Reklama

Wiadomości

Szef MRiRW: to "wspomagacze" spowodowali, że protest rolników nabrał zupełnie innego charakteru

Kiedy pojawili się "wspomagacze" spokojny protest rolników nabrał zupełnie innego charakteru - ocenił w środę minister rolnictwa Czesław Siekierski. W najbliższych dniach będą kontynuowane rozmowy Polski i Ukrainy ws. uregulowania handlu towarami rolno-spożywczymi.

[ TEMATY ]

protest

rolnicy

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szef resortu rolnictwa podczas konferencji prasowej w Sejmie odniósł się do odbywających się w środę rolniczych protestów w kraju. Największy z nich miał miejsce w Warszawie.

Siekierski przekonywał, że zawsze podczas protestów rolników był "zachowany spokój i należna powaga". "Rolnicy mówili o swoich problemach. Przedstawili swoje postulaty i kierownictwu Sejmu, i także do kancelarii premiera. Dopóki byli sami rolnicy, ten protest przebiegał w atmosferze spokoju, ale kiedy pojawili się +wspomagacze+, protest nabrał zupełnie innego charakteru" - powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według ministra, za to co się wydarzyło w Warszawie nie powinno się obciążać rolników. Wskazał, że spotkał grupy rolników, które odłączyły się od protestu wskazując, że nie chcą go firmować.

"Wiemy, kto jest odpowiedzialny za upolitycznienie tego protestu i takie upolitycznienie nie służy rolnikom. Nie służy dobru sprawy" - zaznaczył.

Minister dodał, że kwestia importu towarów z Ukrainy, ma zostać uregulowana w ramach dwustronnych ustaleń Polski i tego państwa. Zapewnił, że rozmowy w tej sprawie są daleko posunięte. "Będą kontyngenty, będą kwoty, będzie ścisły monitoring i doprowadzimy do uregulowania sytuacji na granicy. Będzie nadzór nad tranzytem" - przekonywał Siekierski.

Reklama

Szef MRiRW poinformował, że rozmowy z Ukraińcami w tej sprawie mają być prowadzone w czwartek. W poniedziałek polska delegacja udaje się na Ukrainę - dodał.

Siekierski zwrócił uwagę, że podstawowym problemem z jakim obecnie mierzą się rolnicy, to opłacalność ich pracy. Podkreślił jednak, że za gorszą sytuację odpowiadają nie tylko zaniedbania poprzedniej ekipy rządowej, ale głównie globalne uwarunkowania i spadające ceny produktów rolnych np. zbóż. To - jak mówił - rzutuje na kondycję unijnych rolników i dlatego Komisja Europejska "musi wesprzeć budżetowo rolników".

Według Siekierskiego, "to polscy i europejscy rolnicy swoim stanowczym nie" wymuszają zmiany w Zielonym Ładzie, a część z nich już się dokonała. Minister wskazał to m.in. na kwestie odnoszące się do stosowania środków ochrony roślin, czy ugorowania.

Protest rolników, w którym brali udział również m.in. przedstawiciele "Solidarności", leśnicy i myśliwi rozpoczął się przed południem pod siedzibą Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Grupa manifestujących była obecna także pod budynkiem Sejmu.

Pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów protestujący palili race, używali petard hukowych. Część rac rzucono także w policję i w kierunku budynku kancelarii. Następnie manifestanci zaczęli się przemieszczać pod Sejm.

Pod budynkiem parlamentu doszło do starć z policją. W stronę służb rzucane były kostki brukowe. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym. Na ulicach przed sejmem pojawiły się również armatki wodne, a trasy były blokowane przez kordony policji.

Reklama

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że podczas starć pod Sejmem rannych zostało kilku policjantów; zatrzymano też kilkanaście osób.

Protestujący rolnicy sprzeciwiają się europejskiemu Zielonemu Ładowi, a także importowi do państw Wspólnoty w tym Polski towarów rolno-spożywczych z Ukrainy. (PAP)

autor: Michał Boroń

mick/ kos/ drag/

2024-03-06 19:11

Oceń: +9 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzeczniczka "S" o proteście przeciwko Zielonemu Ładowi: jesteśmy zdeterminowani

Związek jest zdeterminowany, żeby doprowadzić do wycofania się Polski ze złych rozwiązań Zielonego Ładu – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ Solidarność. - Przygotowujemy się na dłuższą walkę - dodała.

"Protestujemy przeciwko unijnej polityce klimatycznej w obecnym kształcie, forsowanym przez unijne instytucje" – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ "Solidarność". Zdaniem ekspertów współpracujących z "Solidarnością" Zielony Ład będzie szkodliwy dla wszystkich obywateli Unii Europejskiej, a w szczególności państw Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, bo te kraje zapłacą najwyższą cenę za zmiany.
CZYTAJ DALEJ

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której modlił się o. Pio

[ TEMATY ]

Gemma Galgani

Agata Pieszko

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich Partynicach

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich
Partynicach

Pierwszą świętą, która zmarła i została kanonizowana w XX wieku, była Gemma Galgani. Święty Ojciec Pio wyznał kiedyś, że codziennie modlił się za jej wstawiennictwem, ucząc się od niej pokory i umiejętności przyjmowania cierpienia. I nie był to jedyny święty, który zafascynował się ufnym podejściem do życia i cierpienia tej młodziutkiej włoskiej dziewczyny. Święty papież Paweł VI powiedział o niej: „Córka męki i zmartwychwstania, umiłowana córka Kościoła, który sama czule miłowała”.

Jej życie było przykładem i inspiracją również dla polskich świętych. Wspomnę tu tylko Świętego Maksymiliana Kolbego, który obrał ją sobie (obok świętej Teresy z Lisieux) za nauczycielkę życia wewnętrznego, i to zanim jeszcze została wyniesiona na ołtarze. W jego krakowskiej celi znajdowała się figura Niepokalanej oraz obrazki Gemmy Galgani i Teresy od Dzieciątka Jezus. Napisał też w liście do matki, iż lektura Głębi duszy (duchowego pamiętnika Gemmy) przyniosła mu więcej pożytku niż seria ćwiczeń duchowych.
CZYTAJ DALEJ

Dwie debaty w Końskich z udziałem nie wszystkich kandydatów

2025-04-12 07:54

[ TEMATY ]

debata prezydencka

PAP/Adam Kumorowicz

Miała być debata jeden na jeden w Końskich, finalnie odbyły się dwie debaty z udziałem kilku, choć nie wszystkich zarejestrowanych kandydatów na prezydenta.

Debata w Końskich początkowo miała być spotkaniem „jeden na jeden” Rafała Trzaskowskiego (kandydata KO) i Karola Nawrockiego (popieranego przez PiS). Przedstawiciele TVP, TVN i Polsatu informowali, że są gotowi do zorganizowania i transmitowania debaty. Sztab Nawrockiego chciał jednak, by do debaty zostały dopuszczone też inne telewizje. Ponieważ do porozumienia sztabów nie doszło, TV Republika zorganizowała własną debatę na miejskim rynku w Końskich. Trzaskowski podtrzymywał natomiast zaproszenie dla Nawrockiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję