Reklama

Skandal w Dniu Papieskim

Niedziela łomżyńska 45/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

16 października br. przypadała niezwykła uroczystość. Minęły 22 lata pontyfikatu naszego wielkiego rodaka Jana Pawła II. Kilkutysięczna grupa Polaków świętowała w Rzymie razem z Ojcem Świętym. We wszystkich świątyniach polskich odprawiały się okolicznościowe Msze św. i nabożeństwa. Panował doniosły nastrój. Jednak wieczorem polska telewizja publiczna w I programie nadała film Jan Paweł II - Papież Milenium. Ukazał się on w serii dokumentalnej Miej oczy szeroko otwarte. I faktycznie, otworzyły się nam oczy szeroko. Ten dokument, wyreżyserowany przez Helen Whitney miał ukazać niezwykłą osobowość Jana Pawła II. Wychodząc od naszkicowania rzeczywistości Polski przedwojennej poprzez okres wojny po dzień dzisiejszy dziwacznie zinterpretował postać Wielkiego Polaka. Przez ukazanie tragedii holocaustu przedstawiono postać Jana Pawła II jako 18-letniego Karola, który nic nie zrobił wobec tragedii Żydów. Co, rzecz jasna, jest ewidentną manipulacją. Przedstawienie problemu kobiet w Kościele ustawiło Ojca Świętego jako osobę nie rozumiejącą współczesnych czasów i tzw. roli kobiety w społeczeństwie. Natomiast przedstawienie kwestii teologii wyzwolenia w Ameryce Łacińskiej ukazało Piotra naszych czasów jako bezwzględnego szefa, który zwalnia swoich nieposłusznych pracowników. Brak jest chociażby ukazania cząstki ogromu orędzia ewangelizacyjnego, które jest przekazywane przez Jana Pawła II w każdym miejscu i w każdym czasie. Miliony witających go osób zostały sprowadzone do roli niewidocznego tła. Miliony jego słuchaczy z utęsknieniem wyciągający ręce, by go przywitać nie pojawiły się w scenariuszu Helen Whitney i Jane Barnes. Czyżby z perspektywy drugiej półkuli punkt widzenia zmieniał się tak "drastycznie"? Sądzimy, że ukazanie tylko tego punktu widzenia osoby Ojca Świętego jest świadomym zabiegiem pewnych środowisk nieżyczliwych wobec Największej Postaci Tysiąclecia.

Słusznym jest głos Radia Maryja, Prymasa Polski i wielu kapłanów sprzeciwiających się temu dokumentowi. Odpowiedzialność za produkcję ponoszą autorzy filmu. Natomiast rozpowszechnianie tego pseudodokumentu w Polsce - kraju ojczystym Ojca Świętego jest nie tyle niewłaściwe, co karygodne. Słuszne są głosy o dymisję prezesa polskiej telewizji publicznej, gdyż ten istotny nośnik społecznego komunikowania został sprowadzony do wymiaru prywatnego rancza pana prezesa. To jest telewizja publiczna, czyli nasza, gdzie nasze podatki pozwalają nieźle żyć prezesowi i jego współpracownikom. Mamy prawo wymagać, aby w naszej telewizji nasz Papież był przedstawiany z należytym mu szacunkiem i miłością, którą wykrzykujemy przy każdym z nim spotkaniu.

Twarda i zdecydowana postawa Ojca Świętego w obronie godności życia ludzkiego jest warunkiem koniecznym budowania cywilizacji miłości. Próba zmiękczenia jego postawy wobec tych fundamentalnych zasad, tzn. m.in. obrony nie narodzonych dzieci prowadzi do manipulacji świadomości ludzi dobrej woli. Helen Whitney próbuje ukazać starania Ojca Świętego w obronie nienarodzonych w krzywym zwierciadle. Przez jedną z wypowiedzi obarcza go odpowiedzialnością za nieuszanowanie wolności wyboru kobiety. Wolność to nie swawola i nie może być tolerancji wobec morderstwa nienarodzonych.

Dziękujemy Ojcu Świętemu za wytrwałą i nieugiętą postawę sprzeciwu wobec wszystkich zagrożeń, które niesie ze sobą XX wiek. I nie może żaden prezes telewizji iść wbrew oczekiwaniom tych wszystkich, którzy kochają Ojca Świętego. A jeżeli tak czyni, to czas najwyższy na dymisję.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

2024-04-29 12:13

Materiały kurialne

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Odszedł do wieczności ks. kan. Zbigniew Nidecki, kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

W piątek 26 kwietnia 2024 r., w 72. roku życia i 43. roku kapłaństwa, zakończył swoją ziemską pielgrzymkę śp. ks. kan. Zbigniew Nidecki, emerytowany kapłan naszej diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję