Reklama

Nowość

Ufający. Śladami bł. ks. Michała Sopoćki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydawnictwo Rosikon Press oddaje do rąk czytelników opowieść o bł. Michale Sopoćce, który przeszedł do historii Kościoła jako apostoł Bożego Miłosierdzia. Ten rzymskokatolicki ksiądz, gorliwy duszpasterz, kapelan wojskowy i wykładowca akademicki, w 1933 r. został spowiednikiem i kierownikiem duchowym s. Faustyny Kowalskiej. Przez lata towarzyszył rozwojowi wewnętrznemu mistyczki, pomagając zweryfikować prawdziwość jej objawień i nadprzyrodzonych natchnień. Po śmierci s. Faustyny w 1938 r. celem jego życia stała się kontynuacja misji zmarłej zakonnicy, czyli rozpowszechnienie na świecie kultu Bożego Miłosierdzia. To właśnie on opracował teologiczne, liturgiczne i duszpasterskie podstawy owego kultu oraz założył Zgromadzenie Sióstr Jezusa Miłosiernego. Szczególnie dużo starań poświęcił dziełu ustanowienia w Kościele katolickim nowego święta - Niedzieli Miłosierdzia Bożego. Gdy umierał w 1975 r., wydawało się, że jego zabiegi zakończyły się klęską. A jednak zdeterminowany kapłan odniósł pośmiertne zwycięstwo: Kościół zaaprobował kult Bożego Miłosierdzia, ustanawiając odpowiednie święto, a sam ks. Sopoćko wyniesiony został na ołtarze.
Opowieść o bł. ks. Sopoćce jest poprzedzona wstępem kard. Angelo Amato, prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, w którym czytamy: „Sopoćko jest przede wszystkim przekonującym wzorem wiecznej piękności «naśladowania Chrystusa», «sequela Christi». Jego życie odzwierciedla dobroć i miłosierdzie Chrystusa. A miłosierdzia Bożego potrzeba każdego dnia, przede wszystkim w rodzinach. Codziennie żona musi być pełna wyrozumiałości w stosunku do swojego męża i on musi obdarowywać ją tym samym, stale odnawiając ich wzajemną wierność. Każdego dnia rodzice muszą być wspaniałomyślni w przebaczaniu własnym dzieciom, w znoszeniu ich nieposłuszeństw i niedociągnięć. Ale również i dzieci muszą być cierpliwe w stosunku do swoich rodziców, powinny naśladować ich dobry przykład i słuchać napomnień”.
Patrząc na wzór bł. ks. Sopoćki, przedstawiony w książce „Ufający”, kard. Amato pisze w odniesieniu do kapłanów: „W złożoności współczesnej kultury Kościół potrzebuje kapłanów, którzy potrafią być mistrzami życia duchowego, doświadczonymi przewodnikami w mądrym rozpoznawaniu tego, co jest dobre, i tego, co jest słuszne. Młodzi i dorośli potrzebują dzisiaj osób mądrych, które ukierunkują ich wolność na wybory zgodne z Ewangelią. Spowiedź i kierownictwo duchowe: oto zadania kapłańskie, które bł. Michał Sopoćko wypełniał w sposób heroiczny”.
Autorzy książki: Grzegorz Górny (tekst) i Janusz Rosikoń (zdjęcia) towarzyszą życiowej wędrówce niezwykłego duchownego, śledząc jego perypetie, przenosząc się do miejsc związanych z jego losem oraz poznając osoby, które spotkał na swojej drodze. Odwiedzili wszystkie miejsca związane z życiem bł. ks. Sopoćki: w Polsce, na Litwie i na Białorusi. Bogatą dokumentację z tej wędrówki śladami Błogosławionego prezentują w książce „Ufający. Śladami bł. Michała Sopoćki”. (Red.)

„Ufający. Śladami bł. ks. Michała Sopoćki”, Rosikon Press 2012, al. Dębów 4, 05-080 Izabelin-Warszawa, tel. (+48) 22/722-66-66, faks (+48) 22/722-66-67
biuro@rosikonpress.com, www.rosikonpress.com.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Zgorszenie w Warszawie. Tęczowe "nabożeństwo" z udziałem katolickego księdza

2024-05-20 11:25

[ TEMATY ]

homoseksualizm

Fot. You Tube / Parafia Ewangelicko-Reformowana w Warszawie

W warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej „pobłogosławiono” 10 par LGBT+. W wydarzeniu, oprócz duchownych ewangelickich (w tym ewangelicko-augsburskiej pastor Haliny Radacz) uczestniczył… katolicki kapłan, ks. dr hab. Adam Świerżyński, były prorektor Gdańskiego Seminarium Duchownego, profesor UKSW. W parafii ewangelicko-reformowanej „nabożeństwo” odbyło się z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciwko Homofobii, Bifobii i Transfobii (IDAHOBIT). Na ołtarzu leżała tęczowa flaga, było kazanie, czytania, pieśni. Oprócz warszawskiego kościoła kalwińskiego, organizatorem była… Fundacja Wiara i Tęcza - ta sama, która chciała „edukować” Kościół na Światowych Dniach Młodzieży w 2016 r. w Krakowie. Mamy więc do czynienia z pewnym zawłaszczaniem przestrzeni sacrum i znaczną nadinterpretacją „Fiducia supplicans” - co podaje portal wpolityce.pl.

Śpiewaliśmy pieśni, czytaliśmy fragmenty Pisma Świętego. Halina Radacz z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego wygłosiła kazanie. Był z nami również ks. Adam Świeżyński z Kościoła Rzymskokatolickiego - przekazał pastor Michał Jabłoński z warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej.

CZYTAJ DALEJ

Nowy krzyż misyjny w Bogatyni poświęcony!

2024-05-21 16:26

arch. parafii

Po akcie profanacji, jaka miała miejsce w nocy z 3 na 4 kwietnia, kiedy nieznany dotąd sprawca ściął krzyż misyjny znajdujący się przy kościele św. Maksymiliana, stanął nowy krzyż misyjny.

Na stronie parafii można było wówczas przeczytać słowa proboszcza ks. Piotra Kutkiewicza: - Z bólem serca zawiadamiam parafian, iż dzisiaj w nocy tj. z 3/4 kwietnia został ścięty piłą Krzyż Misyjny znajdujący się obok wejścia do kościoła. Myślę, że każda profanacja boli. To jest po prostu bolesne, zwyczajnie bolesne. Ale modlimy się także za sprawcę, kimkolwiek on jest, o przemianę serca.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję