Reklama

Kościół

Lwów: uchodźcy ze wschodniej Ukrainy zwracają się ku Chrystusowi

Choć uchodźcy ze wschodnich obwodów Ukrainy są zaniedbani religijnie, to powoli zwracają się ku Chrystusowi. Opinię taką wyraził ks. Grzegorz Draus, proboszcz parafii św. Jana Pawła II we Lwowie.

[ TEMATY ]

Ukraina

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podkreśla on, że osoby uciekające z terenu bezpośrednich działań wojennych zazwyczaj słabo praktykowały wiarę. Formalnie należały do Kościoła prawosławnego, ale nie uczestniczyły w żadnej katechizacji, a cerkiew odwiedzały bardzo rzadko. Wynika to stąd, że komunizm i prześladowania religijne trwały tam 70 lat, czyli trzy pokolenia. Pokolenie, które wyrosło jeszcze w czasach przedrewolucyjnych, nie doczekało czasu wolności religijnej i nie mogło przekazać wiary nawet swoim wnukom.

Inaczej było na zachodniej Ukrainie, gdzie wiele osób ze starszego pokolenia przedwojennego przekazało wiarę jeśli nie dzieciom, pozostającym pod wpływem antyreligijnej propagandy, to chociaż zadbało o swoich wnuków, gdy upadł ateistyczny reżim komunistyczny. Stąd biorą się duże różnice w liczbie świątyń i poziomie praktyk religijnych we wschodniej części Ukrainy (należącej do ZSRR od rewolucji) i zachodniej (poddanej komunistom od 1945 roku).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Draus zauważa, że uchodźcy ze wschodnich obwodów Ukrainy są zaniedbani religijnie i rzadko występują u nich pragnienia modlitwy, katechizacji i praktyk religijnych. Mieszkając obecnie w kościelnych ośrodkach, takich jak Dom św. Jana Pawła II we Lwowie, mimo wszystko zapoznają się bezpośrednio z chrześcijaństwem, przy okazji wizyt biskupów biorą udział w nabożeństwach, rzadziej w regularnych ceremoniach. Nie odczuwają nacisku ze strony parafii, dającej im znaki chrześcijańskiej opieki niezależnie od przekonań religijnych. Przygotowuje to dobry grunt do ewangelizacji. Tysiące uchodźców spotykało się z wierzącymi wolontariuszami, którzy w parafialnym domu służyli im, przygotowywali posiłki, sprzątali, brali rzeczy do prania, prawdziwie po samarytańsku służyli tym, którzy po osłabieni wielodniowym przebywaniem w schronach i długiej podróży nie byli w stanie wówczas, w pierwszym okresie wojny, zadbać o siebie. Te dzieła były sposobem ukazywania znaków wzywających do wiary oddalonych od Kościoła.

Reklama

Długo przypatrując się Kościołowi i wierzącym uchodźcy powoli zwracają się ku Chrystusowi. Kulminacja napięć wojennych – narastające niebezpieczeństwo ataku na elektrownię atomową w Zaporożu i śmiertelne niebezpieczeństwo z tym związane – skłoniło dużą grupę uchodźców do prośby o sakramenty. Odbywa się obecnie ich katechizacja, by mogli przystąpić do spowiedzi i komunii.

Podziel się cytatem

Zupełnie inną relacje do Kościoła prezentują uchodźcy z tych samych terenów, ale pochodzenia romskiego, stwierdza ks. Draus. Z natury są oni bardzo religijni, ale liturgicznie i katechetyczne zaniedbani z powodu dyskryminacyjnych przesądów i uprzedzeń, również ze strony niektórych chrześcijan. Gdy odczuwają, że są akceptowani i kochani przez wspólnotę wierzących, z otwartością przyjmują Ewangelię. Dla wielu z nich, zwłaszcza tych Romów, których przodkowie pochodzą z Zakarpacia, gdzie mówiąca po węgiersku społeczność (Romowie zakarpaccy mówią w domach po węgiersku) w większości jest rzymskokatolicka, Kościół rzymskokatolicki traktowany jest jak rdzennie ich. Tylko w parafii św. Jana Pawła II wśród Romów, którzy przewinęli się przez dom parafialny, ponad siedemdziesięciu dorosłych i dzieci przyjęło chrzest. A wśród mieszkających dziś osiemnastu Romów wszystkich piętnastu nieochrzczonych (w rym dwie mamy rodziny) przygotowują się do chrztu.

2023-06-26 19:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzym: czy prezydent Zełenski przyjedzie do papieża?

[ TEMATY ]

Ukraina

Franciszek

Karol Porwich/Niedziela

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

W najbliższych dniach prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski będzie przebywał w Europie na serii spotkań w różnych krajach, być może odwiedzi także Rzym – pisze włoska agencja ANSA.

Zdaniem dziennikarzy włoskiej agencji Zełenski w najbliższych dniach może planować błyskawiczną wizytę w Rzymie, aby spotkać się z premierem Giorgią Meloni. Był już w Helsinkach w Finlandii i w Hadze w Holandii, a w najbliższych dniach, jak zapowiadają niemieckie media, będzie najpierw w Berlinie, gdzie spotka się z kanclerzem Scholzem i prezydentem Steinmeierem. Rzym również może być włączony do tego programu, który na razie nie jest potwierdzony przez źródła w rządzie Republiki Włoskiej. Włoscy dziennikarze nie dostrzegli wizyty Zełenskiego w Warszawie 5 kwietnia bieżącego roku.

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję