Zobacz, jak mocne są więzi rodzinne... Rodzice chcą ich ślubu i oni to dla nich zrobią. Tyle podejmą zachodu, kosztów, wysiłków organizacyjnych - zmienią swój status społeczny, żeby ich zadowolić. Jednak okoliczności nacisku zadecydują o tym, że - na skutek wady zgody małżeńskiej - ślub będzie nieważny. Być może nawet nikt tego nie zauważy, nie pomyśli o tym. Przecież wesele będzie ważne. Będą świadkowie ślubowania i ksiądz się postara, żeby było miło i przyjemnie...
Nie potrzebują...
Reklama
Nie chcemy im mówić o sakramencie małżeństwa w kontekście zaspokajania marzeń czy pragnień lub subiektywnie rozeznawanych potrzeb. Chcielibyśmy dać im wgląd do Serca Jezusa. A On pragnie, by ich ślub przed ołtarzem był posłaniem, rozpoczęciem misji. Składa się go nie dla siebie. To nasz udział w zbawieniu świata od tego wszystkiego, co nie pozwala ludziom być podobnym do Boga, który jest Miłością, prawdziwym, trwałym Życiem. Was też, Ciebie, Marysiu, i Twego męża, Bóg konsekrował i posłał, byście oddawali życie na służbę miłości, dla ożywiania świata miłością i prorokowania o nowym świecie miłości. Wasze dzieci podczas chrztu św. też zostały konsekrowane na służbę Bogu w jedności z Chrystusem i teraz wzrastają w Waszej wspólnocie wzajemnego obdarowywania się sobą i uczą się od Was, jak żyć swoją konsekracją. Św. Piotr podpowiada, że jeśli będziemy umacniać w sobie nasze powołanie i wybór, to nigdy nie upadniemy (por. 2P 1,10). Małżeństwa będą wciąż piąć się w górę, na wyżyny miłości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Co możemy im dać?
Czy jednak jesteśmy w stanie w tak krótkim czasie przekonać do tego naszych młodych przyjaciół, przepowiedzieć im skutecznie dobrą nowinę o małżeństwie, które jest drogą służby dla braci na chwałę Bożą?
Myślę, że w tym i w wielu innych przypadkach nie ma czasu na zajmowanie się pobocznymi sprawami. Trzeba podejść do tego zadania w kontekście nowej ewangelizacji - nie dlatego, że jest taka moda albo że Kościół tak kazał. Mamy tu bowiem klasyczny przykład przedstawicieli środowiska, które przestało budować na fundamencie, którym jest Jezus. Nie zważają na to, że żadna trwała „konstrukcja” życia nie powstała nigdy bez mocnych fundamentów, że dom ze zbocza pod lasem może się osunąć albo że nie buduje się nad rzeką, bo kiedy przyjdzie powódź, dom runie. Trzeba zatem ogłosić im Boży plan zbawienia - zbawienia od tego zła, które już się dzieje, i od tego, które na pewno nastąpi. Trzeba im pomóc zapragnąć spotkania z Jezusem.
Żeby nie ominąć tego, co istotne
Oczywiście, nie neguję potrzeby rzetelnego przedstawienia wspomnianym młodym istoty małżeństwa sakramentalnego, żeby dać im szansę ważnego zawarcia sakramentu małżeństwa. Ale trzeba walczyć przede wszystkim o odnowę przeżywania chrztu św. Dopiero kiedy zacznę życie dla Boga, mogę chcieć słuchać, jaka jest Jego wola. Zrozumiem wtedy, że kiedy Katechizm Kościoła Katolickiego mówi o czystości przedmałżeńskiej przez wstrzemięźliwość, przedstawia ją jako powołanie. Także w samej nazwie: NPR - naturalnego planowania rodziny widać potrzebę szukania Bożych planów - jeżeli to dostrzeżemy, nie będziemy się buntować z powodu tego, że Pan być może inaczej wyobraża sobie naszą misję przekazywania życia.
Skoro mamy iść drogą nowej ewangelizacji, warto pamiętać, żeby zacząć od modlitwy - oczywiście też po to, by słuchać, poznać Bożą wolę, oczyścić myśli i intencje, doznać wyzwolenia na drodze życia usłyszaną prawdą. Tak ważna dla Waszej, kochani, misji wobec młodych jest Wasza świętość, czyli piękna miłość, pod której wpływem „czystość ukaże się jako szkoła daru z własnej osoby” (KKK, 2346). W nowej ewangelizacji warto też pamiętać, by głosić Jezusa Lekarza, Wyzwoliciela, Nauczyciela i Pasterza. Nie zapominajmy, że to On, „mocniejszy od nas”, chce wejść do wspólnego domu tych młodych i dać im Życie. My tylko przygotowujemy Mu drogę, by przyszedł i napełnił wszystkich Duchem Świętym. Pokazujemy owoce Ducha, które dają Życie. Dlatego właśnie Wasze spotkania z nimi dokonują się w Waszym domu, na poligonie czystej miłości. Cieszę się, że rośnie rzesza małżeństw, które pragną dzielić się Ewangelią o małżeństwie. To dowód na to, że mają Miłość i On-Miłość ma ich.