Reklama

Audiencje Ogólne

Papież o pielgrzymce do Ziemi Świętej

O swojej zakończonej w poniedziałek wieczór pielgrzymki do Ziemi Świętej mówił dziś papież Franciszek podczas audiencji ogólnej. Zaznaczył, że była ona „prawdziwą łaską Pana”. Dodał, że chciał zanieść „słowo nadziei”, ale także otrzymał je w zamian od tamtejszych chrześcijan. Mówiąc o ciągle istniejących podziałach między chrześcijanami Franciszek prosił o przebaczenie za to, co uczynili katolicy, by spowodować ten podział. Zaapelował, by modlitwa całego Kościoła wspierała drogę ku jedności chrześcijan i do pokoju w Ziemi Świętej. Na placu św. Piotra katechezy Franciszka wysłuchało około 50 tys. wiernych.

[ TEMATY ]

Franciszek

Monika Książek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto tekst papieskiej katechezy w tłumaczeniu na język polski:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry,

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak wiecie, w minionych dniach odbyłem pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Był to wielki dar dla Kościoła i dziękuję za niego Bogu. On mnie prowadził po tej błogosławionej ziemi, która widziała historyczną obecność Jezusa i gdzie rozegrały się wydarzenia o znaczeniu fundamentalnym dla judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. Pragnę ponowić moje serdeczne podziękowania Jego Świątobliwości Patriarsze Fuadowi Twalowi, biskupom różnych obrządków, kapłanom, franciszkanom z Kustodii Ziemi Świętej. Ci franciszkanie są bardzo dzielni, ich praca jest wspaniała, to, co czynią, Moją wdzięczną myśl kieruję także do władz jordańskich, izraelskich i palestyńskich, które przyjęły mnie tak uprzejmie, powiedziałbym wręcz przyjaźnie, oraz do tych wszystkich, którzy przyczynili się do realizacji tej wizyty.

Reklama

1. Głównym celem tej pielgrzymki była 50. rocznica historycznego spotkania papieża Pawła VI i patriarchy Atenagorasa. Wówczas po raz pierwszy Następca Piotra odwiedził Ziemię Świętą: papież Paweł VI zainaugurował w ten sposób podczas II Soboru Watykańskiego podróże poza włoskie papieży w epoce współczesnej. Ten proroczy gest Biskupa Rzymu i patriarchy Konstantynopola stanowił kamień milowy na trudnej, choć obiecującej drodze jedności wszystkich chrześcijan, która od tego czasu poczyniła znaczne postępy. Dlatego moje spotkanie z umiłowanym bratem w Chrystusie, Jego Świątobliwością Bartłomiejem, było punktem kulminacyjnym tej wizyty. Wspólnie modliliśmy się przy Grobie Jezusa. A byli z nami grecko-prawosławny patriarcha Jerozolimy, Teofil III i patriarcha Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego, Nourhan Manoogian. Ponadto byli też arcybiskupi i biskupi różnych Kościołów, wspólnot, władz cywilnych i wielu wiernych. W tym miejscu, gdzie zabrzmiało obwieszczenie zmartwychwstania odczuliśmy wszyscy gorycz i cierpienie podziałów, wciąż istniejących między uczniami Chrystusa. To doprawdy sprawia wiele cierpienia, bólu serca, bo nadal jesteśmy podzieleni. W tym miejscu, gdzie zabrzmiało obwieszczenie zmartwychwstania, gdzie Jezus ciągle daje nam życie, jesteśmy podzieleni. Ale przede wszystkim w tej celebracji, pełnej wzajemnego braterstwa, szacunku i miłości, usłyszeliśmy donośny głos Zmartwychwstałego Dobrego Pasterza, który pragnie, aby wszystkie Jego owce stanowiły jedną owczarnię. Odczuliśmy pragnienie uzdrowienia nadal otwartych ran i stanowczego kontynuowania drogi do pełnej komunii.

Po raz kolejny, tak jak czynili to moi poprzednicy, proszę o przebaczenie za to, co uczyniliśmy, by spowodować ten podział. I proszę Ducha Świętego, aby nam pomógł w uleczeniu ran, jakie zadaliśmy innym braciom. Wszyscy jesteśmy braćmi w Chrystusie, a z patriarchą Bartłomiejem jesteśmy przyjaciółmi, braćmi i dzieliliśmy pragnienie podążania razem, czynienia wszystkiego tego, co dziś możemy czynić razem - modlić się, współpracować dla Bożej owczarni, dążyć do pokoju, strzec rzeczywistości stworzonej. Jest wiele rzeczy, które nas łączą. I jako bracia powinniśmy razem iść naprzód.

2. Innym celem tej pielgrzymki było poparcie w tym regionie drogi do pokoju, który jest zarazem darem Boga i ludzkim zaangażowaniem. Uczyniłem to w Jordanii, Palestynie, w Izraelu. I zawsze czyniłem to jako pielgrzym, w imię Boga i człowieka, niosąc w sercu wielkie współczucie dla dzieci tej Ziemi, które nazbyt długo żyją w warunkach wojennych, a mają w ostateczności prawo zaznawać dni pokoju!

Reklama

Dlatego zachęciłem wiernych chrześcijan, by dali się „namaścić” z sercem otwartym i posłusznym Duchowi Świętemu, żeby byli coraz bardziej zdolnymi do gestów pokory, braterstwa i pojednania. Duch Świętym pozwala podejmować te postawy w życiu codziennym, z ludźmi różnych kultur i religii i stawać się w ten sposób czyniącymi pokój. Pokój trzeba czynić własnoręcznie, nie ma "przemysłu pokojowego". Trzeba budować go każdego dnia, własnoręcznie i z sercem otwartym, aby przyjąć dar Boży. Dlatego zachęciłem wiernych chrześcijan, by dali się „namaścić”. W Jordanii podziękowałem władzom i narodowi za ich wysiłki w przyjmowaniu wielu uchodźców z obszarów wojny. Ten wysiłek humanitarny zasługuje i wymaga dalszego wsparcia ze strony wspólnoty międzynarodowej. Byłem poruszony wielkodusznością narodu jordańskiego, by przyjąć wielu uchodźców, uciekających przed wojną w tym rejonie. Niech Pan błogosławi obficie ten gościnny naród. Musimy się modlić, aby Pan pobłogosławił tę gościnność i prosić wszystkie instytucje międzynarodowe, by pomogły temu narodowi w zapewnieniu gościnności. Podczas pielgrzymki także do innych miejsc zachęcałem zainteresowane władze do kontynuowania wysiłków, w celu złagodzenia napięć na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza w udręczonej Syrii, jak również do dalszego poszukiwania sprawiedliwego rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Dlatego zaprosiłem prezydenta Izraela i prezydenta Palestyny, obydwaj są ludźmi pokoju i budowniczymi pokoju, by przyjechali do Watykanu, żeby modlić się o pokój. Proszę was, byście nas nie zostawiali samymi. Módlcie się bardzo, aby Pan obdarzył nas pokojem, obdarzył nas pokojem w tej błogosławionej Ziemi. Liczę na wasze modlitwy. Módlcie się wiele, aby nadszedł pokój.

3. Ta pielgrzymka do Ziemi Świętej była także okazją, aby umocnić w wierze wspólnoty chrześcijańskie, które tak bardzo cierpią i wyrazić wdzięczność całego Kościoła za obecność chrześcijan w tym obszarze i na całym Bliskim Wschodzie. Ci nasi bracia są odważnymi świadkami nadziei i miłości, „solą i światłem” w tej Ziemi. Poprzez swoje życie wiary i modlitwy oraz cenioną pracę edukacyjną i charytatywną, działają oni na rzecz pojednania i przebaczenia, przyczyniając się do wspólnego dobra społeczeństwa.

Poprzez tę pielgrzymkę, która była prawdziwą łaską Pana, chciałem zanieść słowo nadziei, ale również i ja je w zamian otrzymałem! Otrzymałem je od braci i sióstr, którzy „wbrew nadziei mają nadzieję” (Rz 4,18), pośród wielu cierpień, takich jak osób, które uciekły ze swej ojczyzny z powodu konfliktów oraz osób w różnych częściach świata dyskryminowanych i pogardzanych z powodu swojej wiary w Chrystusa. Nadal bądźmy blisko nich! Modlimy się za nich i za pokój w Ziemi Świętej i na całym Bliskim Wschodzie. Niech modlitwa całego Kościoła wspiera również drogę ku pełnej jedności chrześcijan, aby świat uwierzył w miłość Boga, który w Jezusie Chrystusie przyszedł zamieszkać pośród nas. Zachęcam was teraz, abyśmy pomodlili się wspólnie do Matki Bożej, Królowej Pokoju, Królowej Jedności Chrześcijan, Matki wszystkich chrześcijan, aby wyjednała nam pokój na całym świecie i aby towarzyszyła nam na drodze ku jedności.

Zdrowaś Maryjo...

2014-05-28 11:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Matko Boga, pomagaj nam kroczyć drogą pokoju

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

"Dziękujemy, o Święta Matko Boga! Módl się za nami, pielgrzymami w czasie, pomagaj nam kroczyć drogą pokoju" - modlił się Franciszek podczas dzisiejszej modlitwy Anioł Pański w Watykanie. Nawiązując do dzisiejszej uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi papież wskazał na ścisłe powiązanie Jezusa i Jego Matki. Życzył wszystkim "roku pokoju w łasce Bożej i z matczyną opieką Maryi, Matki Boga".

Publikujemy tekst papieskich rozważań i pozdrowień.
CZYTAJ DALEJ

Magdalena Ogórek: Nigdy nie przestałam wierzyć

2025-01-07 11:21

Niedziela Ogólnopolska 2/2025, str. 30-31

[ TEMATY ]

wiara

świadectwo

Magdalena Ogórek

Archiwum prywatne/ Magdalena Ogórek

Magdalena Ogórek nie ukrywa, że to, co w życiu osiągnęła, zawdzięcza swojej ciężkiej pracy, wytrwałości i wierze. I chociaż miewała w życiu bardzo trudne chwile, zawsze wierzyła, że są one „po coś”, że na pewno „Ktoś” nad nią czuwa i nie zostawi jej samej.

Aneta Nawrot: Pierwsza najtrudniejsza chwila w życiu, którą Pani przeżyła... Magdalena Ogórek: ...w moim życiu nastąpiła bardzo wcześnie. Byłam dzieckiem. Miałam wówczas niewiele ponad 13 lat.
CZYTAJ DALEJ

Barbarzyństwo obok wiary. Czy arcybiskup Gądecki ma rację?

2025-01-11 19:03

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Jednym tchem przeczytałam książkową nowość pt. „O życiu, powołaniu, wierze i Kościele” stanowiącą wywiady z arcybiskupem Stanisławem Gądeckim, przeprowadzone przez ks. prof. Leszka Gęsiaka. Mocno zapadło mi w pamięć stwierdzenie wieloletniego przewodniczącego Konferencji Episkopatu, że największym problemem współczesności jest „kultura odarta z odniesienia do Boga”, która w dodatku szybko się rozprzestrzenia i pozbawia nas duchowego dziedzictwa i bogactwa. „Ślepe włączenie się w ten nurt rodzi wielkie wynaturzenia i buduje taki model Polski, który ostateczne zniszczy naszą przyszłość, ponieważ stworzenie bez Stwórcy zanika”. Mocne to słowa, smutna konstatacja.

Dobrze pamiętam, jak Ksiądz Arcybiskup zwracał uwagę na ten problem także podczas wieloletnich spotkań Zespołu ds. mediów, podkreślał, że kiedy człowiek zapomni o Bogu i żyje tak, jakby Go nie było, to szybko zaczyna postrzegać świat jako odwieczną i bezcelową grę materii. Nie ma wtedy przesłanek ku temu, by życie ludzkie mogło mieć w takim świecie jakiś cel ostateczny. Jeśli media taki obraz świata propagują, to przyczyniają się do propagowania antychrześcijańskiej wizji świata i człowieka. Przypominam sobie również, jak abp. Gądecki podkreślał, że nie można wykreślić rzeczywistości Boga i oczekiwać, że wszystko pozostanie dalej po staremu. Znamienne, że takie słowa również padają na łamach wywiadu-rzeki. Widać, że jest to wyraźna troska rozmówcy księdza Gęsiaka.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję