Reklama

Zdrowie

Ponad 3 tys. podpisów lekarzy pod Deklaracją Wiary - niektórzy politycy oburzeni

Pod zainicjowaną przez Wandę Półtawską Deklaracją Wiary lekarzy katolickich podpisało się już ponad 3 tys. medyków. Deklaracja m.in. głosi, że ludzkie ciało i życie są święte i nietykalne od poczęcia do naturalnej śmierci, co oznacza odmowę in vitro, aborcji i eutanazji, a także przepisywania środków antykoncepcyjnych. Nie podoba się to niektórym politykom i środowiskom.

[ TEMATY ]

Deklaracja Wiary

Krzysztof Świertok

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lista osób podpisanych pod deklaracją wiary

Pod Deklaracją Wiary lekarzy katolickich podpisało się już ponad 3 tys. medyków. Akcję zainicjowała i koordynuje dr Wanda Półtawska. Deklaracja m.in. głosi, że ludzkie ciało i życie, jako dary Boga, są święte i nietykalne od poczęcia do naturalnej śmierci. W praktyce oznacza to, że jej sygnatariusze odmawiają dokonywania zabiegów in vitro, aborcji i eutanazji, a także przepisywania środków antykoncepcyjnych. Nie podoba się to niektórym politykom i środowiskom, krytykującym tę inicjatywę.

Odnosząc się do Deklaracji Wiary, marszałek Sejmu Ewa Kopacz powiedziała dziś dziennikarzom, iż „każdy lekarz wie, że jego praca to służba”. Podkreśliła, że wprawdzie lekarz może w myśl klauzuli sumienia odmówić wykonania jakiejś czynności, ale jego obowiązkiem, zapisanym w prawie, jest wskazanie lekarza lub placówki, które tę czynność wykonują. Zaznaczyła też, że winien poinformować swojego przełożonego, że „będzie korzystał w czasie wykonywania swojego zawodu z klauzuli sumienia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szef sejmowej komisji zdrowia Tomasz Latos z PiS powiedział na antenie Polsat News, że podpisywanie Deklaracji Wiary to sprawa indywidualna i wybór każdego z lekarzy. – Niektórym wystarczą zapisy o klauzuli sumienia, które są w ustawie o zawodzie lekarza, inni chcą zamanifestować swoje poglądy. Jednemu wystarczy przestrzeganie zasad w sercu, inny zaś uważa, że trzeba to w określony sposób pokazać choćby dlatego, że np. na świecie tyle mówi się o eutanazji czy aborcji. Być może zdaniem tych osób potrzeba jasnego stanowiska i pokazania, o co tak naprawdę lekarz powinien walczyć – stwierdził.

Zdaniem pos. Latosa, deklaracja nie jest „niebezpiecznym poszerzeniem klauzuli sumienia” jak twierdzi lewica, ale – jak się wyraził - „zadeklarowaniem spraw, które z klauzuli sumienia można wywieść”. W jego ocenie, pacjenci nadal mają pozostawioną swobodę wyboru lekarza. – Ktoś może iść do tych lekarzy, którzy pod tą deklaracją się podpisali, ktoś inny może wybrać innych lekarzy. Każdy ma prawo wyboru. Pacjent ma prawo wyboru, więc niech lekarz ma również to prawo – podkreślił przewodniczący sejmowej komisji zdrowia.

Reklama

Przypomniał, że obowiązkiem lekarza jest przede wszystkim obrona życia i zdrowia ludzkiego, a z Deklaracji Wiary wynika, że na pierwszym miejscu nadal jest życie i zdrowie ludzkie, które jest najważniejszą wartością dla wszystkich lekarzy.

Z kolei SLD zaapelował do ministra zdrowia, by zapewnił pacjentów, że lekarze, którzy będą odmawiali ich przyjęcia powołując się na Deklarację Wiary, stracą kontrakty w ramach NFZ. Zdaniem polityków SLD, „Deklaracja wiary cofa medycynę do XIX wieku”.

Pos. Łukasz Krupa z Twojego Ruchu podczas briefingu w Sejmie oburzał się, że „lekarze wyżej stawiają prawo boskie od obowiązującego w Polsce”. Wtórował mu pos. Armand Ryfiński, który twierdził, że nie dość, że w Polsce trudno się dostać do lekarza, to ta inicjatywa jeszcze ograniczy dostęp do nowoczesnych terapii i praw przysługujących pacjentom. Jego zdaniem, deklaracja ta łamie kodeks etyki lekarskiej.

Jeden z punków Deklaracji wiary głosi: „Uznaję, iż ciało ludzkie i życie, będąc darem Boga, jest święte i nietykalne: ciało podlega prawom natury, ale naturę stworzył Stwórca; moment poczęcia człowieka i zejścia z tego świata zależy wyłącznie od decyzji Boga". Podpisujący ją lekarze i studenci medycyny zobowiązują się do wierności Bogu i chrześcijańskiemu sumieniu. W sumie sygnowało deklarację ponad 3 tys. osób. Nazwiska kolejnych lekarzy popierających tę akcję są wciąż dopisywane i systematycznie umieszczane na stronie internetowej www.deklaracja-wiary.pl.

Podczas 90. Pielgrzymki Służby Zdrowia na Jasną Górę środowisko medyczne 25 maja złożyło jako wotum kamienne tablice z Deklaracją Wiary Lekarzy. Metropolita wrocławski abp Józef Kupny zapewnił wówczas, że Deklaracja nie jest skierowana przeciwko komuś, ani też – wbrew opiniom niektórych – nie jest żadnym protestem. - Chrześcijanie nie są przeciwko komuś, a sześciopunktowy dokument przypomina nam i tym, z którymi pracujemy, że nie zatrzymujemy tylko dla siebie tego, co otrzymaliśmy od Boga, chcemy tym żyć, i mamy prawo tym żyć” – mówił.

2014-05-29 18:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obrona sumienia dzisiaj to zapora przed totalitaryzmem jutro

Zainicjowana przez dr Wandę Półtawską Deklaracja Wiary lekarzy katolickich, podjęta dla uczczenia kanonizacji Jana Pawła II, rozwścieczyła polityków PO oraz związane z nimi środowiska lewackie. Cóż złego jest w tym, że część lekarzy, chcąc być w zgodzie ze swoim sumieniem, publicznie potwierdziła, że dla nich ludzkie ciało i życie są święte i nietykalne od poczęcia do naturalnej śmierci, co oznacza odmowę współpracy przy in vitro, aborcji czy eutanazji, jak również przepisywania środków antykoncepcyjnych? Rozzłoszczona na lekarzy minister Agnieszka Kozłowska-Rajewicz porównała Deklarację do islamskiego szariatu, natomiast minister zdrowia Bartosz Arłukowicz zagroził: „Wobec wszystkich, którzy będą stwarzali zagrożenie dla pacjenta, kierując się prawem boskim, a nie ludzkim, my będziemy stosowali prawo ludzkie, i będziemy w tym zdeterminowani”. Podobnie ostrzegł pracowników służby zdrowia wiceminister zdrowia Sławomir Neumann, twierdząc, że „lekarze mogą sobie wpisywać w deklarację, że prawa boskie ich obowiązują, a prawa ludzkie nie, ale to jest dość naiwna myśl, bo jeżeli ktoś prawo łamie, odpowiada nie przed Bogiem, a przed sądem”. Zaznaczył, że pacjenci mają swoje prawa i mogą złożyć skargę lub zmienić lekarza – „a my będziemy wyciągać konsekwencje i jeśli komuś wiara nie pozwala być lekarzem, to nim nie będzie”. Ta wypowiedź przypomina w stylu działania sowieckich komisarzy, a dokładniej – wszystkie totalitarne ustroje, gdzie lekarze byli wiernymi wykonawcami poleceń władzy, także tej antyludzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 1-6.

Piątek, 26 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję