Reklama

Widzę więc piszę

Chude jest piękne?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wystające kości, talia osy szczuplejsza od osy, wygłodniałe oczy - to ostatnio ideał młodej dziewczyny. Mimo iż dużo się o tym mówi i pisze, to chorobliwie chude wciąż podobno jest piękne. Telewizyjne reklamy zachęcają do kupna "cudownych", odchudzających specyfików. Siedzisz, leżysz i chudniesz, oczywiście zawsze na końcu dodają, że po zastosowaniu cudu nie będziemy wstydzić się swojego wyglądu i dodatkowych kilogramów. Może my się nie wstydzimy, tylko ktoś nam wmawia, że powinniśmy? Jest ogólnie przyjęte, że nie lubimy swojego ciała i tylko myślimy o tym, jak je ulepszyć. Tymczasem jest często tak, że zapracowani, przytłoczeni problemami zupełnie nie interesujemy się brzuchem sąsiada i własnym.
Przypominają mi się jednak licealne czasy, kiedy to wszystkie koleżanki, oczywiście ja też, odchudzały się bez opamiętania. Większość z nas nie mogła jednak znieść głodu (całe szczęście) i zaniechała fatalnego hobby. Tylko Marta dała radę, była coraz szczuplejsza, przestała też przypominać tę wesołą dziewczynę, jaką wcześniej była. Przestała lubić towarzystwo nas, grubasów. Po pewnym czasie okazało się, że w okolicy nie ma już ludzi szczuplejszych od niej, ona jednak w to nie wierzyła. Wciąż pamiętam jej rodziców, którzy zrozpaczeni opowiadali nam, że pod łóżkiem znajdują niezjedzone kanapki i kotlety z obiadu. Opamiętanie przyszło dopiero wraz z chorobą. "Marta ma anoreksję" - usłyszeliśmy pewnego dnia. Kilka lat temu nie mówiło się o tej chorobie tyle co teraz. Nie rozumieliśmy, że można mieć wstręt do jedzenia. Chcieliśmy jej pomóc, ale zupełnie nie wiedzieliśmy co robić, jak zmusić dorosłego człowieka do jedzenia? Po kilku latach leczenie przyniosło efekty. Na twarzy Marty można dziś zobaczyć rumieniec. Gdy sobie o tym przypominam, jestem przerażona. Najgorsze jest to, że przecież wszystkie się odchudzałyśmy, chcąc koniecznie ważyć 40 kg. Dobrze, że w tym przypadku zabrakło nam silnej woli.
Sądziłam, że maniakalne odchudzanie to już przeszłość, a młodzi ludzie są mądrzejsi, jednak okazało się, że jestem w wielkim błędzie. Diety są dziwaczniejsze i wykańczające organizm, a reklamy telewizyjne zachęcają do ich stosowania. Wszyscy mają być bardziej niż szczupli. Tylko po co i jakim kosztem? Któregoś dnia usłyszałam wywiad z modelką. Zapytano ją, ile dziennie je, odpowiedziała - jedno, dwa jabłka. Widząc zdziwienie na twarzy pytającego, dodała, że to oczywiście żart. Taka osoba jest często wzorem do naśladowania dla wielu nastolatek, pewnie niejedna próbowała później przeżyć dzień na jabłku. Kreatorzy mody, tworzący ubrania tylko na bardzo szczupłe osoby, wymagają, aby każda kobieta wbiła się w ich kreacje. Powinni się raczej zastanowić, w jaki sposób zmienić tę niezdrową modę na chudość. Młode dziewczyny powinny poczuć smak swojskiego schabowego lub bigosu. Ich twarze od razu zrobią się radośniejsze, a oczy mniej głodne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Bryl do proboszczów: nie jesteście urzędnikami kościelnymi, ale pasterzami

2024-05-31 19:47

[ TEMATY ]

Kalisz

proboszczowie

Bp Damian Bryl

flickr.com/episkopatnews

- Pamiętajcie, że nie jesteście urzędnikami kościelnymi, ale pasterzami, którzy mają być blisko powierzonych im ludzi - mówił bp Damian Bryl. W katedrze św. Mikołaja w Kaliszu biskup kaliski wręczył kapłanom dekrety proboszczowskie.

Po odmówieniu modlitwy brewiarzowej biskup kaliski skierował słowo do kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

Papież: sobór zachęcał, by rodzice monitorowali i wspierali szkoły

2024-05-31 20:11

[ TEMATY ]

szkoła

papież

rodzice

PAP/CLAUDIO PERI

To rodzice są głównymi architektami wychowania swoich dzieci, ale potrzebują w tym pomocy całego społeczeństwa, poczynając od szkoły - napisał Papież w przesłaniu na kongres stowarzyszenia APEL. Zrzesza ono rodziców szkolnictwa katolickiego we Francji. Liczy ono w sumie 991 tys. członków, reprezentujących 2 mln uczniów. Jest to największe stowarzyszenie rodziców w tym kraju.

Papież przypomniał, że to Sobór Watykański II zachęcał rodziców do tworzenia stowarzyszeń, aby monitorować i wspierać działalność szkół. Zdaniem Franciszka silne partnerstwo między szkołą i rodziną umożliwia przekazywanie nie tylko wiedzy, ale również wartości ludzkich i duchowych. Ostatecznie chodzi o to, by pomóc młodym w odkryciu Bożego planu dla każdego z nich. Franciszek przypomniał, że edukacja nie kończy się na szkole. Jej skutki są odczuwane przez całe życie. Umożliwia ona przyjmowanie radości i prób, które niesie z sobą życie.

CZYTAJ DALEJ

Tu nie chodzi o zwykłą woltę

2024-06-01 07:12

[ TEMATY ]

punkt widzenia

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Z rosnącym zdziwieniem oglądam i czytam niektóre wypowiedzi na temat obrotu o 180 stopni, jakiego dokonała obecna większość rządząca w swojej narracji o ochronie granicy z Białorusią. Porównaniom tego, co mówili i jak głosowali w 2021 roku z tym, co mówią teraz towarzyszy konstatacja, że to nic poważnego, a nawet dobrze, że przejęli stanowisko Prawa i Sprawiedliwości, bo najważniejsze, że teraz chcą dobrze.

Naiwność wobec polityków jest niebezpieczna

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję