Reklama

Sylwetki

Autorytet na miarę tysiąclecia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O kard. Stefanie Wyszyńskim Jan Paweł II powiedział: „Takiego ojca, pasterza, prymasa Bóg daje raz na tysiąc lat”. Jego całkowite oddanie Matce Najświętszej, uobecnionej niejako w Cudownym Wizerunku Jasnogórskim, zaowocowało wiarą całego naszego Kościoła.
12 maja 1946 r. ks. Stefan Wyszyński był konsekrowany na biskupa na Jasnej Górze. Z pewnością nikt wtedy nie przypuszczał, kim okaże się jako pasterz Kościoła, tak jak nie zdawali sobie sprawy jego przełożeni, kiedy jako diakon otrzymywał święcenia kapłańskie. Niektórzy sądzili wówczas, że może uda mu się odprawić kilka Mszy św. i odejdzie z tego świata, tak słabego był zdrowia. Wybór przez ks. Wyszyńskiego Jasnej Góry na miejsce swoich święceń biskupich nie był przypadkowy, świadczy, że Matkę Bożą Królową Polski wybrał na patronkę swojego posługiwania biskupiego. Potwierdza to także jego biskupia dewiza: „Soli Deo per Mariam” - Jedynemu Bogu przez Maryję.
W 1948 r. został arcybiskupem gnieźnieńskim i warszawskim, a zarazem prymasem Polski, po kard. Auguście Hlondzie. Obejmował tę funkcję w warunkach bardzo trudnych. Przychodziły czasy komunizmu, kiedy wielu ludzi cierpiało w ubeckich więzieniach, gdy naród był prześladowany za wiarę. Nowy Prymas zdawał sobie sprawę z tego, kim są komuniści i co mogą robić z ludźmi i Kościołem. Dlatego kierował Kościołem polskim w sposób bardzo rozważny, nie gasząc jednak w narodzie poczucia godności i niezależności. Musiał też w pewnych momentach stanąć do walki wręcz z ludźmi będącymi na usługach Kremla. On, bezbronny pasterz, umiał wtedy powiedzieć: „Non possumus!” - Nie możemy! Nie możemy zgodzić się na nieprawość wobec Kościoła i narodu. 25 września 1953 r. Ksiądz Prymas został aresztowany i wywieziony w pierwsze miejsce odosobnienia. Jest osamotniony i wie, że zostawia Kościół w Polsce w warunkach bardzo trudnych i nieczytelnych, kiedy władza może ludziom wmówić wiele nieprawdy. Bogu dzięki, że znaleźli się wtedy biskupi, którzy okazali swoją wierność Kościołowi i Księdzu Prymasowi i nieustępliwie domagali się powrotu Prymasa do stolicy.
W Komańczy napisał tekst Ślubów Jasnogórskich Narodu, które zostały złożone na Jasnej Górze 26 sierpnia 1956 r. W październiku 1956 r. Prymas Wyszyński powraca do Warszawy. Jest bardzo potrzebny narodowi i Kościołowi.
Patrzymy dzisiaj na tego wielkiego Polaka jako prawdziwego wodza naszego narodu - interrexa. Taką funkcję pełnili prymasi polscy w czasach Królestwa: gdy umierał król i oczekiwano na jego następcę, władzę przejmował prymas. Prymasa Wyszyńskiego również obdarzano takim tytułem, gdyż był tym, który przewodził narodowi w czasach, gdy władzę w kraju sprawowali komuniści, którzy osiągnęli ją na bagnetach Armii Czerwonej i z pomocą polskich sprzedawczyków. Poprzez PZPR żelazną ręką rządzili narodem, choć nie mieli do tego uprawnień. Ksiądz Kardynał uświadamiał narodowi jego położenie, budził ducha wolności i solidarności społecznej. Mówił do nas z Jasnej Góry, z kościoła Świętego Krzyża w Warszawie - dzięki temu wiedzieliśmy, gdzie jesteśmy i jaka winna być nasza droga.
Choć od jego śmierci upłynęło 31 lat, ciągle cisną się nam na usta słowa: Jakże nam Ciebie brakuje, Wielki Prymasie, prawdziwy Prymasie Tysiąclecia, jakże brakuje Twoich podpowiedzi dotyczących najistotniejszych zadań życiowych chrześcijanina. A świat chyba jeszcze bardziej nam się dziś skomplikował. Oprócz dość czytelnych zagrożeń ideologicznych pojawia się wiele innych, zatruwających słowa prawdy ewangelicznej, w dodatku przychodzą one do nas w pięknym i niewinnym opakowaniu, nagłaśniane przez media, które zatraciły poczucie swojej misji społecznej.
Patrzymy więc na Prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego z ogromną wdzięcznością i czekamy na jego beatyfikację. Prosimy Pana Boga o nowych prymasów Wyszyńskich, którzy potrafiliby współczesnemu laicyzmowi, współczesnym wrogom Kościoła powiedzieć: „Non possumus!”. Nie możemy godzić się na deptanie naszej godności, pieczętowane arogancją władzy, nie możemy odstąpić od podstawowych zasad życia chrześcijańskiego. A sługę Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego prosimy o pamiętanie tam, u Boga, o naszym narodzie, o opiekę nad naszą Ojczyzną i każdym z nas.

Posłuchaj www.niedziela.pl/audio_spis.php?kat=szef_wypowiedz_dnia|wypowiedzi dnia, www.niedziela.pl/audio_spis.php?kat=prez_szef|komentarza tygodnia oraz www.niedziela.pl/audio_spis.php?kat=szef_rozmowa|rozmowę z Redaktorem Naczelnym

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z potrzeby serca

O inicjatywach związanych z Cudem nad Wisłą, beatyfikacją kard. Wyszyńskiego i oczekiwaniach Synodu Młodych z bp. Romualdem Kamińskim rozmawia Magdalena Wojtak

Magdalena Wojtak: Obchody stulecia Bitwy Warszawskiej, zwanej Cudem nad Wisłą, będą jednym z najważniejszych wydarzeń w tym roku. Jakie ma Ksiądz Biskup nadzieje związane z tymi uroczystościami?
CZYTAJ DALEJ

Watykan: ogłoszono 5 dekretów, w tym dwa do beatyfikacji

2025-12-18 14:04

[ TEMATY ]

Watykan

beatyfikacja

Adobe Stock

Podczas audiencji udzielone kardynałowi Marcello Semeraro, prefektowi Dykasterii do spraw Kanonizacyjnych, papież upoważnił tę dykasterię do ogłoszenia pięciu dekretów. Jeden z nich dotyczy cudu (do beatyfikacji), jeden męczeństwa (także do beatyfikacji), natomiast trzy heroiczności cnót - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

- cudu przypisywanego wstawiennictwu Czcigodnego Sługi Bożego Henryka Ernesta Shawa, wiernego świeckiego i ojca rodziny, urodzonego 26 lutego 1921 r. w Paryżu (Francja) i zmarłego 27 sierpnia 1962 r. w Buenos Aires (Argentyna);
CZYTAJ DALEJ

Ks. Krzysztof Wons do księży: Letnie serce potrafi śmiertelnie zasnąć

2025-12-19 07:34

[ TEMATY ]

rekolekcje

Kard. Grzegorz Ryś

Ks. Krzysztof Wons SDS

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Ks. Krzysztof Wons SDS

Ks. Krzysztof Wons SDS

– Letnie serce potrafi śmiertelnie zasnąć – mówił ks. Krzysztof Wons SDS podczas ostatniego dnia rekolekcji w Sanktuarium św. Jana Pawła II, na które kard. Grzegorz Ryś zaprosił księży Archidiecezji Krakowskiej przed swoim ingresem do katedry na Wawelu.

Na początku ostatniego dnia rekolekcji przed ingresem kard. Grzegorz Ryś powitał wszystkich księży zgromadzonych w Sanktuarium św. Jana Pawła II. Zapowiedział, że nauka rekolekcyjna będzie przygotowaniem do sakramentu pojednania i pokuty, a spotkanie stanie się również okazją do przekazania jałmużny na potrzeby mieszkańców Lwowa i Zaporoża.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję