Reklama

Niedziela Świdnicka

Dziećmorowice. Patriotycznie i świadomie – Bal bez alkoholu dla Niepodległej

Świętując Dzień Niepodległości, można zachować trzeźwość ducha i serca – taką ideę promuje diecezjalna diakonia wyzwolenia, organizując po raz kolejny bezalkoholowy Bal Niepodległości.

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

bal niepodległościowy

Krucjata Wyzwolenia Człowieka

Dziećmorowice

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Roman i Mirosława Jadachowie oraz ks. kan. Mirosław Rakoczy wraz z innymi uczestnikami podczas powitania gości

Roman i Mirosława Jadachowie oraz ks. kan. Mirosław Rakoczy wraz z innymi uczestnikami podczas powitania gości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku w przeddzień Święta Niepodległości po raz kolejny do Karczmy Góralskiej w Dziećmorowicach przybyła blisko setka osób, aby wspólnie celebrować wolność w atmosferze radości i trzeźwości, oddając hołd Polsce i jej historii.

Czujność i rozwaga

Na czele tegorocznego komitetu organizacyjnego stanęli odpowiedzialni za Krucjatę Wyzwolenia Człowieka w diecezji Roman i Mirosława Jadachowie z Pszenna. To dzięki nim oraz wsparciu diecezjalnej pary Ruchu Światło-Życie, Marka i Iwony Kurowskich, goście mogli przeżywać to wyjątkowe spotkanie w klimacie wspólnoty i trzeźwości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wieczór rozpoczął Roman, który z wdzięcznością powitał wszystkich obecnych, w tym licznie zgromadzonych kapłanów. - Nasza obecna wolność jest darem i bezcennym dziedzictwem. Dzisiaj dzięki Bożej Opatrzności nie musimy walczyć na wojennych frontach. Mimo to pojawia się pytanie: czy jesteśmy naprawdę wolni? Wolność nie oznacza jedynie braku zewnętrznych ograniczeń, ale daje możliwość bycia sobą – pełnego i autentycznego człowieka - podkreślił. Słowa te uświadomiły zebranym, że dzisiejsza wolność jest również zobowiązaniem do czujności i rozwagi, by nie ulegać uzależnieniom i zniewoleniom, a przede wszystkim, by nie ulegać iluzji, że alkohol jest jedynym sposobem na celebrację życia.

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Reklama

Przywołano także słowa założyciela Ruchu Światło-Życie ks. Franciszka Blachnickiego, który w książce „Wolni i wyzwalający” pisał: „Nie naszą rzeczą jest sądzić. Naszą rzeczą jest świadczyć. Świadczyć tak jak słońce o miłości i dobroci Boga, świadczyć przez prostą i pokorną służbę, z wykluczeniem własnych interesów, własnego egoizmu. Tą bronią jedynie możemy zwyciężyć zło” - cytowała Mirosława.

Tradycyjny Polonez, który rozpoczął bal, stał się symbolem tego, że można cieszyć się życiem i Ojczyzną w sposób prosty, ale pełen wdzięku. Wspólne śpiewy, rozmowy, a także chwile wspólnej modlitwy zainicjowanej przez ks. kan. Mirosława Rakoczego, moderatora diecezjalnego Ruchu Światło-Życie, dodały spotkaniu głębi duchowej.

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Nie tylko zabawa

Dla Doroty Bajak stałej uczestniczki balu, jest to wydarzenie, którego nie chce ominąć. - To święto wolności, zarówno narodowej, jak i osobistej. Atmosfera jest tu wyjątkowa, ludzie tworzą bliską wspólnotę. Patriotyczne pieśni, rozmowy i poczucie jedności bez alkoholu pozwalają mi głęboko przeżywać tę rocznicę – powiedziała w rozmowie z Niedzielą Świdnicką mieszkanka Bielawy. Podobnie wypowiadał się Krystian Kamiński z Wałbrzycha, który od kilku lat bierze udział w spotkaniach. - To nie tylko zabawa, ale i świadectwo. Bez alkoholu możemy świadomie świętować i z dumą oddać hołd tym, którzy walczyli za naszą Ojczyznę.

Radość w trzeźwości staje się tu świadectwem dla innych. Inicjatywa diecezjalnej diakonii wyzwolenia Ruchu Światło-Życie ukazuje, że trzeźwość może i powinna być częścią naszego narodowego dziedzictwa. Taka postawa, zakorzeniona w wartościach chrześcijańskich, daje przykład młodszym pokoleniom, że wolność można obchodzić bez zniewoleń.

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Niech Bóg pobłogosławi w tym, byśmy wspierali siebie nawzajem w wyzwalaniu się od uzależnień, a przez to budowali trzeźwą i odpowiedzialną wspólnotę narodową – podsumował Roman Jadach.

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

2024-11-11 09:22

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bal stulecia

Niedziela toruńska 47/2018, str. V

[ TEMATY ]

bal niepodległościowy

Krzysztof Kosiarski

Zabawa rozpoczęła się odtańczeniem poloneza

Zabawa rozpoczęła się odtańczeniem poloneza

Radośnie, uroczyście, elegancko – tak setną rocznicę odzyskania niepodległości świętowali uczestnicy balu zorganizowanego 10 listopada w toruńskim Dworze Artusa. Organizatorzy, wspólnota Domowego Kościoła, bazując na doświadczeniu z minionych 2 lat przygotowali program, który wywołał wiele mocnych przeżyć duchowych i głębokich wzruszeń, a także dostarczył sporej dozy rozrywki

Gospodarzami wieczoru była para diecezjalna Domowego Kościoła Ewa i Sylwester Winiarscy, wsparta przez liczną grupę wolontariuszy ze wspólnoty, którzy włączyli się w wielomiesięczne przygotowania do balu. Spotkanie z wielkim taktem i wyczuciem poprowadziła para aktorska – Radosław Pazura i Dorota Chotecka-Pazura. Przygotowany przez nich program artystyczny, na który złożyła się okolicznościowa refleksja poświęcona stuleciu niepodległości oraz znakomicie dobrane i przepięknie recytowane wiersze, na długo pozostanie w pamięci odbiorców. Dla wielu z nich wielkim odkryciem pozostanie na przykład wiersz Leopolda Staffa pt. „Trójliść braterstwa” z 1921 r., wybrany jako niezwykle celna ilustracja obecnej sytuacji Polski.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]

2025-09-13 23:34

Karol Porwich/Niedziela

W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.

W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
CZYTAJ DALEJ

Alerty i syreny na straży Twojego bezpieczeństwa

2025-09-14 18:49

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

alarm

Stock.Adobe

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji informuje:

Nad naszym bezpieczeństwem codziennie czuwają tysiące funkcjonariuszy służb, żołnierzy oraz pracowników różnych instytucji państwa. System bezpieczeństwa to także ostrzeganie Ciebie i Twoich bliskich przed różnego rodzaju zagrożeniami, czy to katastrofami naturalnymi, czy o innym charakterze. W tym celu istnieją alerty RCB oraz syreny alarmowe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję