy też, że obdarowany stygmatami wciąż ukazuje się niektórym, uprzedzając swe przybycie cudownym zapachem fiołków. Ale czy wiemy, że bardzo kochał Boże Narodzenie?

O. Ignazio de Ielsi, przełożony klasztoru w San Giovanni Rotondo w latach 1922-25 zanotował w swoim dzienniku, że „to daremne chcieć opowiedzieć, z jakim uczuciem Ojciec Pio świętuje Boże Narodzenie. Myśli o tym i liczy dni, które dzielą go od jednego Bożego Narodzenia do drugiego, już od dnia następnego po święcie. Dzieciątko Jezus ma dla niego szczególne znaczenie. Wystarczy, że usłyszy dźwięk pastorałki, kolędy, a już jego duch unosi się wysoko jak w ekstazie”. W biografii Ojca Pio są udokumentowane aż trzy ukazania się Dzieciątka Jezus, związane z obecnością innych osób: pierwsze w listopadzie 1911 r., drugie we wrześniu 1919 r. i trzecie w Boże Narodzenie 1922 r., którego świadkiem była Łucja Iadanza, jego duchowa córka, którą jeszcze w Pietrelcinie uczył katechizmu i hymnów. Łucja zanotowała, że po przeniesieniu Ojca do San Giovanni Rotondo często się u niego spowiadała i prosiła o radę w podejmowaniu życiowych decyzji. W 1922 r. zapragnęła spędzić Boże Narodzenie w pobliżu Ojca Pio w San Giovanni Rotondo i już w Wigilię przyjechała do klasztoru. Było bardzo zimno, bracia ustawili w zakrystii naczynie z ogniem. Łucja i trzy inne kobiety czekały przy nim do północy, aby uczestniczyć we Mszy św., którą miał odprawić Ojciec. Ciepło bijące od ognia usypiało, kobiety z senności zamykały oczy. Łucja nie chciała zasnąć, odmawiała więc Różaniec i nagle zobaczyła Ojca Pio, który zszedł ze schodów zakrystii i zatrzymał się przy oknie. Zobaczyła świetlistą aureolę, a w ramionach Ojca Dzieciątko Jezus. Twarz zakonnika była rozpromieniona, tulił Dziecko, nie widząc niczego poza Nim. Kiedy wizja znikła, Ojciec dojrzał Łucję, która przyglądała mu się w osłupieniu. „Łucjo, co widziałaś?” – spytał. A ona, szczerze, odpowiedziała, że wszystko... Wtedy Ojciec Pio surowo jej przykazał: „Nikomu nic o tym nie mów”.

Gdy pasterze poszli do Betlejem i zobaczyli, co się tam wydarzyło, nie otrzymali zakazu mówienia jak Łucja Iadanza, więc śmiało „opowiedzieli o tym, co im zostało objawione o tym Dziecięciu” (por. Łk 2, 17). Ci, którzy usłyszeli, bardzo się dziwili. Zdziwienie Maluchem narodzonym w Betlejem trwa już dwa tysiące lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-12-20 10:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: nauczycielka wyrzuciła Jezusa z pieśni na Boże Narodzenie

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Dzieciątko Jezus

Graziako

W okresie przygotowań do świąt Bożego Narodzenia niektórzy wpadają na dziwne pomysły. Nauczycielka jednej ze szkół podstawowych w Tuscanii, w okolicach Viterbo w środkowych Włoszech, postanowiła wyrzucić z tradycyjnej pieśni imię Jezus, zastępując je słowem: „na dole” lub „na dół”. Możliwe, że użycie tego zwrotu miało na celu oddanie potocznym językiem tajemnicy Wcielenia, której istotą jest przecież zejście Boga z nieba na ziemię, czyli w pewnym sensie z wysokości, właśnie „na dół”.

Wikariusz generalny diecezji Viterbo ks. Luigi Fabbri nie kryje zdziwienia całą sytuacją, podkreślając, że wspólnota chrześcijańska podziela zdumienie wielu rodzin, świeckich instytucji oraz innych osób. Próbują oni zrozumieć logikę takiego wyboru dydaktycznego, który jest całkowicie sprzeczny z samą rolą szkoły. Powinna ona przecież oferować edukację otwartą i integrującą, a nie wykluczającą to wszystko, co stanowi o tożsamości i o najgłębszych korzeniach.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle szukać miłości, co kochać!

Wszechmogący, wieczny Boże, któryś przez Jednorodzonego Syna Swego światłem Ewangelii dusze nasze oświecił i na drogę życia wprowadził, daj nam przez zasługi św. Ojca Franciszka, najdoskonalszego naśladowcy i miłośnika Jezusa Chrystusa, abyśmy przygotowując się do uroczystości tegoż świętego Patriarchy, duchem ewangelicznym głęboko się przejęli, a przez to zasłużyli na wysłuchanie próśb naszych, które pokornie u stóp Twego Majestatu składamy. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Były prezydent Francji skazany na 5 lat więzienia

2025-09-25 13:44

[ TEMATY ]

prezydent Francji

Nicolas Sarkozy

Nicola Sarkozy

Sąd w Paryżu skazał w czwartek byłego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego na pięć lat więzienia w procesie dotyczącym nielegalnego finansowania kampanii wyborczej przy pomocy funduszy pochodzących z Libii. Sąd oczyścił Sarkozy'ego z zarzutu korupcji, ale uznał go za winnego udziału w zmowie.

Sąd uznał, że w 2006 roku do Francji dotarły fundusze z Libii, jednak nie da się uzasadnić twierdzeń, że te pieniądze zasiliły kampanię wyborczą. Uznał zarazem, że były prezydent dopuścił się przestępczej zmowy i pozwolił swym bliskim współpracownikom na kontakt z przedstawicielami Libii w celu zabiegania o uzyskanie funduszy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję