Reklama

W drodze

W drodze

Smoleńskie słowa i fakty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tygodnik „wSieci” ujawnił raport polskich archeologów z miejsca katastrofy Tu-154M z delegacją prezydencką w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. Raport ten spoczywa w aktach prokuratury wojskowej. Jeśli tak można powiedzieć w kontekście tragedii, jest to raport budujący. Okazuje się, że w sprawie smoleńskiej można było działać profesjonalnie. Gdyby tak jak archeolodzy postępowały wszystkie polskie władze i służby, to prawdopodobnie wiedzielibyśmy już, jak doszło do katastrofy. A przecież była to wyprawa ochotników, ludzi dobrej woli, którzy skrzyknęli się z odruchu serca, żeby służyć swojej Ojczyźnie w trudnym momencie. Rosjanie zezwolili im na pracę w miejscu katastrofy dopiero późną jesienią 2010 r. Wyprawę archeologów Polskiej Akademii Nauk sfinansowała kancelaria premiera Donalda Tuska.

„Aż 2/3 z łącznej liczby 30 tys. znalezisk to fragmenty rozbitego samolotu (...), kolejne 8 proc. to wyposażenie ruchome samolotu” – pisze redaktor „wSieci” Marek Pyza. Zwraca on uwagę, że wiele części samolotu znaleziono p r z e d miejscem domniemanego zderzenia z brzozą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Znaków zapytania jest wiele. Marek Pyza konkluduje, że „prawda o tej tragedii, wyłaniająca się również z opisywanego dokumentu, coraz wyraźniej odbiega od oficjalnych raportów”. Każdy, kto wypowiada się o katastrofie smoleńskiej, powinien uważnie przestudiować raport archeologów. Zwłaszcza ci, którzy wydają oficjalne werdykty co do przyczyn katastrofy. Archeolodzy przebadali każdą dostępną piędź ziemi z miejsca tragedii (na jego części Rosjanie wybudowali drogę i nie było tam możliwości prowadzenia badań). Pół roku po katastrofie znaleziono ponad 30 tys. części samolotu, jego wyposażenia, szczątków ludzkich. Ujawniło to przy okazji, jak bezczelnie kłamała ówczesna minister zdrowia Ewa Kopacz, mówiąc parę dni po katastrofie, że przesiano całą ziemię z miejsca, w którym rozbił się tupolew. Ewa Kopacz została później nagrodzona przez Tuska stanowiskiem marszałka Sejmu.

Archeolodzy przedstawili zatem fakty. Odrzuca się je przy pomocy propagandy. Maciej Lasek, powołany do obrony raportu Millera, dezawuuje ustalenia archeologów, w czym pomaga mu ochotnicza rzeczniczka prasowa jego zespołu – Agnieszka Kublik z „Gazety Wyborczej”, pisząc komentarz pod wymownym tytułem: „«wSieci» bzdur smoleńskich”.

Takie ich zadanie. Rzecznik prokuratury wojskowej, prowadzącej śledztwo w sprawie katastrofy, jest ostrożniejszy i stwierdza, że raport archeologów „nie formułuje jakichkolwiek wniosków odnoszących się do przyczyn i okoliczności katastrofy”.

Oczywiście, że nie. Wniosków oczekuje się od prokuratury. To, co dziwi dziś w Polsce, to reakcja oficjalnych instytucji i mediów rządowych na jakiekolwiek informacje sprzeczne z raportem Anodiny i Millera: odrzucenie, wyśmianie, oplucie! A przecież odruchem zdroworozsądkowym powinno być jak najdokładniejsze zbadanie każdego tropu, najmniejszego śladu, cienia wątpliwości. Jeśli tego brakuje, to rodzi się pytanie, czy polskie czynniki oficjalne chcą wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej? Pytanie w swej istocie porażające.

* * *

Krzysztof Czabański
Publicysta, przewodniczący Kongresu Mediów Niezależnych, autor kilku książek; był prezesem PAP (za rządu Jana Olszewskiego), przewodniczącym Komisji Likwidacyjnej RSW (za rządu Jerzego Buzka) i prezesem Polskiego Radia SA (za rządu Jarosława Kaczyńskiego).
www.krzysztofczabanski.pl

2014-02-05 12:12

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Filipiny: Msze św. w zrujnowanych przez tajfun kościołach

[ TEMATY ]

katastrofa

VinothChandar / Foter.com / CC BY

W Tacloban oraz w dziesiątkach okolicznych kościołów, w większości poważnie zniszczonych przez tajfun Haiyan, odbyły się niedzielne Msze św. Uczestniczyły w nich tysiące wiernych. Wśród nich wielu opłakiwało ofiary kataklizmu oraz utratę własnych domostw.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Trump o wypadku helikoptera na rzece Hudson: straszna katastrofa

2025-04-11 07:44

[ TEMATY ]

USA

katastrofa

wypadek

rzeka Hudson

śmigłowiec

PAP/EPA/SARAH YENESEL

Prezydent USA Donald Trump odniósł się na platformie społecznościowej Truth Social do czwartkowego wypadku helikoptera, który rozbił się na rzece Hudson między Nowym Jorkiem a New Jersey. Nazwał zdarzenie „straszną katastrofą”. W ciągu ostatnich dwóch dekad w USA doszło do wielu tragedii z udziałem śmigłowców.

"Straszna katastrofa helikoptera na rzece Hudson. Wygląda na to, że sześć osób – pilot, dwoje dorosłych i troje dzieci – odeszło. Materiał filmowy z miejsca zdarzenia jest wstrząsający. Niech Bóg błogosławi rodziny i przyjaciół ofiar. Sekretarz Transportu, Sean Duffy, wraz ze swoim zespołem ekspertów zajmuje się tą sprawą. Wkrótce zostaną podane informacje na temat przyczyn i okoliczności tej tragedii" – napisał Trump.
CZYTAJ DALEJ

Droga Krzyżowa na ulicach Legnicy

2025-04-12 09:00

ks. Waldemar Wesołowski

Rozpoczęło się w sanktuarium św. Jacka - miejscu Cudu Eucharystycznego, które jest również kościołem stacyjnym w czasie trwającego Roku Jubileuszu 2025.

Nabożeństwie przewodniczył biskup legnicki Andrzej Siemieniewski, obecny był bp Piotr Wawrzynek, kilkunastu księży, siostry zakonne, harcerze oraz kilkuset wiernych z legnickich parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję