Komisji śledczej w sprawie afery Amber Gold nie będzie. PO i PSL uważają, że jest niepotrzebna. Sami, bez niczyjej pomocy, dadzą radę ukręcić łeb sprawie.
Facet z księżyca
Nie ma nikogo w Polsce, kto by znał Marcina P. Kogo zapytać, to udaje, że słyszy o tej osobie pierwszy raz w życiu. Facet chyba po prostu spadł nam z księżyca, no chyba że urwał się z choinki.
Premier Donald Tusk zrobił piękne oczy i zarzekał się, że do lipca wiedział o sprawie tyle, ile było w gazetach, czyli prawie nic. A tu bach, ABW podaje informację, iż już w maju informowało premiera, że sprawa poważnie śmierdzi. No ale premier nie musiał tego czytać. On w ogóle nic nie musi czytać. W strategii Donalda Tuska niewiedza jest po prostu bezpieczniejsza.
Zmiana strategii
Premierowicz Michał Tusk wrócił z zagranicy i zmienił front. Teraz już nie rozmawia z dziennikarzami. Teraz będzie ich skarżył za to, co wcześniej powiedział. Będą sądzeni za słuchanie.
Szczery
W sprawie Amber Gold zabrał głos nasz prezydent Bronisław i powiedział, że ludzie są sobie sami winni, iż dawali pieniądze hochsztaplerowi. Z tej strony jeszcze prezydenta nie znaliśmy. Szczery aż do bólu.
We wtorek rano Papież Leon XIV odbył rozmowę telefoniczną z proboszczem parafii Świętej Rodziny w Gazie, ojcem Gabrielem Romanellim – podał Matteo Bruni, dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej. W Gazie trwa ofensywa wojsk izraelskich.
Jak poinformował Mateo Bruni, o. Romanelli poinformowal Papieża o sytuacji w mieście i parafii, która nadal pomaga około 450 osobom, które się w niej schroniły, oraz tym, którzy się do niej zwracają - rozdaje posiłki i wodę oraz utrzymuje otwartą wewnętrzną aptekę. Działa także oratorium, zajęcia dla dzieci i młodzieży oraz wsparcie dla osób starszych i chorych, pomimo nasilającego się konfliktu.
Już od piątku, 12 września, w polskich kinach można zobaczyć film fabularny pt. „Triumf serca”, zrealizowany w koprodukcji polsko-amerykańskiej. W roli głównej występuje znany polski aktor Marcin Kwaśny, a na ekranie towarzyszą mu m.in. Radosław Pazura i Lech Dyblik.
„Triumf serca” to poruszający dramat oparty na prawdziwej historii św. Maksymiliana Marii Kolbego – franciszkanina, który w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz oddał życie za współwięźnia. Reżyserem filmu jest Amerykanin Anthony D’Ambrosio, który postanowił opowiedzieć tę historię z nieco innej perspektywy. Film zaczyna się tam, gdzie większość opowieści o ojcu Kolbe się kończy – w celi śmierci. To właśnie w tej zamkniętej przestrzeni rozgrywa się najbardziej przejmująca część opowieści, ukazana z niezwykłą wrażliwością i duchową głębią. Retrospekcje pozwalają widzowi wrócić do najważniejszych momentów z życia świętego, ale to jego ostatnie dni są sercem tej historii.
„Prawdziwa radość rodzi się z oczekiwania wypełnionego obecnością, z cierpliwej wiary, z nadziei, że to, co zostało przeżyte w miłości, z pewnością zmartwychwstanie do życia wiecznego” - zapewnił Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. W swojej katechezie poruszył tajemnicę Wielkiej Soboty, spoczynku Jezusa w grobie. W dzisiejsze wspomnienie liturgiczne św. Roberta Bellarmina wierni składali Leonowi XIV życzenia imieninowe.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.