Reklama

Historia

3 kwietnia 1940 r. z Kozielska wyruszył pierwszy transport jeńców kierowanych na egzekucję do Katynia

3 kwietnia 1940 r. obozu w Kozielsku wyruszył pierwszy transport jeńców do Katynia. Wśród nich: żołnierze, nauczyciele, lekarze, duchowieństwo - przedstawiciele grup społecznych, które stanowiły fundament naszego społeczeństwa - poinformował premier Mateusz Morawiecki. w mediach społecznościowych.

[ TEMATY ]

Katyń

pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"3 kwietnia 1940 roku z obozu w Kozielsku, który był jednym z trzech dużych obozów dla Polaków utworzonych przez komunistów z ZSRR, wyruszył pierwszy transport jeńców kierowanych na egzekucję do Katynia. Wśród nich znaleźli się żołnierze, nauczyciele, lekarze, duchowieństwo - przedstawiciele grup społecznych, które stanowiły fundament naszego społeczeństwa" - poinformował premier Mateusz Morawiecki w mediach społecznościowych.

"Pamięć o tamtych wydarzeniach musi pozostać żywa, abyśmy nigdy nie zapomnieli o wartościach, które ugruntowały naszą wolność i suwerenność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Właśnie dlatego musimy uczcić te tragiczne chwile w naszej historii i wspólnie dbać o pamięć ofiar, przekazując to dziedzictwo kolejnym pokoleniom.

Dziś, gdy Polska jest wolna i niepodległa, a za naszą wschodnią granicą trwa straszna wojna wywołana przez kontynuatorów zbrodniczej polityki Związku Radzieckiego, chcemy szczególnie podkreślić naszą wdzięczność dla tych, którzy oddali życie za naszą Ojczyznę i pielęgnować wartości, za które walczyli" – dodał.

"Niech ta rocznica przypomina nam o sile, wytrwałości i odwadze milionów Polaków, którzy w czasach znacznie trudniejszych niż obecne bezkompromisowo stawali w obronie swojej Ojczyzny, Polski" - przypomniał wydarzenia sprzed 83 lat.

Do wpisu premiera dołączono skan wniosku ówczesnego ludowego komisarza spraw wewnętrznych ZSRS i szefa NKWD Ławrientija Berii z akceptacją członków Politbiura WKP(b). Dokument stanowił podstawę decyzji katyńskiej z 5 marca 1940 r., która dla tysięcy polskich oficerów oznaczała śmierć z rąk funkcjonariuszy NKWD.

5 marca 1940 r. Biuro Polityczne KC WKP(b) podjęło uchwałę o rozstrzelaniu polskich jeńców wojennych przebywających w sowieckich obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz polskich więźniów przetrzymywanych przez NKWD na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczypospolitej. W wyniku tej decyzji zamordowano około 22 tys. obywateli polskich, głównie oficerów WP i innych polskich formacji mundurowych.(PAP)

Reklama

Autor: Maciej Replewicz

mr/ dki/

2023-04-04 12:23

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: prawda zbrodni katyńskiej to fundament Polski wolnej, suwerennej i niepodległej

[ TEMATY ]

Katyń

prezydent

Ukraina

Andrzej Duda

PAP/Leszek Szymański

Prezydent Andrzej Duda z małżonką

Prezydent Andrzej Duda z małżonką

Prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą w niedzielę na Polskim Cmentarzu Wojennym w Bykowni wzięli udział w obchodach 80. rocznicy zbrodni katyńskiej. Był to pierwszy punkt trzydniowej wizyty pary prezydenckiej na Ukrainie.

Andrzej Duda przypomniał, że miał odwiedzić ten cmentarz w kwietniu br., jednak ze względu na restrykcje, które wtedy obowiązywały w związku z pandemią koronawirusa, nie doszło do tej wizyty. Zaznaczył, że jest dla niego "wielkim przeżyciem i satysfakcją", że mimo tych przeciwności i trudności - a także dzięki życzliwości władz Ukrainy - stoi wraz z całą delegacją dziś "na tej krwawej ziemi w Bykowni pod Kijowem, w miejscu, gdzie w zbrodni katyńskiej zamordowano tysiące naszych rodaków".

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję