Reklama

Wspomnienie z pielgrzymki

Niedziela Ogólnopolska 34/2009, str. 25

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dnia 20 czerwca 2009 r. wyruszyliśmy na najważniejszą wyprawę naszego życia - rowerową pielgrzymkę z Rzeszowa do Fatimy. Podróżując przez siedem europejskich krajów: Polskę, Słowację, Austrię, Włochy, Francję, Hiszpanię i Portugalię, w 29 dni przejechaliśmy 4386 km. Nasza kolarska wspólnota zgromadziła 68 osób z różnych stron Polski, będących w różnym wieku, o odmiennych charakterach, z bagażem życiowych doświadczeń, o różnej kondycji fizycznej i stopniu przygotowania do tak długiej i trudnej podróży. Jedni jechali bardzo szybko, inni, zostając w tyle, wciąż podążali za grupą. Jedni mieli mało siły, drudzy swoją siłą dzielili się z innymi. Mieli różne intencje dziękczynne i błagalne, inne motywy do pielgrzymowania, różne stany ducha. Zmagali się ze swoimi słabościami, problemami zdrowotnymi. Wszak przez ten czas mogło się wydarzyć tak wiele. Jechali na różnych rowerach, od najnowszych modeli, które można zobaczyć na wielkich kolarskich wyścigach, do sentymentalnych rowerów, które przejechały już niejedną rowerową pielgrzymkę. Wydawać by się mogło, że taką grupę ludzi dzieli wszystko, że trudno im będzie spędzić tak długi czas w podróży na dwóch kółkach - jechać w deszczu, słońcu i wietrze i… dojechać. Pielgrzymów połączył wspólny cel: rekolekcje na rowerze, modlitwa, pielgrzymi szlak i pragnienie, by szczęśliwie zakończyć trasę w Fatimie i Matce Bożej ofiarować to wszystko, co wieźli w swoich sercach i duszach. I dowieźli tutaj - na koniec Europy…
Minął już pewien czas i wróciliśmy do naszych domów. Wpadliśmy w wir codziennych zajęć i obowiązków: rodzina, praca, dom, nauka. Codzienne zabieganie, zaskakujące wydarzenia, problemy, które pojawiają się w najmniej oczekiwanym momencie, sytuacje często trudniejsze niż pokonywane z wielkim wysiłkiem kilometry na rowerze. Trudno nam złapać oddech, niemożliwe wydaje się zdążyć ze wszystkim na czas, sprostać wyzwaniom, zdobyć te życiowe góry. Wracamy w myślach do czasu pielgrzymki, do gór, które pokonywaliśmy na rowerach, radości i dumy, gdy przez kolejne dni, tygodnie przejeżdżaliśmy przełęcze, góry, kraje. Byliśmy coraz mocniejsi fizycznie i duchowo dzięki mocy, którą czerpaliśmy ze źródła wiary w odwiedzanych europejskich sanktuariach i naszego pielgrzymkowego kościoła. Niech ten stan wyciszenia, równowagi i niezwykłej mocy, którego doświadczyliśmy na pielgrzymce, trwa jak najdłużej i przynosi obfity plon w naszym codziennym życiu. To pozwoli nam pokonać długie i strome podjazdy na życiowe przełęcze i kręte drogi, na których się znajdziemy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Historia powołania. Znajomy w seminarium, Jezus na krzyżu i… Jan Paweł II

2024-05-18 10:30

[ TEMATY ]

świadectwo

zakonnica

archwium s. Joanny Cybułki

Chciałam wiedzieć, co ze sobą zrobić, ale… żeby to było na zawsze! Szukałam swojego miejsca. Czułam pewnego rodzaju niepokój – tak o początkach swojego powołania opowiedziała portalowi Polskifr.fr s. Joanna Cybułka z Instytutu Zakonnego Apostołek Jezusa Ukrzyżowanego. Ważną rolę w jej powołaniu odegrał św. Jan Paweł II, który przyszedł na świat dokładnie 104 lata temu.

„W ciągu nauki w szkole średniej zastanawiałam się nad sobą, moim życiem i przyszłością, szukałam mojej drogi. Po maturze z koleżanką z liceum zaczęłyśmy jeździć do Krakowa na skupienia i rekolekcje powołaniowe. Dało mi to dużo, bo mogłam poznawać siebie, pogłębiać życie modlitwy i znajomość Pisma Świętego” – podkreśliła s. Joanna.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

[ TEMATY ]

zesłanie

Duch Święty

Pio Si/Fotolia.com

Dziś - siedem tygodni po obchodach zmartwychwstania Jezusa Chrystusa - Kościół katolicki obchodzi uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Tym samym świętuje swoje narodziny, bo w tym dniu, jak pisze św. Łukasz w Dziejach Apostolskich, grono Apostołów zostało "uzbrojone mocą z wysoka" a Duch Święty czyni z odkupionych przez Chrystusa jeden organizm - wspólnotę. Uroczystość Zesłania Ducha Świętego kończy w Kościele okres wielkanocny.

W języku liturgicznym święto Ducha Świętego nazywa się "Pięćdziesiątnicą" - z greckiego Pentecostes, tj. pięćdziesiątka, - bo obchodzi się 50-go dnia po Zmartwychwstaniu Pańskim.

CZYTAJ DALEJ

Kłamstwo imigracyjne

2024-05-18 16:35

[ TEMATY ]

migranci

imigranci

Adobe.Stock

To przykład swoistej schizofrenii politycznej, gdy rząd na forum Rady Unii Europejskiej głosuje przeciw paktowi imigracyjnemu, a następnie… jego premier obwieszcza, że będziemy beneficjentem regulacji, przeciwko której rząd głosował! Albo więc pan premier robi dobrą minę do złej gry albo nie wiedział ,co głosował.

Teraz słyszymy gremialne pocieszanie się i nas, że nowa polityka imigracyjna UE to nic złego,ba,wręcz przeciwnie. Po pierwsze: wejdzie w życie za dwa lata. Po drugie: dostaniemy z tego tytułu pieniądze, bo dadzą nam za przyjęcie uchodźców z Ukrainy. Po trzecie: opozycja straszy imigrantami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję