Maturzyści z Zespołu Szkół Techniczno-Ekonomicznych w Skawinie wraz z katechetami - ks. Ryszardem Barańskim, Ewą Kaczką i Andrzejem Spyrką gościli 23 marca br. w redakcji „Niedzieli” w Częstochowie. Katecheci tej szkoły promują czytelnictwo prasy katolickiej, stąd pomysł, by odwiedzać redakcję. Dzięki inicjatywie ks. Włodzimierza Łukowicza, proboszcza parafii Miłosierdzia Bożego w Skawinie, uczynili to już po raz trzeci. O pracy dziennikarskiej opowiedział im ks. dr Jacek Molka, redaktor „Niedzieli” i wykładowca biblistyki w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Częstochowskiej. Zaprezentował również młodym ludziom film nakręcony z okazji 80-lecia „Niedzieli”, ukazujący najważniejsze wydarzenia z historii tygodnika.
Na pożegnanie, oprócz „niedzielnych” krówek, młodzi ludzie otrzymali w prezencie od redakcji albumiki o Męce Jezusa Chrystusa i o ks. Jerzym Popiełuszce oraz egzemplarze tygodnika. Album o ks. Jerzym okazał się upominkiem trafionym, ponieważ - jak powiedział ks. Barański - wszyscy uczniowie Zespołu Szkół Techniczno-Ekonomicznych obejrzą niebawem film o tym wyjątkowym kapłanie (patronat medialny nad produkcją objęła Redakcja „Niedzieli”), a następnie pojadą do Warszawy na grób ks. Jerzego, aby tam modlić się za jego wstawiennictwem o potrzebne łaski i jego rychłą beatyfikację. Dlatego pielgrzymka do Częstochowy i modlitwa przed Cudownym Obrazem była dla nich pewnego rodzaju przystankiem w pielgrzymce śladami ks. Popiełuszki. On przyjeżdżał tutaj z ludźmi pracy.
Najważniejszym punktem pielgrzymki była Msza św. sprawowana w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze przez ks. Ryszarda Barańskiego. Maturzyści modlili się o pomyślne zdanie egzaminów, jednocześnie przygotowując się do uroczystości odpustowych w swojej parafii.
Dwa lata po ogłoszeniu II Niedzieli Wielkanocnej świętem Miłosierdzia Bożego dla całego Kościoła parafię Miłosierdzia Bożego w Skawinie odwiedził Papież Jan Paweł II, gorący orędownik kultu Miłosierdzia Bożego, i poświęcił obraz Jezusa Miłosiernego namalowany przez p. Jerzego Kumalę. Obraz został umieszczony w prezbiterium.
Wnętrze Kaplicy Czaszek w Kudowie-Zdroju – Czermnej. W centrum ołtarz z krucyfiksem, otoczony ścianami z ludzkich kości i czaszek, ułożonych z niezwykłym szacunkiem dla zmarłych.
W najstarszej dzielnicy kudowskiego kurortu - Czermnej, znajduje się miejsce, gdzie cisza ma głos, a spojrzenie w śmierć staje się lekcją życia. Kaplica Czaszek nie straszy, ona wzywa do refleksji, by wśród tysięcy czaszek dostrzec znak nadziei, który prowadzi ku Zmartwychwstaniu.
Oprócz walorów uzdrowiskowych Kudowa słynie z jeszcze jednego powodu. To właśnie tutaj w drugiej połowie XVIII wieku, dzięki niezwykłemu kapłanowi ks. Václavowi Tomáškowi, powstała jedyna w Polsce Kaplica Czaszek. Choć podobnych miejsc na świecie jest kilka, ta dolnośląska wyróżnia się sakralnym charakterem i przesłaniem skupionym na Jezusie Cierpiącym i Zmartwychwstałym.
Od wielu lat praktykuję modlitwę za dusze czyśćcowe i jestem przekonana o jej niezwykłej skuteczności – mówi s. Agnieszka, franciszkanka
Jak to się zaczęło? Byłam młodą zakonnicą, rozpoczęłam naukę w szkole pielęgniarskiej. Mieszkałam w klasztorze. Pewnej nocy poczułam, że ktoś wszedł do pokoju, ale nikogo nie widziałam. Na pytanie, kim jest, nie otrzymałam od przybysza żadnej odpowiedzi. Wówczas poczułam paraliżujący strach. Gdy zjawa zniknęła, zerwałam się z łóżka, padłam na kolana i zaczęłam się żarliwie modlić. Prosiłam Boga, by nigdy więcej nikt z tamtego świata do mnie nie przychodził, bo zwyczajnie po ludzku się boję. W zamian obiecałam stałą modlitwę za dusze czyśćcowe. Podobnej sytuacji doświadczyłam kilka lat później. Szłam na Mszę św. za zmarłe siostry z naszego zgromadzenia i w pewnej chwili dostrzegłam postać ubraną w stary strój zakonny (sprzed reformy strojów), jak zmierza do kaplicy. Pomyślałam, że przyszła prosić o modlitwę i trzeba jej tę modlitwę dać.
Nad belgijską bazą lotnictwa wojskowego Kleine-Brogel po raz kolejny zauważono niezidentyfikowane drony - przekazał w niedzielę na X minister obrony Belgii Theo Francken.
„Wczoraj wieczorem otrzymaliśmy trzy zgłoszenia o dronach nad Kleine Brogel, większych i latających na większych wysokościach. Użyto zagłuszacza dronów, ale bezskutecznie. Śmigłowiec i radiowozy ścigały bezzałogowce, ale zgubiły je po kilku kilometrach” - napisał belgijski minister, dodając, że drony wysłano nad bazę celowo.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.