Reklama

Uczynki miłosierne co do ciała

IV. Podróżnych w dom przyjąć...

Niedziela Ogólnopolska 11/2012, str. 21

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pismo Święte daje nam wiele przykładów pochwały udzielenia schronienia ludziom potrzebującym. Choćby przypowieść o miłosiernym Samarytaninie, który spotkał człowieka napadniętego przez zbójców, pobitego i zapewnił mu pobyt w gospodzie (por. Łk 10, 30-37). Otwarcie się na człowieka potrzebującego jest czynem chrześcijańskiego miłosierdzia.
Dzisiaj, w XXI wieku, istnieją całe sieci niezbyt kosztownych hoteli i schronisk, podczas gdy nasze mieszkania zwykle nie dysponują możliwościami przyjmowania na nocleg dodatkowych, często obcych osób. Dzisiaj także możemy mówić o wielu rozwiązaniach, często wręcz znakomitych, gdy chodzi o nasze podróżowanie. Podróżuje się już najczęściej własnym środkiem lokomocji lub dobrymi autokarami, pociągami, statkami czy samolotami. Ale chodzi tu o coś innego - o aspekt duszpasterski, który ma towarzyszyć podróżowaniu i podróżnym. Otworzyć drzwi swojego domu dla człowieka potrzebującego, będącego w drodze, to otworzyć nań swoje serce, dostrzec jego biedy, i potrzeby bytowe i próbować im zaradzić.
Bezdomnymi, których należy „w dom przyjąć”, będą też osoby chore lub starsze, niekiedy nawet może nasi rodzice czy krewni, którzy po prostu nie mogą już sami egzystować, którzy potrzebują pomocy w najzwyklejszych ludzkich sprawach. To także nasz wielki moralny obowiązek.
Nie może się to obyć bez udziału naszej wyobraźni. Zarówno tej dotyczącej konkretnego potrzebującego pomocy człowieka (co może się z nim stać, jeśli mu nie pomożemy, że to przecież samemu Panu Jezusowi pomagamy), jak i nas samych - nie można być naiwnym i narazić na niebezpieczeństwo lub krzywdę moralną siebie lub członków swojej rodziny. Po to przecież dał nam Pan Bóg rozum, byśmy czynili z niego użytek. Jednak nigdy nie powinniśmy pozostawić człowieka bez udzielenia mu pomocy.
Mamy w Polsce takie piękne przysłowie: „Gość w dom - Bóg w dom”. Tak powinniśmy przyjmować każdego człowieka - jak samego Pana Boga. Powiedzenie to nie będzie też wtedy jednostronne. Bóg przyjęty serdecznie w naszym domu odwdzięczy się nam po Bożemu. Na otwarty dom bardzo się czeka. Do takiego domu wchodzi się z zaufaniem, bo mieszkają w nim ludzie o otwartych sercach.
Mówiąc o tej cnocie człowieka: otwarciu się na będących w drodze, myślę także o pielgrzymach, tak tłumnie przybywających co roku do Częstochowy. Troska o danie im przysłowiowego już dachu nad głową i podanie kubka wody jest szczególnym zobowiązaniem dla częstochowian i wszystkich mieszkających przy trasach pielgrzymich. Czy wszyscy się z tego obowiązku dobrze wywiązujemy?... Oczywiście, dotyczy to także gospodarzy innych miejsc świętych, dla których to zobowiązanie jest jednocześnie dużym przywilejem. Duszpasterze i wierni świeccy wciąż wypracowują sposoby najskuteczniejszej pomocy pątnikom w drodze. Daje to satysfakcję, poczucie współudziału w pielgrzymim trudzie oraz zwyczajną ludzką wdzięczność, okazywaną kartką z podziękowaniem, a często i serdecznym kontaktem w ciągu całego roku.
Polska zawsze słynęła ze swojej gościnności - wobec przedstawicieli innych kultur, wyznań czy osób prześladowanych. Wielką gościnnością i ofiarą wykazywał się polski dwór, a wiele bohaterskich rodzin nawet życiem przypłaciło fakt ich otwarcia się na bliźnich. Świadczy to tylko o tym, że Jezusowe polecenie miłości Boga i bliźniego nie trafia u nas w próżnię. Zawsze jednak trzeba tu mieć na uwadze tzw. longanimitas - cnotę długomyślności, która każe nam roztropnie przewidywać następstwa naszych czynów i ważyć ich wartość. Otwierający się na nieznajomych dom stwarzać może niekiedy sytuację pełną pokus i niebezpieczeństw moralnych. O tym wszystkim muszą pamiętać dobrzy gospodarze i w przypadkach, które mogłyby naruszyć moralność - nie godzić się na sugestie przybyszów.
Musimy wszak mieć głębokie przekonanie, że człowiek przybywający do naszego domu to stający przed nami Chrystus, który oczekuje okazania Mu miłości. Taka jest zasadnicza intencja tego uczynku miłosierdzia wobec ciała człowieka. Serce, ale i rozum podyktują nam odpowiedni sposób przyjęcia naszych bliźnich. Czasami potrzeba tylko dobrego słowa, wskazania właściwej drogi czy możliwości miejsca noclegowego, i taka bezinteresowna pomoc już jest bardzo cenna i ważna w oczach Bożych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

2025-12-17 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Adobe Stock

• Jr 23, 5-8 • Mt 1, 18-24
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV na liście najlepiej ubranych osobowości

2025-12-17 20:38

[ TEMATY ]

ranking

Leon XIV

Vaican Media

Świat mody rzadko spogląda w stronę Watykanu, jednak w tym roku zauważony i doceniony został styl nowego papieża. New York Times docenił elegancję Leona XIV i umieścił go w gronie najlepiej ubranych osób na świecie. - Lubi być zadbany, a dzięki niemu księża odkrywają tradycyjny strój - wyznał papieski krawiec.

Papież z Ameryki, podobnie jak gwiazdy Hollywood, znalazł się w modowym gronie wraz z supermodelką Kendall Jenner, piosenkarką Rihanną, aktorką Cate Blanchett, czy prezydentową Michelle Obama. - Trochę się do tego przyczyniłem - powiedział 88-letni Raniero Macinelli, który w swoim zakładzie krawieckim przygotował pierwszy strój, który nowy papież ubrał tuż po swym wyborze, i w którym po raz pierwszy pokazał się światu. „New York Times” zauważył, że to pierwsze publiczne wystąpienie zdefiniowało „wizualną tożsamość pontyfikatu”.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież: słowa wiary są wciągane do walki politycznej i błogosławienia nacjonalizmu

2025-12-18 11:36

[ TEMATY ]

Światowy Dzień Pokoju

Leon XIV

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Leon XIV przestrzegł przed konsekwencjami dominującej na świecie logiki konfrontacji, strachu i dominacji siły. W swoim pierwszym orędziu na Światowy Dzień Pokoju odnotował, że także słowa wiary są wciągane do walki politycznej i „błogosławienia nacjonalizmu”.

Światowy Dzień Pokoju będzie obchodzony 1 stycznia pod hasłem „Pokój z wami wszystkimi. W kierunku pokoju nieuzbrojonego i rozbrajającego”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję