Reklama

Serce nie sługa...

Niedziela warszawska 43/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sercu trudno cokolwiek nakazać. Jak kot chodzi swoimi drogami. Jest przecież w naszej kulturze synonimem uczuć. Te zaś nie dają się podporządkować głosowi rozsądku ani zewnętrznym nakazom. Są bardzo zindywidualizowanym sposobem wewnętrznego reagowania na istniejącą rzeczywistość. Reakcje na tę samą rzeczywistość, u różnych osób mogą być skrajnie odmienne, zarówno co do ich rodzaju, jak i intensywności. Tak to już jest, że niektórzy łatwiej i silniej ulegają zauroczeniu niebieskimi oczami blondynek, podobnie jak niektórzy szybciej niż wszyscy łapią katar w słotne dni. Nie należy zatem wartościować uczuć w oderwaniu od tego, co z nich wynika - od ludzkich poczynań. W tym kontekście Pismo Święte nie zabrania nawet gniewu: "Gniewajcie się, ale nie grzeszcie". Samo uczucie ogarniającego nas zagniewania nie jest grzechem, podobnie jak zakochanie się nie jest zasługą.
A jednak w Ewangelii znajdujemy wyraźne przykazanie miłości i to jako najważniejsze ze wszystkich. W dodatku Chrystus każe nam kochać wszystkich ludzi, i tych sympatycznych i tych odrażających, wobec których nie potrafimy się zdobyć na pozytywne uczucia. Jak to możliwe? Zdaje się, że trochę światła rzuca tu piosenka "Arki Noego", w której dzieciaki z racji Wielkiego Jubileuszu obiecały "pokochać to, czego nie da się polubić". Między lubieniem i miłością jest bowiem zasadnicza różnica. Lubić nikogo nie musimy, a kochać trzeba.
Miłość, o której mowa w przykazaniach, jest świadomym aktem woli, nie tylko odruchem serca. Zaczyna się od rozpoznania jakiejś wartości, której trzeba podporządkować swoje życie. Jest to osobiste doświadczenie słuszności, w którym Bóg odgrywa rolę zasadniczą. On daje nam poznać godność i wartość każdego człowieka jako identyczną z tą, którą przypisujemy sobie samym. Dlatego każdy człowiek jest nazwany bliźnim - bliźniakiem w człowieczeństwie. Syn Boży pokazał jak daleko trzeba podporządkować swoje życie miłości bliźniego i wzywa, abyśmy poszli w Jego ślady. Bez miłości do konkretnych ludzi, miłość do Boga pozostaje bezwartościowym sentymentalizmem.
Uczucia czasem pomagają w miłości, czasem ją utrudniają, ale nigdy nie mogą nas zniewalać. Nawet Matka Teresa przyznała kiedyś wobec nowicjuszki, którą na widok człowieka pokrytego wrzodami chwyciły mdłości, że też nie przezwyciężyłaby swoich oporów, gdyby nie codzienna godzinna adoracji Najświętszego Sakramentu. Dzięki modlitwie widziała w cierpiącym Chrystusa.
Zakochania nie można nakazać, ale miłość - tak. Dlatego przykazanie miłości, jak każde inne, odnosi się do rozumu i woli, a nie do serca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziećmorowice. Każdy może być umiłowanym uczniem Chrystusa

2025-12-27 22:30

[ TEMATY ]

św. Jan Apostoł

odpust parafialny

bp Adam Bałabuch

Dziećmorowice

ks. Jarosław Zabłocki

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. Jarosław Zabłocki, proboszcz parafii w Dziećmorowicach, podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Jana Apostoła i Ewangelisty

Ks. Jarosław Zabłocki, proboszcz parafii w Dziećmorowicach, podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Jana Apostoła i Ewangelisty

Uroczystość odpustowa ku czci św. Jana Apostoła i Ewangelisty zgromadziła w parafii w Dziećmorowicach licznych wiernych, kapłanów oraz gości.

Tegorocznym obchodom w sobotę 27 grudnia br. tradycyjne przewodniczył bp Adam Bałabuch, który na zaproszenie proboszcza ks. Jarosława Zabłockiego przewodniczył Mszy świętej i wygłosił homilię, ukazując postać umiłowanego ucznia Chrystusa jako wzór wiary i wierności.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Dziś kończy się Rok Jubileuszowy w Kościołach partykularnych

2025-12-28 09:41

[ TEMATY ]

rok jubileuszowy

kończy się

Kościoły partykularne

Vatican Media

Zamknięcie Drzwi Świętych w Bazylikach Papieskich

Zamknięcie Drzwi Świętych w Bazylikach Papieskich

W niedzielę 28 grudnia 2025 r. kończy się Rok Jubileuszowy w Kościołach partykularnych, zgodnie z bullą Papieża Franciszka – przypomina Vatican News. W tym dniu „należy zatroszczyć się o to, aby Lud Boży mógł przyjąć z pełnym udziałem zarówno głoszenie nadziei łaski Bożej, jak i znaki potwierdzające jej skuteczność”, czytamy w bulli (Spes non confundit, 6).

Uroczyste otwarcie Roku Jubileuszowego w kościołach partykularnych miało miejsce w niedzielę 29 grudnia 2024 r. Biskupi wyznaczyli kościoły lub kaplice, gdzie wierni mogli uzyskać odpusty Jubileuszowe na terenie diecezji podobnie jak ci, którzy pielgrzymowali do Rzymu. Drzwi Święte zostały otwarte tylko w czterech Bazylikach Większych w Rzymie oraz w więzieniu. Papież Franciszek otworzył Drzwi Święte w Bazylice św. Piotra oraz w więzieniu Rebibbia – relacjonuje Vatican News.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję