Reklama

Z Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niepokojący raport

Uwaga na dzieci!

Reklama

W Polsce rośnie liczba samobójstw nastolatków, a 15 proc. dzieci i młodzieży cierpi na zaburzenia zdrowia psychicznego, które wymagają konsultacji lub terapii psychiatry dziecięcego - poinformował rzecznik praw dziecka Marek Michalak w wystąpieniu do minister zdrowia Ewy Kopacz. „Przyczyną jest małe zainteresowanie rodziców i słabnący autorytet szkoły jako instytucji wychowawczej” - uważa prof. Aleksander Nalaskowski, pedagog z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Powołując się na informacje wojewódzkich konsultantów psychiatrii dziecięcej, Rzecznik Praw Dziecka ubolewa jednak, że w Polsce jest zbyt mało lekarzy tej specjalności: na jednego psychiatrę dziecięcego przypada 30 tys. dzieci, a np. w Szwecji jest to 6 tys. Marek Michalak w liście do minister Ewy Kopacz przytacza dane Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego, według których liczba samobójstw młodszych uczniów wprawdzie nieznacznie spada, ale w starszej grupie wiekowej - uczniów ostatniej klasy gimnazjum i licealistów - systematycznie rośnie.
Z danych GUS wynika, że w roku 2008 liczba samobójstw dokonanych przez osoby w wieku 15-19 lat wyniosła 274. Na 100 tys. osób w tym wieku samobójstwo popełniło średnio 10,28 (w 2004 r. wskaźnik ten wynosił 8,78 osoby). Najczęstszymi przyczynami samobójstw są trudności w szkole i problemy w rodzinie, nieco rzadziej zawiedziona miłość. - Powyższe wskaźniki wyraźnie potwierdzają niepokojący wzrost tego zjawiska - alarmuje Rzecznik Praw Dziecka.
Jako jedną z przyczyn wzrostu nastrojów samobójczych wśród młodzieży prof. Nalaskowski wskazuje modę dorosłych, potencjalnych rodziców, na bycie wiecznie młodymi i rezygnację z życia w rodzinie wielopokoleniowej, a także rosnący kryzys prawidłowych relacji między rodzicami a dziećmi. - W Polsce w mijającym roku szkolnym tylko 60 proc. rodziców poszło na wywiadówki, reszta ani razu nie pojawiła się w szkole, by porozmawiać z nauczycielami o swoich dzieciach. Wystarczały im zdawkowe odpowiedzi, że w szkole nic specjalnego się nie wydarzyło - mówi pedagog.

(Za KAI)

Erygowanie nowicjatu

Instytut Apostołów Jezusa Ukrzyżowanego

Reklama

W 21. rocznicę powstania Dzieła w Służbie Bożego Miłosierdzia w uroczystość św. Jana Chrzciciela 24 czerwca br., w Sanktuarium św. Ojca Pio na Górce Przeprośnej k. Częstochowy, podczas Mszy św. pod przewodnictwem abp. Stanisława Nowaka - metropolity częstochowskiego, erygowany został Nowicjat Instytutu Apostołów Jezusa Ukrzyżowanego we wspólnocie polskiej. Podczas Mszy św. na ręce o. Eugeniusza Marii Lorka - generała Instytutu Zakonnego Apostołów Jezusa Ukrzyżowanego, w obecności wspólnoty międzynarodowej, śluby wieczyste złożył współbrat z Włoch.
Instytut Apostołów Jezusa Ukrzyżowanego został oficjalnie przyjęty w Polsce przez abp. Stanisława Nowaka w 1989 r. Jego założycielem jest włoski ksiądz Domenico Labellarte, duchowy syn Ojca Pio, który u jego boku służył przez 26 lat. Instytut stanowi część Dzieła w Służbie Bożego Miłosierdzia, które wraz z Instytutem na polski grunt przeniósł o. Lorek. Zgromadzenie cechuje otwarcie na Słowo Boże, umiłowanie Krzyża i dyspozycyjność wobec Boga i ludzi.
Abp Nowak w homilii wskazywał, że przez św. Ojca Pio, przez jego stygmaty, jego cierpienia, Pan Jezus mówi do nas, że nie ma innej drogi do Boga, jak droga krzyża, droga ofiary, droga miłości. Podkreślał, że Przeprośna Górka, z tak wymowną drogą krzyżową, krzyczy do dzisiejszego świata, aby przyjął Krzyż.
O. Eugeniusz Lorek podziękował Metropolicie Częstochowskiemu za ojcowskie serce, troskę i modlitwę, którą otacza wspólnotę przez ponad 20 lat, i prosił o dalsze duchowe wspieranie. Podziękował też wszystkim, którzy przyczynili się do wzrostu Dzieła i sanktuarium św. Ojca Pio na Przeprośnej Górce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jolanta Pałasz

Zapraszamy na stronę internetową Sanktuarium: www.sanktuarium.opw.pl

Warszawa

Spotkanie polskich misjonarzy z całego świata

Jesteście ambasadorami Polski, którzy nie obarczają budżetu swojego kraju, a są przez władze niezwykle cenieni - zapewnił bp Wiktor Skworc polskich misjonarzy, którzy 23 czerwca uczestniczyli w tradycyjnym letnim zjeździe w Warszawie. W spotkaniu z bp. Wiktorem Skworcem - przewodniczącym Komisji Episkopatu Polski ds. Misji uczestniczyło ok. 70 misjonarzy posługujących na całym świecie.
Podczas spotkania bp Skworc powołał na stanowisko dyrektora Dzieła Pomocy „Ad Gentes” ks. Zenona Zająca, fideidonistę z archidiecezji katowickiej. Zastąpi on ks. Marka Gałuszkę, który wyjedzie na misje do Tanzanii.
Obecnie na świecie pracuje 2132 misjonarzy z Polski. Wśród nich 289 kapłanów diecezjalnych, 1147 kapłanów i braci zakonnych, 658 sióstr i 38 osób świeckich.

Zło dobrem zwyciężaj

Bł. ks. Jerzy Popiełuszko powiedział

Jesteśmy uczniami Chrystusa i dlatego rozumiemy, jak bardzo brak prawdy i triumf nienawiści w naszej Ojczyźnie stoi na przeszkodzie wspólnemu budowaniu domu ojczystego, stoi na przeszkodzie dialogowi i porozumieniu między braćmi.

Krótko

Nowym przewodniczącym Kościelnej Komisji Konkordatowej został bp Stanisław Budzik - sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski. Zastąpił on na tym stanowisku bp. Tadeusza Pieronka, który ukończył 75. rok życia i złożył rezygnację.

Rosjanie przekazali stronie polskiej część akt ze śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. 1300 stron dokumentów dotarło do naszego kraju pocztą dyplomatyczną. Wśród nich są m.in. zeznania kontrolerów ze smoleńskiego lotniska. Tłumaczenie dokumentów będzie trwało miesiąc.

Co zapamiętają wyborcy po pierwszej turze wyborów? Kompromitację niektórych sondażowni, które podały bardzo niedokładne wyniki badań. Różnice z rzeczywistymi wynikami sięgały nawet 10 proc.

Dwa nowe odznaczenia: Krzyż Niepodległości oraz Krzyż Wolności i Solidarności wprowadza ustawa przyjęta przez Sejm. Krzyż Niepodległości będzie mógł być przyznawany tym, którzy zasłużyli się w walce o niepodległość Polski w latach 1939-56, a Krzyż Wolności i Solidarności - tym, którzy walczyli w obronie suwerenności w latach 1956-89.

Pozew zbiorowy przeciwko rządowi o odszkodowania za powódź zamierza przygotować grupa poszkodowanych przedsiębiorców i mieszkańców Sandomierza i okolic. Według nich, rząd zaniedbał wynikający z Konstytucji obowiązek zapewnienia obywatelom bezpieczeństwa; nie pogłębiano koryta Wisły, nie remontowano wałów, a jeśli były remonty, to niezgodne z prawem melioracyjnym i wymogami unijnymi.

Alicja Zając z ramienia PiS, Leszek Piechota z PO i Michał Boszko z PSL zdobyli mandaty w wyborach uzupełniających do Senatu, które z trzech okręgach odbyły się razem w pierwszą turą wyborów prezydenckich.

Największy polski bank PKO BP chce kupić 70 proc. akcji BZ WBK. Pakiet został wystawiony na sprzedaż przez irlandzki bank AIB.

PO chciałaby, ale chyba jej się nie uda. Rządząca partia chciałaby szybkiego uchwalenia ustawy, która pozwoliłaby wymienić władze mediów publicznych. Środowiska twórcze krytykują projekt i chcą, żeby Sejm pracował nad przygotowaną przez nich propozycją.

Jaka profesja jest najbardziej szanowana przez Polaków? Na pierwszym miejscu są strażacy. Za nimi znaleźli się żołnierze i policjanci.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV: miłość Jezusa nie upokarza

2025-10-01 10:28

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Jezus ofiarowuje swoje rany jako gwarancję przebaczenia. I pokazuje, że zmartwychwstanie nie jest przekreśleniem przeszłości, ale jej przemianą w nadzieję miłosierdzia - wskazał Papież podczas audiencji generalnej. Środowa katecheza stanowiła kontynuację rozważań dotyczących Paschy Jezusa (J 20, 19-23).

Na początku katechezy Papież wskazał, że „centrum naszej wiary i serce naszej nadziei mają swoje głębokie zakorzenienie w zmartwychwstaniu Chrystusa”. Lektura Ewangelii pokazuje, że jest to tajemnica zaskakująca poprzez fakt w jaki sposób Syn Boży to uczynił. Nie jest to „pompatyczny triumf”, zemsta czy odwet na przeciwnikach. To „cudowne świadectwo tego, jak miłość potrafi podnieść się po wielkiej porażce, aby kontynuować swoją drogę, której nie da się powstrzymać”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Różaniec z Aniołami - tajemnice światła

2025-10-01 20:54

[ TEMATY ]

różaniec

Anioł Stróż

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

Gdy Jezus został ochrzczony, otworzyły się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębica na Niego, a głos z nieba mówił: "Ten jest Mój Syn Umiłowany, w którym mam upodobanie", i te same słowa dotyczą każdego ochrzczonego dziecka, bowiem chrzest czyni nas dziećmi Bożymi, a obrzędowi temu towarzyszą Aniołowie, którzy stoją na straży życia. I tak Anioł oznajmił matce Samsona, iż Bóg da jej syna, który wyzwoli Izraelitów z ręki Filistynów. Również Anioł Gabriel zwiastuje Zachariaszowi, że jego żona pocznie syna Jana Chrzciciela, a Najświętszej Maryi Niepokalanej oznajmia, że będzie Matką Syna Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję