Reklama

Wiatr historii

Wiatr historii

Inflacja

Rosnące ceny są dziełem bankierów i ich wiernych polityków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa "inflacja" na co dzień używa się w znaczeniu "wzrost cen". Deflacja zaś to "spadek cen". Na zdrowy rozum w świecie powinniśmy mieć deflację, bo w ostatnich dziesięcioleciach pustego pieniądza nadrukowano za dużo i nikt już nie powinien go przyjmować. Nowe dodruki banknotów trafiają nie na rynek i nie do zwykłych ludzi, tylko do bankierów i premierów. Skąd zatem wzrost cen godzący w zwykłych ludzi, zwłaszcza najbiedniejszych?
Politycy chcą, żeby zwykli ludzie ze swojej pracy i swojego majątku spłacili ich długi wobec bankierów. Tego żądają ich szefowie - bankierzy. Dlatego politycy podnoszą nam koszty życia. Bo mogą! Koszty utrzymania najbiedniejszych Polaków są w większości uzależnione od decyzji polityków. Nic wspólnego z wolnym rynkiem nie mają ceny prądu, gazu, wody,
czynsze w setkach tysięcy mieszkań gminnych w całym kraju. To są ceny regulowane. Decyzje polityków unijnych i krajowych zmuszają nas do płacenia monstrualnej akcyzy za paliwa, samochody, kawę, papierosy czy piwo. Za prąd też. Pierwotnie akcyza miała być podatkiem od luksusu. Czy prąd jest zatem dobrem luksusowym w naszej neokomunistycznej Europie?
Opodatkowanie paliw i środków transportu wpływa na ceny wszystkich towarów. A już "najzabawniejsze" jest to, że podwyżki dowolnych podatków, bijące nas po kieszeni, podnoszą z automatu nasz "dochód na głowę". Bo statystycy wliczają podatki do PKB. Kiedy nam podniosą akcyzę na benzynę i VAT na żywność, od razu nam podskoczy dochód na łebka.
Żyjemy w oparach absurdu. Karmieni jesteśmy piętrowymi kłamstwami w każdej dziedzinie. Miękki totalizm okazuje się na razie skuteczniejszy od tego twardszego, który pamiętamy jako "komunę". Na razie.
Oczywiście, jak świat światem, każdy, kto ma możność wycisnąć z bliźniego pieniądze, czyni to. Każdy? Wśród uczniów Jezusa był poborca myta Zacheusz, który postanowił pobierać tylko tyle, ile naprawdę musi, mimo iż miał do dyspozycji zbrojnych podwładnych. Kiedy jednak Jezus przyszedł do Zacheusza w gości, niski celnik postanowił poszkodowanym oddać według prawa mojżeszowego w czwórnasób, co znaczy, że uznał się za pospolitego złodzieja...
Dzisiejsi nasi zdziercy nie czują wspólnoty z tamtymi celnikami - Zacheuszem i Lewim Mateuszem. Są butni. Ale trudno wykluczyć, że stworzony przez nich system właśnie się wali. Nie jest to - wbrew zamierzeniom - system globalny, bo panuje potężna rywalizacja między mocarstwami Zachodu, Rosją, Azją i Ameryką Południową. Gospodarczo i demograficznie najbardziej obiecującym mocarstwem świata jest dziś katolicka w większości Brazylia, która nadal ma młode społeczeństwo i ściągnęła do siebie gigantyczne kapitały. Chińczycy tymczasem zabierają się do wymierania, a swoje kapitały lokują na ostatnim kontynencie, gdzie rodzą się dzieci. Czarne dzieci. W Afryce.
Wróćmy do tematu. Przyjdzie do nas urzędnik gminny i powie: "Inflacja rośnie, musimy podnieść podatek od nieruchomości". A może nawet wlepi podatek od wartości nieruchomości, zwany katastrem (ponoć jego wdrożenie jest kwestią chwili)? Urzędnik powie: "Ta nieruchomość jest warta milion, proszę zapłacić w tym roku 20 tys. zł". A my na to powiadamy: "Bankierzy już swoje na nas zarobili. Inflacja zresztą jest także ich dziełem. Nie oddamy im naszych mieszkań, warsztatów, plebanii i zabytkowego domu biskupiego tylko dlatego, że chcą koniecznie mieć jeszcze więcej". Ciekawe, co będzie, jeżeli solidarnie tak im powiemy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje ukrzyżowanego Jezusa

2025-05-03 23:25

[ TEMATY ]

profanacja

Autorstwa Silar - Praca własna/commons.wikimedia.org

Michał Szpak

Michał Szpak

Michał Szpak posunął się za daleko. Jego zdjęcie przypominające ukrzyżowanego Jezusa to nie „artyzm”, a profanacja!

Szpak na zdjęciu pozuje z nagim torsem i rozłożonymi rękami w sposób wyraźnie przywodzący na myśl wizerunek ukrzyżowanego Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Wybrano administratora diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej

2025-05-05 14:37

[ TEMATY ]

diecezja koszalińsko‑kołobrzeska

KEP

Nowy administrator będzie pełnił tę funkcję do czasu mianowania przez Stolicę Apostolską nowego biskupa koszalińsko-kołobrzeskiego. Administratorem diecezjalnym został wybrany bp Krzysztof Zadarko.

Zgodnie z obowiązującym prawem wybrało go 5 maja Kolegium Konsultorów. Kim jest administrator diecezjalny? Określają to m.in. kanony 426, 427 i 428 Kodeksu Prawa Kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do Polonii w Kevelaer: Jeszcze ważniejszy niż język ojczysty jest język wiary

2025-05-05 18:39

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Organizatorzy pielgrzymki/archiwum bp. Przybylskiego

W uroczystość NMP Królowej Polski, 3 maja 2025 roku, odbyła się tradycyjna pielgrzymka Polonii do sanktuarium maryjnego w Kevelaer., w diecezji Munster. Uroczystościom przewodniczył Bp Andrzej Przybylski z Częstochowy.

Pielgrzymi zaczęli swoje spotkanie od modlitwy różańcowej przed cudownym obrazem Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych. O 11.30 została odprawiona msza święta. Bp Andrzej Przybylski w swojej homilii wskazał na Maryję, jako znak „niezawodnej nadziei”. Nawiązując do jednej z prefacji maryjnych przypomniał, że Ewa wszystko straciła przez niewierność, a Maryja odzyskała wszystko przez wiarę. „Doświadczamy tego zarówno w życiu osobistym, rodzinnym, jak i narodowym – mówił kaznodzieja – Nasza niewierność Bogu, Jego Ewangelii i przykazaniom zawsze kończy się tragedią. Wszystko natomiast możemy odnowić, odbudować dzięki wierze.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję