Reklama

Wokół społecznej encykliki Benedykta XVI „Caritas in veritate”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z wielką radością i zainteresowaniem przyjąłem nową, a zarazem pierwszą społeczną encyklikę Benedykta XVI „Caritas in veritate”. Zanim jednak zacząłem ją czytać, zapoznałem się z wybranymi komentarzami na jej temat. Oczywiście, od dłuższego czasu dostrzegalne jest zjawisko marginalizacji nauczania Papieża w mediach świeckich. Obecne zaś komentarze niejednokrotnie są wybiórcze, przez co pozbawiają papieską refleksję głębi i spójności. Owa fragmentaryczność wraz z pomijaniem kontekstu wypowiedzi powoduje, że wielu komentatorów prezentuje wybrane zagadnienia jako kontrowersyjne i być może nie do przyjęcia! Poza tym, jak często bywa, najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy jeszcze nie czytali albo tylko pobieżnie przejrzeli wspomniany papieski dokument.
Przeglądając notatki prasowe i pierwsze komentarze do nowej encykliki, moje zdziwienie i niepokój spowodowało stwierdzenie podawane za paryskim dziennikiem katolickim „La Croix”, w którym Isabelle de Gaulmyn - rzymska korespondentka dziennika stwierdza, że myśl ekonomiczna Benedykta XVI bliższa jest poglądom Pawła VI niż Jana Pawła II. Nie zgadzam się z tym pobieżnym poglądem, powtarzanym także przez czasopisma katolickie w Polsce. Wydaje się on mało rzeczowy. Natomiast swoim wydźwiękiem stwierdzenie to sugeruje, jakoby nauczanie Benedykta XVI odcinało się od nauczania społecznego Jana Pawła II. To z kolei u przeciętnego czytelnika może powodować wrażenie antagonizowania tych dwóch Pasterzy. Ponadto nieoczytany czytelnik, bazujący na nieostrości i niejasności tej wypowiedzi, może myśleć, że Benedykt XVI w swojej najnowszej encyklice cofa nauczanie społeczne Kościoła do czasów Pawła VI, pomijając twórczy i nowatorski wkład w katolicką naukę społeczną Jana Pawła II. W związku z tym faktem proponuję kilka uwag i spostrzeżeń.
To prawda, że Benedykt XVI opiera swoją myśl społeczną na przesłaniu o integralnym rozwoju i humanizmie zawartym w encyklice „Populorum progressio” Pawła VI. Sam Benedykt XVI tak tłumaczy swój wybór: „Publikując w 1967 r. encyklikę «Populorum progressio», mój czcigodny Poprzednik Paweł VI rozjaśnił wielki temat rozwoju narodów blaskiem prawdy i światłem Chrystusowej miłości. Stwierdził on, że głoszenie Chrystusa jest pierwszym i zasadniczym czynnikiem rozwoju, i pozostawił nam zadanie kroczenia drogą rozwoju całym naszym sercem i całym naszym umysłem, to znaczy z żarem miłości i mądrością prawdy (...). Po ponad czterdziestu latach od publikacji encykliki pragnę złożyć hołd i uczcić pamięć wielkiego Papieża Pawła VI, podejmując jego nauczanie o integralnym rozwoju ludzkim i krocząc drogą wyznaczoną przez to nauczanie, aby je obecnie zaktualizować. Ten proces aktualizacji rozpoczął się od encykliki «Sollicitudo rei socialis», którą sługa Boży Jan Paweł II chciał upamiętnić publikację «Populorum progressio» z okazji jej dwudziestej rocznicy. Do tamtej chwili tego rodzaju wspomnienie było zarezerwowane jedynie dla «Rerum novarum». Po upływie ponad dwudziestu lat wyrażam moje przekonanie, że «Populorum progressio» zasługuje, aby uważano ją za «Rerum novarum» współczesnej epoki, rozjaśniającą drogę ludzkości w kierunku zjednoczenia” (nr 8). Papież, opierając się w swoich rozważaniach na spostrzeżeniach i uwagach zawartych w „Populorum progressio”, nie pomija, a tym bardziej nie przeciwstawia się nauczaniu społecznemu Jana Pawła II. Świadczą o tym liczne odwołania do encyklik społecznych jego Poprzednika - „Laborem exercens” (4 razy), „Sollicitudo rei socialis” (10 razy) oraz „Centesimus annus” (18 razy), jak również do innych jego dokumentów (32 razy).
Należy w tym miejscu również zauważyć i podkreślić, że proponowana przez Benedykta XVI refleksja społeczna, dotycząca takich zagadnień, jak: miłość czyniona w prawdzie jako zasadnicza siła napędowa prawdziwego rozwoju każdego człowieka i całej ludzkości; sprawiedliwość; dobro wspólne; integralny rozwój człowieka i społeczeństw; braterstwo, społeczeństwo obywatelskie, przedsiębiorczość; ekologia; zasady życia społecznego: pomocniczości, solidarności i miłości społecznej; etyka w ekonomii czy wreszcie globalizacja - nie jest nowa, ale ujęta w nowy sposób, z wykorzystaniem refleksji społecznej wcześniejszych papieży. Niewątpliwie novum tego dokumentu stanowi wprowadzenie do encykliki społecznej i przeanalizowanie ważnego zagadnienia globalizacji. Problematykę tę poruszał już Jan Paweł II, ale w swoich encyklikach nie dokonał jej obszernej analizy. Należy przypomnieć, że ostatnią społeczną encykliką Jana Pawła II była encyklika „Centesimus annus”, wydana w 1991 r., a więc 18 lat temu!
Benedykt XVI powrócił do encykliki Pawła VI z 1967 r. po to, by przypomniawszy zawarte w niej bardzo ważne nauczanie na temat integralnego rozwoju człowieka i integralnego humanizmu, dokonać w jej świetle oceny minionego czasu, wysunąć wnioski, uwagi i prognozy. Papież nie pomija przy tym nauczania Jana Pawła II, ale owocnie korzysta z jego przemyśleń i propozycji. A przecież encyklika „Sollicitudo rei socialis” powstała w 20. rocznicę encykliki Pawła VI i podjęła problematykę prawdziwego rozwoju i postępu ludzkości. Tak więc zarówno dla Jana Pawła II, jak i dla Benedykta XVI encyklika „Populorum progressio” Pawła VI była źródłem i perspektywą, w świetle której wspomniani Autorzy odczytują wielce złożoną rzeczywistość integralnego rozwoju człowieka i społeczeństw, z uwzględnieniem zmian politycznych, kulturowych, technologicznych i komunikacyjnych.
Wniosek z lektury tworzonych komentarzy na temat nowej encykliki jest prosty. Zanim zaczniemy mówić i pisać coś na temat encykliki „Caritas in veritate” Benedykta XVI, przeczytajmy ją uważnie. Następnie osadźmy to nauczanie w kontekście całego nauczania społecznego Kościoła katolickiego, w tym nauczania Jana Pawła II, który twórczo pogłębił i poszerzył społeczną myśl Kościoła.
Niewątpliwie lektura tej encykliki przybliży nam społeczne nauczanie Kościoła na temat życia społecznego w jego różnych wymiarach (politycznym, gospodarczym, kulturowym), pokazując, jak ważne jest integralne podejście do tych dziedzin życia, uwzględniające ich religijny i etyczny wymiar. Benedykt XVI pisze: „...największą siłą w służbie rozwoju jest humanizm chrześcijański, który ożywia miłość i pozwala nam się prowadzić przez prawdę, przyjmując jedną i drugą jako nieustanny Boży dar. Dyspozycyjność wobec Boga otwiera na dyspozycyjność wobec braci oraz wobec życia pojmowanego jako solidarne i radosne zadanie. I przeciwnie, ideologiczne zamknięcie się na Boga oraz ateizm obojętności, zapominające o Stwórcy i narażone na zapominanie również o wartościach ludzkich, jawią się dziś pośród największych przeszkód w rozwoju. Humanizm wykluczający Boga jest humanizmem nieludzkim. Jedynie humanizm otwarty na Absolut może nam przewodzić w krzewieniu i realizacji form życia społecznego i obywatelskiego - w obrębie struktur, instytucji, kultury i etosu - ratując nas przed ryzykiem, że staniemy się zakładnikami przelotnej mody. To świadomość niezniszczalnej Miłości Bożej podtrzymuje nas w mozolnym i wzniosłym zaangażowaniu się na rzecz sprawiedliwości i rozwoju narodów, pośród sukcesów i porażek, w nieustannym wyznaczaniu właściwych kierunków dla ludzkich spraw (...). Rozwój potrzebuje chrześcijan z ramionami wzniesionymi do Boga w postawie modlitwy, chrześcijan kierujących się świadomością, że miłość pełna prawdy, «caritas in veritate», z której wywodzi się autentyczny rozwój, nie jest naszym wytworem, ale zostaje nam przekazana w darze. Dlatego również w chwilach trudnych i złożonych, oprócz świadomego reagowania, powinniśmy przede wszystkim odnosić się do Jego miłości. Rozwój zakłada wrażliwość na życie duchowe, poważne branie pod uwagę doświadczenia ufności w Bogu, duchowego braterstwa w Chrystusie, zawierzenia się Opatrzności i Miłosierdziu Bożemu, miłości i przebaczenia, wyrzeczenia samego siebie, przyjęcia bliźniego, sprawiedliwości i pokoju” (nr 78-79).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przypadki św. Feliksa

Niedziela przemyska 20/2015, str. 8

[ TEMATY ]

sylwetka

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich; ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich;
ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje
zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania
nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Dwadzieścia lat pracował ciężko jako oracz. Do zakonu Kapucynów wstąpił jako dojrzały mężczyzna, dopiero w wieku trzydziestu lat. Kiedy zmarł 18 maja 1587 r. ludzie już wtedy oddawali mu cześć jak świętemu...

Wypadek przy pracy w polu, kiedy to dwa niebezpieczne byki zerwały się z zaprzęgu i powaliły Feliksa na ziemię, a jemu nic się nie stało, spowodował podjęcie przez niego decyzji o wstąpieniu do zakonu Kapucynów.

CZYTAJ DALEJ

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 21, 20-25.

Sobota, 18 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Jana I, papieża i męczennika

CZYTAJ DALEJ

Pan wzywa do drogi Chrystusowej

2024-05-18 15:15

[ TEMATY ]

diakonat

Zielona Góra

święcenia diakonatu

Bp Adrian Put

Katarzyna Krawcewicz

Nowo wyświęceni diakoni z biskupem Adrianem Putem oraz księżmi formatorami

Nowo wyświęceni diakoni z biskupem Adrianem Putem oraz księżmi formatorami

18 maja w konkatedrze zielonogórskiej bp Adrian Put udzielił święceń diakonatu dwóm alumnom.

Diakon Jakub Błażyński pochodzi z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Otyniu, a diakon Jakub Cieplak – z parafii św. Henryka w Sulęcinie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję