Reklama

Krzyż na Świątyni Opatrzności Bożej

Historyczna chwila, na którą od ponad 200 lat czekała cała Polska, stała się faktem. Zakończył się ważny i bardzo symboliczny etap budowy Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. Na jej szczycie został ustawiony krzyż

Niedziela Ogólnopolska 9/2011, str. 13

Artur Stelmasiak

18 lutego 2011 r. na kopule Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie został zamontowany krzyż

18 lutego 2011 r. na kopule Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie został zamontowany krzyż

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choć krzyż ma ponad pięć metrów wysokości i trzy metry szerokości, to w porównaniu z całą potężną konstrukcją wydaje się niewielki. Jednak to on jest najważniejszym wizualnym akcentem, kropką nad „i” całej budowli. - Dla mnie osobiście to jak ostatnia nutka przepięknej melodii - mówi architekt Wojciech Szymborski, współtwórca projektu świątyni. - Krzyż wykonany jest ze stali nierdzewnej, od środka złoconej, by odbijające się w nim promienie słońca rozświetlały go od wewnątrz, symbolizując zmartwychwstanie Chrystusa - dodaje Szymborski.

Testament ojców

Montaż krzyża był trudnym przedsięwzięciem inżynierskim. Ponad pół tony stali trzeba było podnieść dźwigiem na wysokość ponad 70 metrów, aby na szczycie świątyni precyzyjnie zamontować całość. - Zwieńczona krzyżem kopuła nie pozostawia już wątpliwości, że patrzymy na wyjątkową budowlę, która jest dedykowana Panu Bogu - mówi ks. Krzysztof Mindewicz, wiceprezes Centrum Opatrzności Bożej oraz proboszcz wilanowskiej parafii. Ustawienie krzyża oznacza zakończenie tzw. stanu surowego otwartego świątyni. Od tej pory budowla nie będzie pięła się już w górę. Uzyskała bowiem 100 proc. swej wysokości, czyli ponad 75 metrów od poziomu ziemi.
Krok po kroku realizuje się więc testament naszych ojców. Budowa Świątyni Opatrzności Bożej jest bowiem wypełnianiem ślubów złożonych przez naród po uchwaleniu Konstytucji 3 Maja. W czasach II Rzeczypospolitej Polacy dołożyli jeszcze jedną dziękczynną cegiełkę - świątynia miała być wotum za odzyskaną niepodległość. Po 1989 r. powodów do wdzięczności mamy jeszcze więcej: budowa świątyni jest naszym ogólnonarodowym darem za odzyskanie suwerenności, za pontyfikat Jana Pawła II i za kard. Stefana Wyszyńskiego. - Jest to bardzo symboliczna chwila. Krzyż stanął bowiem na kilka miesięcy przed beatyfikacją Papieża Polaka - uważa Sylwia Kabała-Prawecka, rzecznik prasowy Centrum Opatrzności Bożej.

Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego

Obecnie świątynia jest gotowa w tzw. stanie surowym otwartym. Żelbetowa konstrukcja ciągle jest więc narażona na działanie czynników atmosferycznych. Potężną kopułę trzeba jeszcze ocieplić oraz obłożyć specjalną nierdzewną blachą. - Dopiero szczelne zamknięcie tego etapu budowy umożliwi rozpoczęcie prac wykończeniowych w pomieszczeniach, w których będzie się znajdowało Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego - wyjaśnia Sylwia Kabała-Prawecka. Realizacja tego przedsięwzięcia uzależniona jest od hojności ofiarodawców.
Chociaż pomieszczenia muzealne nie są jeszcze gotowe, to jednak zespół historyków ekspertów cały czas pracuje nad koncepcją wystawienniczą. - Każdego tygodnia spotykamy się z osobami, które chcą nam przekazać na własność lub w depozyt prywatne pamiątki związane z Papieżem albo Prymasem - mówi Janusz Kotański, kierownik Działu Badawczego Muzeum. W ubiegłym roku do muzealnych zbiorów trafiły m.in. papieska stuła oraz projekt ołtarza i tronu z Gdańska-Zaspy z trzeciej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w 1987 r. A na dwa dni przed katastrofą smoleńską Anna Walentynowicz podarowała Muzeum unikatowe zdjęcia z pierwszej wizyty delegacji NSZZ „Solidarność” u Papieża w 1981 r. Natomiast ks. prał. Bronisław Piasecki przekazał prymasowską sutannę, dowód osobisty Stefana Wyszyńskiego i zbiór książek z biblioteczki Prymasa.
Przez zimę prace budowlane prowadzone były również w dolnym kościele Świątyni Opatrzności Bożej, gdzie znajdują się Panteon Wielkich Polaków oraz replika grobu Jana Pawła II. - Trwają ostatnie budowlane poprawki, aby Panteon na wiosnę mógł być dostępny dla turystów i pielgrzymów z całej Polski - mówi ks. Mindewicz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premiera hymnu tegorocznego spotkania młodych Lednica 2000 już za nami

2024-05-15 09:15

[ TEMATY ]

o. Jan Góra

Lednica 2000

Mat. prasowy

XXVIII Ogólnopolskie Spotkanie Młodych Lednica 2000 zbliża się wielkimi krokami. Odbędzie się ono 1 czerwca 2024 r. na Polach Lednickich. Trwają przygotowania do tego corocznego wydarzenia.

LEDNICA 2000 to ogromne dzieło ewangelizacyjne, które pomaga młodym odkrywać wiarę na nowo i nawiązywać żywą relację z Chrystusem. Zainicjował je w 1997 roku, wraz ze świeckimi wolontariuszami, duszpasterz akademicki, dominikanin o. Jan W. Góra OP, zainspirowany nauczaniem św. Jana Pawła II, gromadząc młodych wokół symbolicznej Bramy Ryby odwołującej się do początków chrześcijaństwa. Co roku, w pierwszą sobotę czerwca na Polach Lednickich odbywa się Ogólnopolskie Spotkanie Młodych, które gromadzi dziesiątki tysięcy osób. Wiele z nich, zarażonych entuzjazmem wiary, dzięki Lednicy odmieniło swoje życie.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Mario na Piaskach do której z pieśniami szli karmelici skrzypiąc trzewikami módl się za nami

2024-05-15 20:45

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

W naszej majowej wędrówce, której szlak wyznaczył ks. Jan Twardowski docieramy dziś do Krakowa, by na chwilę zatrzymać się w cieniu karmelitańskiej duchowości. Po kilku dniach wędrówki przybyliśmy ponownie do Krakowa, gdzie na przedmieściach dawnego miasta – zwanym „Na Piasku” znajduje się ufundowany przez Władysława Jagiełłę i jego małżonkę Jadwigę kościół ojców karmelitów. To w tej świątyni uklękniemy dziś przed obrazem Matki Bożej Piaskowej, nazywanej też „Panią Krakowa”.

Obraz, który zatrzymuje dziś nasza uwagę znajduje się w kaplicy przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Jest jednym z najpopularniejszych wizerunków Bogurodzicy w mieście. Wizerunek jest nietypowy w porównaniu do tych, które widzieliśmy do tej pory. Nie jest rzeźbą ani obrazem malowanym na desce czy płótnie. Ten, przed którym dziś się zatrzymujemy zgodnie z myślą ks. Jana jest malunkiem wykonanym na tynku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję