Reklama

Ze świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stany Zjednoczone

Atak na obrońców rodziny

Mężczyzna związany ze środowiskiem homoseksualnym otworzył 15 sierpnia ogień w siedzibie chrześcijańskiej organizacji Family Research Council (FRC) w Waszyngtonie. 28-letni Floyd Corkins II wszedł głównym wejściem do siedziby FRC i po wygłoszeniu kilku słów krytyki pod adresem tej organizacji zaczął strzelać. Kula trafiła jednego z pracowników ochrony, który zdołał z pomocą kolegów obezwładnić napastnika, mającego przy sobie również inną broń, przygotowaną do użycia. Sprawę bada policja, ale media amerykańskie ujawniają coraz więcej szczegółów. Według agencji Associated Press, zatrzymany mężczyzna, podejrzany o napaść, pracował od 6 miesięcy w waszyngtońskim centrum dla osób LGBT - to skrót określający mniejszości o odmiennej od heteroseksualnej orientacji, a także osoby o niezgodnej z biologiczną tożsamości płciowej.

Wielka Brytania

Bałamutne argumenty

Jedynie 0,006 proc. z ponad 6 mln aborcji przeprowadzonych legalnie w Anglii i Walii od 1967 r. miało na celu bezpośrednie ratowanie życia matki. Takie dane ujawnił Departament Zdrowia Wielkiej Brytanii na żądanie brytyjskiego parlamentarzysty lorda Davida Altona, znanego obrońcy życia, zasiadającego obecnie w Izbie Lordów. Ze statystyk wynika, że lekarze traktują poród jako coś bardziej ryzykownego dla zdrowia kobiety niż aborcja.
Od 1967 r., kiedy to zalegalizowano aborcję na Wyspach, 143 zabiegi przerwania ciąży przeprowadzono, opierając się na prawnych wytycznych mówiących, że „przerwanie ciąży jest bezpośrednio konieczne, aby ocalić życie ciężarnej matki lub chronić ją przed poważnym uszczerbkiem na zdrowiu fizycznym lub psychicznym”. Kolejne 23 tys. 777 aborcji (0,37 proc.) - w latach 1968 - 2011 - dokonano, gdyż lekarze uznali, że kontynuowanie ciąży stanowi „ryzyko” dla życia matki „większe niż gdyby ciąża została przerwana”
Lord Alton zauważa, że dane te jednoznacznie wskazują, że w Anglii i Walii w 99,5 proc. przypadków zabija się nienarodzone dzieci, choć nie istnieje żadne ryzyko dla zdrowia matki. Przypomina też, że inne statystyki potwierdziły niedawno, iż 3 brytyjskie nastolatki mają już za sobą 24 aborcje, a niektóre kobiety dokonują ponad 8 aborcji w swoim życiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kanada

Pielgrzymka do Midland

Pod hasłem: „Radujcie się zawsze w Panu!” odbyła się 30. Jubileuszowa Piesza Pielgrzymka z Toronto do Sanktuarium Męczenników Kanadyjskich w Midland. 650 pątników w 6 dni przeszło 150 km. Pielgrzymi dotarli do celu 12 sierpnia. W sanktuarium Męczenników dołączyli do Polonii i w liczbie 11,5 tys. osób wspólnie obchodzili doroczny odpust Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Gościem uroczystości był bp Antoni Długosz z Częstochowy: - Przykład Maryi wstępującej do nieba ma nam przypomnieć o tym, że mamy szansę niesienia pomocy drugiemu człowiekowi, a przecież, jak wiemy, każdy dobry czyn zasługuje na niebo, do którego będziemy wszyscy zmierzali - mówił. Pierwsza piesza pielgrzymka do Midland wyruszyła w 1982 r.

Ludzie

Kard. Raymond Burke

Prefekt Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej kard. Raymond Burke stwierdził, że sprzecznością jest radykalne pójście za Chrystusem i równoczesne opieranie się woli Ojca Świętego. Taką opinię wyraził w związku z obradami Konferencji Zakonów Żeńskich w USA. Jego zdaniem, deklarując otwarcie na dialog, nie chce ona jednak podjąć wiążących decyzji co do stawianych jej przez Stolicę Apostolską konkretnych zarzutów związanych z poważnymi odstępstwami doktrynalnymi.
- Dla mnie sprawa jest dosyć prosta - stwierdził amerykański purpurat w wypowiedzi dla telewizji EWTN. - Siostry zakonne działają w określonych ramach wyznaczonych przez Wikariusza Chrystusa. Ponieważ ślubowały żyć jak Chrystus, w ubóstwie, czystości i posłuszeństwie, oznacza to, że chcą pójść za Chrystusem w ten bardzo konkretny sposób, by być źródłem inspiracji i umocnienia dla całego ludu Bożego.

Cudzysłów

Papież cierpi niekiedy z powodu zamkniętej postawy wobec jego osoby w Niemczech.
Abp Jean-Claude Perisset, nuncjusz apostolski w Niemczech

Krótko

Mohammed Mursi - prezydent Egiptu dokonał niespodziewanego kroku i odesłał na emeryturę dwóch najważniejszych dowódców egipskiej armii.

Ekonomiści wieszczą recesję w strefie euro. Produkt Krajowy Brutto 17 państw Eurolandu spadł w drugim kwartale o 0,4 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.

Wielka Brytania może wyjść z Unii Europejskiej. Stałoby się tak, gdyby Bruksela zdecydowała o jeszcze głębszej integracji dla ratowania strefy euro.

Białoruś buduje swoją pierwszą elektrownię atomową. Siłownia powstanie ok. 250 km od granicy z Polską. Zbuduje ją rosyjskie konsorcjum za rosyjski kredyt.

W Iranie ponad 300 osób straciło życie w wyniku 2 silnych trzęsień ziemi, które nawiedziły północno-zachodnie tereny państwa. Uszkodzonych zostało ponad 200 miejscowości w prowincji Azerbejdżan Wschodni.

Francuzi są niezadowoleni z prezydentury lewicowego polityka François Hollande’a. Taką opinię wyraża ponad połowa badanych. 63 proc. nie wierzy, że uda się mu spełnić wyborcze obietnice, w tym redukcję bezrobocia, które wynosi ponad 10 proc.

Szef norweskiej policji złożył dymisję. Jej powodem był opublikowany raport niezależnej komisji, w którym stwierdzono, że zamachów dokonanych w ubiegłym roku przez Andersa Behringa Breivika w Oslo i na wyspie Utoya można było uniknąć.

W Portugalii obowiązuje ustawa o tzw. testamencie życia pacjenta. Nowe przepisy m.in. dopuszczają bierność lekarzy w sytuacji, gdy chory nie zgodził się na leczenie nasilające jego cierpienia. Według ustawy, każdy zdrowy psychicznie obywatel Portugalii może określić szczegóły dotyczące swojego leczenia w sytuacji, gdyby stracił świadomość, np. w następstwie wypadku.

W Syrii, ogarniętej wojną domową, ok. 2,5 mln ludzi potrzebuje pomocy - oceniła wysoka przedstawicielka ONZ Valerie Amos w Damaszku. W Syrii nadal trwają zacięte walki.

Strony informacyjne opracowano na podstawie doniesień korespondentów własnych, wiadomości Radia Watykańskiego, KAI i BP KEP.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Dzieweczko Lipska, módl się za nami...

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Od wieków żywa i nieustanna miłość do Matki Najświętszej sprawiła, że 2 lipca 1969 roku doszło do koronacji „Maryi Lipskiej w maleńkiej posturze”. Dokonał jej Prymas Polski, Stefan Kardynał Wyszyński.

Rozważanie 4

CZYTAJ DALEJ

Ludzie o wielkim sercu

2024-05-04 15:21

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Z okazji wspomnienia św. Floriana w Sandomierzu odbyły się uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Obchody rozpoczęła Mszy św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrował ks. kan. Stanisław Chmielewski, diecezjalny duszpasterz strażaków oraz strażaccy kapelani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli samorządowcy na czele panem Marcinem Piwnikiem, starostą sandomierskim, komendantem powiatowym straży pożarnej bryg. Piotrem Krytusem, komendantem powiatowym policji insp. Ryszardem Komańskim oraz strażacy wraz z rodzinami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję