Reklama

Kościół

Nowa książka Wincentego Łaszewskiego. Rozważania różańcowe na pierwsze soboty miesiąca

Najnowsza książka czołowego polskiego mariologa, doktora Wincentego Łaszewskiego, pt. „Radość i światło” to nie tylko wspaniałe rozważania tajemnic różańcowych (radosnych i światła), lecz także nowatorski podręcznik modlitwy maryjnej dla wszystkich, którzy odpowiadając na wezwanie Matki Zbawiciela przekazywane w Fatimie, Tuy i Pontevedra - postanowili zmienić swoje życie wdrażając Nabożeństwo Pierwszych Sobót Miesiąca.

[ TEMATY ]

pierwsze soboty miesiąca

Wincenty Łaszewski

Wydawnictwo Fronda

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wincenty Łaszewski prowadząc umiejętnie przez kolejne rozważania przygotowuje czytelnika do modlitwy osobistej, w odpowiednich miejscach zachęca do przyjrzenia się własnej postawie religijnej, a w innych do dziękczynienia Maryi za jej matczyną obecność.

Mistrzowsko opracowane rozważania różańcowe pomogą każdemu czytelnikowi przygotować się do Pierwszych Sobót Miesiąca. Tekst Wincentego Łaszewskiego uzupełniają liczne reprodukcje dzieł sztuki ukazujące tajemnice różańca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

***

„Daj się prowadzić. Nie rozmyślaj o mnie po swojemu i nie ciągnij mnie w stronę swoich rozważań. Odłóż formuły i pomoce. Słuchaj mnie. Chcę, byście byli blisko mnie. Pragnę, byście mieli udział w moich rozmyślaniach nad tajemnicą odkupienia”.

Właśnie o to prosiła Maryja, gdy stanęła przed Łucją dos Santos w 1925 roku w klasztorze Pontewedra. Zaprosiła i nas, byśmy stanęli przy Niej i wsłuchali się w Jej różańcowe zamyślenie.

A jeśli nie znamy nawet alfabetu medytacji? To nic, przecież sam Jezus daje nam wskazówkę, jak „potrafić”. Przypomnijmy słowa Zbawiciela wypowiedziane do siostry Łucji kilka tygodni po objawieniu jej treści nabożeństwa pierwszych sobót.

„Sama z siebie nic nie możesz, ale z moją łaską możesz wszystko!”.

Reklama

Przez spowiedź odsuwasz się od grzechu, przez Komunię świętą jednoczysz się z Chrystusem, przez różaniec wyciszasz swe serce i wchodzisz w krąg zbawczego działania Boga. Jeśli te warunki zostaną dobrze spełnione, Twoja dusza jest gotowa na spotkanie z Maryją Rozmyślającą.

Ona - jedyna, która pozostała w raju, czeka, byśmy do Niej dołączyli. Choćby na piętnaście minut wspólnej wędrówki. Na chwilę spaceru po krainie zbawienia.

By znowu w naszych duszach pojawiło się światło, które zmienia wszystko.

Zobacz więcej o książce: Zobacz

Materiał prasowy

2024-01-09 09:10

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Każdy ma swojego Luigiego Colle

Wszyscy powinniśmy umieć oprzeć się golemowej ideologii i bronić swej wiary.

Gdy ma się mało czasu, czyta się co najmniej dwie książki naraz. Efekt bywa zdumiewający, bo fuzja dwóch tekstów potrafi zaskoczyć. Przykład? Zagłębiam się właśnie w papieską biografię George’a Weigla, a jednocześnie razem z Patricią Treece z baczną uwagą obserwuję przychodzących z nieba świętych.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Zmarła Krystyna Borowczyk. Miała 70 lat

2025-10-03 19:44

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

Świdnicka Kuria Biskupia

Krystyna Borowczyk

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Krystyna Borowczyk (1955-2025)

Krystyna Borowczyk (1955-2025)

Świdnicka Kuria Biskupia przekazała informację o śmierci Krystyny Borowczyk, wieloletniej współpracowniczki diecezji, związanej z m.in z seminarium, ruchem Comunione e Liberazione czy parafią św. Andrzeja Boboli.

– W nadziei życia wiecznego zawiadamiamy, że w dniu 3 października w wieku 70 lat odeszła do domu Ojca śp. Krystyna Borowczyk, wieloletnia współpracowniczka Świdnickiej Kurii Biskupiej – przekazano w komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję