Cicha noc, święta noc... zewsząd rozbrzmiewają słowa kolędy,
które jak "lulajka" kołyszą do snu. I nawet milczący, ale jakże uroczysty
dyrygent tej wigilijnej wieczerzy, tej uroczystej Nocy wygląda zza
kotary przeznaczenia z głośnym Bóg się rodzi...
I wtedy słyszę szelest ciepłego opłatka. Słyszę, jak
Jego okruchy spadają na talerz wystukując rytmicznie słowa piosenki "
Czerwonych Gitar": Niebo ziemi, niebu ziemia, wszyscy wszystkim ślą
życzenia...; wszystkim, nawet Tobie. Tak właśnie Tobie i ...
I wtedy myślę, jak to Mały Książe przeżywał, jak to kiedyś
pięknie wyraził: "Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest
niewidoczne dla oczu". Czyżby jego Wigilia była podobna do mojej?
Czyżby jego serce biło tak, jak moje? Gdyby tylko potrafiło mówić,
oddałoby cały aromat wigilijnego wieczoru. Aromat, który roznosi
się po całym mieszkaniu i przez cały wieczór ten i każdy następny,
a nawet ten wczorajszy...Wieczór, jak każdy w roku: gwiazdy, księżyc,
ciemność, roztańczony wiatr, skrzypiący mróz, a jednak inny w swym
zamyśleniu, w moim zamyśleniu. Wszystko jest w Nim tak jak zawsze,
wszystko jest na swoim miejscu. Nawet ja zajmuję to samo miejsce.
Nikogo nie ubyło, nikogo nie przybyło, choć... Właśnie zza ciemnej
firany zagląda Pierwsza Betlejemska. Dzisiaj rozpoczyna swą najdłuższą
wędrówkę, swój najjaśniejszy żywot i zapowiada przyjście Tego, na
Którego wszyscy czekamy. Jej rozgrzane ręce przenikają nasze talerze,
wigilijne potrawy, gałązki świerku w kącie, by wreszcie dosięgnąć
i rozbudzić nasze serca, rozpalić do żaru miłości. I wtedy swój wzrok
zatrzymuje na wolnym miejscu przy stole i czeka, czeka razem z nami
na Niego, bo to przecież Jego dzień, Jego wieczór, a Jego jeszcze...
O! Właśnie nadchodzi z królewskimi darami, zwłaszcza
tym jednym - darem życia. Wypełnia puste miejsce nie tylko przy stole,
ale w każdym z nas; w Tobie i we mnie, w Tobie i we mnie...
Spoglądam wokół na szerokie uśmiechy, przypominające
srebrny rogal na tle czarnego nieba. I nawet pies poprosił ludzkim
głosem o porcję klusek z makiem. I teraz wszystko jest na swoim miejscu.
Nikogo nie ubyło. A Gospodarz wieczerzy wigilijnej, jak zawsze rozdaje
swoje upominki przeznaczenia...
Pomóż w rozwoju naszego portalu