Co jakiś czas słyszymy głosy mówiące o braku zrozumienia pojęć religijnych przez dzieci. Rodzice zwracają uwagę na trudności wymowy obcojęzycznie brzmiących wyrażeń typu tabernakulum, prezbiterium czy Eucharystia. Często sami mają kłopoty z ich interpretacją. Można się z tym zgodzić, ale nie do końca. Praktyka katechetyczna pokazuje bowiem jeszcze inny aspekt.
Podczas zajęć w grupie przedszkolnej dzieci oglądały pamiątkę z Łagiewnik. Prawie jednomyślnie krzyknęły, iż trzymany w ręku katechety przedmiot to breloczek z kluczykami do samochodu. Kłopot pojawił się przy wyjaśnianiu zdjęć na nim umieszczonych. Któreś nieśmiało odpowiedziało, że taki obraz (Jezusa Miłosiernego) już widziało w kościele. Wizerunku siostry Faustyny nie rozpoznały. O ile dzieciom z przedszkola można wybaczyć tę słabszą wiedzę religijną niż motoryzacyjną, o tyle trudno przejść obojętnie wobec wypowiedzi gimnazjalisty. Z rozbrajającą szczerością zapytał, czy papież jest Polakiem? Szybko odpowiedzieli mu rozbawieni koledzy. Nie zmienia to jednak stanowiska wielu obserwatorów życia religijnego. Ich zdaniem trudności ze znalezieniem się w życiu religijnym, liturgii, kulturze chrześcijańskiej wynikają z marginalnego traktowania wiary wśród celów wychowawczych, rozmów rodzinnych.
Wielu rodziców siada razem z dziećmi do odrabiania lekcji, sprawdza zeszyty, odpytuje z nowych treści. Ciekawe, ilu z nich, poza klasą komunijną, w tym zestawie domowej nauki obejmuje katechezę.
Pomaganie zmarłym nie polega na automatycznym wypełnianiu pewnych praktyk. Chodzi o duchowy dar. Najbardziej pomagamy duszom, kiedy sami zbliżamy się do Boga – mówi s. Anna Czajkowska ze Zgromadzenia Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych.
Jak podkreśla, w pomocy duszom nie tyle trzeba myśleć o zmarłym – o tym, czego on konkretnie potrzebuje – ale trzeba myśleć o Bogu. Zwraca też uwagę, że po „tamtej stronie” nic nie wygląda tak jak po naszej i możemy mówić o rzeczywistości po śmierci jedynie poprzez pewne podobieństwo do tego, co znamy.
Dwa lata temu, na wiosnę, otrzymałem mail od pani Radki. Podczas krwotoku wywołanego ciążą pozamaciczną pani Radka trafiła do szpitala i natychmiast przeszła operację ratującą życie. Podczas jej krótkiego NDE (bliskie doświadczenie śmierci (ang. near death experience, NDE nazywane także „doświadczeniem śmierci klinicznej” lub „doświadczeniem stanu bliskiego śmierci”), spotkała się z Panem Jezusem. Jej doświadczenie było jednym z najkrótszych, ale i tak na tyle silne, że moja rozmówczyni poszła na studia teologiczne i została katechetką. Wstąpiła także do wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym.
PONIŻEJ FRAGMENT KSIĄŻKI. TO I INNE ŚWIADECTWA DOSTĘPNE W CAŁOŚCI W NASZEJ KSIĘGARNI: [KLIKNIJ]: Życie po śmierci 2, ks. Wiktora Szponara, wyd. Fronda.
Wnętrze Kaplicy Czaszek w Kudowie-Zdroju – Czermnej. W centrum ołtarz z krucyfiksem, otoczony ścianami z ludzkich kości i czaszek, ułożonych z niezwykłym szacunkiem dla zmarłych.
W najstarszej dzielnicy kudowskiego kurortu - Czermnej, znajduje się miejsce, gdzie cisza ma głos, a spojrzenie w śmierć staje się lekcją życia. Kaplica Czaszek nie straszy, ona wzywa do refleksji, by wśród tysięcy czaszek dostrzec znak nadziei, który prowadzi ku Zmartwychwstaniu.
Oprócz walorów uzdrowiskowych Kudowa słynie z jeszcze jednego powodu. To właśnie tutaj w drugiej połowie XVIII wieku, dzięki niezwykłemu kapłanowi ks. Václavowi Tomáškowi, powstała jedyna w Polsce Kaplica Czaszek. Choć podobnych miejsc na świecie jest kilka, ta dolnośląska wyróżnia się sakralnym charakterem i przesłaniem skupionym na Jezusie Cierpiącym i Zmartwychwstałym.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.