Reklama

Kościół

Niemieccy biskupi nie mogą rozstrzygnąć sporu o moralność seksualną

67 biskupów katolickich w Niemczech nie potrafiło rozstrzygnąć sporu dotyczącego kwestii moralności seksualnej. "Mamy zgodę, że mamy niezgodę" - powiedział w czwartek przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec bp Georg Bätzing na zakończenie jesiennego zebrania plenarnego episkopatu w Fuldzie. Zaznaczył, że różnice zdań są „dopuszczalne bez rozpadu nas jako wspólnoty”.

[ TEMATY ]

biskup

Niemcy

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Projekt spornej reformy "droga synodalna" Kościoła w Niemczech ma być przedmiotem dalszych rozmów w połowie listopada podczas wizyty biskupów ad limina w Watykanie. "Chcemy, by droga synodalna osiągnęła pomyślny cel" - podkreślił biskup Limburga. "Jedziemy do Rzymu, aby wreszcie usłyszeć z pierwszej ręki, jakie naprawdę są zastrzeżenia w tej sprawie" – dodał.

Podziel się cytatem

Od 2019 roku biskupi i wierni dyskutują w ramach niemieckiej "drogi synodalnej" m.in. o większym podziale władzy w Kościele, większym udziale świeckich, dostępie kobiet do urzędów kościelnych i nowej moralności seksualnej. „To nie jest specjalna niemiecka ścieżka. Te pytania są obecne wszędzie na świecie” - podkreślił bp Bätzing.

Część biskupów uniemożliwiła przyjęcie dokumentu programowego dotyczącego "odnowy" katolickiej moralności seksualnej na ostatnim zgromadzeniu synodalnym trzy tygodnie temu we Frankfurcie nad Menem. Zwłaszcza bp. Bätzingowi udało się zapobiec całkowitemu niepowodzeniu "drogi synodalnej" we Frankfurcie, ale zorientowana na reformy większość i konserwatywna mniejszość nadal są sobie przeciwne. Również z Rzymu wielokrotnie płynęła krytyka projektu reform.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na konferencji prasowej po zakończeniu zgromadzenia plenarnego przewodniczący niemieckiego episkopatu podziękował bp. Stephanowi Ackermannowi, dotychczasowemu przewodniczącemu komisji ds. nadużyć seksualnych w niemieckim episkopacie. Bp Bätzing poinformował o "długotrwałym aplauzie" biskupów w podziękowaniu za dwunastoletnią pracę bp Ackermanna. Podkreślił, że biskup Trewiru działał z "wielkim zaangażowaniem i samokrytyką". „To właśnie dzięki bp Ackermannowi jako `motorowi procesu uczenia się` biskupi podjęli daleko idące decyzje", powiedział bp Bätzing.

Reklama

Następcą bp. Ackermanna został biskup Helmut Dieser z Akwizgranu. Podczas zebrania plenarnego biskupi niemieccy podjęli również decyzję o strukturalnej zmianie w kwestii walki z nadużyciami. Oprócz episkopalnej grupy ekspertów pod przewodnictwem bp Diesera i rady doradczej Konferencji Episkopatu ds. ofiar, nowa rada ekspertów ma przyśpieszyć proces walki z nadużyciami.

Na zakończenie zebrania plenarnego niemieccy biskupi opowiedzieli się za dalszym - także wojskowym - wsparciem dla Ukrainy. "Gdyby rażące naruszenie prawa międzynarodowego zostało `nagrodzone` zwycięstwem militarnym, miałoby to fatalne konsekwencje w dłuższej perspektywie. Stawką jest wolna Ukraina w pokojowej Europie" – oświadczyli niemieccy biskupi.

„Z jednej strony za chrześcijanami stoi ideał niestosowania przemocy. Z drugiej strony katolicka doktryna pokoju uznaje również prawo do samoobrony” - podkreślili biskupi.

Podstawowym zadaniem Kościoła jest łagodzenie trudnej sytuacji ludzi dotkniętych wojną. "Mamy tu do czynienia z intensywnym zaangażowaniem diecezji, organizacji pomocowych i innych organizacji kościelnych z Niemiec, zarówno w Ukrainie, jak i w krajach sąsiednich" - podkreślił bp Bätzing, dziękując "tysiącom pracowników etatowych i wolontariuszy Kościoła", którzy angażują się w sprawę uchodźców.

Na tle kryzysu energetycznego i agresji rosyjskiej biskupi wezwali też do jedności. „Dotyczy to przede wszystkim tych, którzy próbują dzielić społeczeństwo", powiedział bp Bätzing. W zależności od konkretnej sytuacji życiowej ludzie mogą być dotknięci kryzysem i jego finansowymi konsekwencjami", powiedział biskup Limburga. Zaznaczył, że mniejsze firmy również nie powinny być pozostawione same sobie. Nie należy tworzyć wrażenia, że "pomaga się tylko tym dużym".

Bp Bätzing ogłosił, że Kościół jako duża instytucja i odpowiednio duży konsument energii chce wnieść swój wkład w oszczędzanie energii i zmniejszenie zużycia gazu.

2022-09-30 08:38

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pytać ludzi

Niedziela Ogólnopolska 15/2016, str. 43

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Niemcy

Monika Książek

Społeczeństwo niemieckie, czując się oszukiwane, zaczyna odwracać się od największych tradycyjnych politycznych formacji.

Demokracja to rządy demosu, czyli ludu. System ten powinien prowadzić do wyłonienia politycznej reprezentacji ludzi, która odzwierciedla ich poglądy i zgodnie z nimi podejmuje decyzje. Dlatego większość ugrupowań politycznych przed wyborami prezentuje swój program. Co jednak, gdy w trakcie rządzenia pojawiają się ważne, niebrane wcześniej pod uwagę wyzwania? Wówczas należy pytać ludzi. Można to robić w przeróżny sposób. Od tzw. konsultacji społecznych, osobistych rozmów, sondaży opinii publicznej, komisji wielostronnych, przez dyskusje radiowo-telewizyjno-internetowe, aż po referendum. Ten ostatni środek uważany jest za najdoskonalszy i traktowany jako rezerwa dla najbardziej istotnych spraw. Gdy jednak w Niemczech przyjmowano walutę euro, ówczesny kanclerz Helmut Kohl przyznał, że w referendum społeczeństwo niemieckie odrzuciłoby takie rozwiązanie. Wiedział to na podstawie niejawnych badań. Lepiej więc było uniknąć referendum i de facto wbrew większości Niemców wycofać markę, a wprowadzić nową walutę euro. Tego typu cyniczna polityka, podszyta lekceważeniem tzw. ciemnego ludu przez zarozumiałe elity, prędzej czy później odbija się czkawką. Formacja, która raz zastosuje podobny manewr, zmuszona jest brnąć dalej. Tak było z zaproszeniem przez kanclerz Niemiec Angelę Merkel imigrantów oraz otworzeniem granic Niemiec i Unii Europejskiej wbrew obowiązującym przepisom. Merkel uczyniła to jednoosobowo. Nikogo wcześniej nie zapytała – ani społeczeństwa niemieckiego, ani Bundestagu, ani Parlamentu Europejskiego. Konsekwencjami chce jednak dzielić się ze wszystkimi i zmuszona jest ukrywać prawdę nawet przed własnymi obywatelami, uciekając się do cenzury, jak po napadzie imigrantów na kobiety w Kolonii w noc sylwestrową. W rezultacie społeczeństwo niemieckie, czując się oszukiwane, zaczyna odwracać się od największych tradycyjnych politycznych formacji, dając szansę trzeciej sile – Alternatywie dla Niemiec (AfD). Choć nie ma jej w Bundestagu i nie może wykazać się konkretnymi dokonaniami, to ludzie na nią głosują, argumentując, że przynajmniej „mówią tak, jak jest”. Są więc wiarygodni, a przede wszystkim słuchają obywateli, także tych, którzy stykają się na co dzień z imigrantami i mają ich po prostu dosyć. Efekt braku wsłuchiwania się w głos społeczeństwa mogliśmy obserwować także w Polsce jeszcze kilka miesięcy temu. Rządząca formacja, nazywająca się dumnie „obywatelską”, przestała słuchać i pytać obywateli do tego stopnia, że została przez nich zmieciona. O lekcjach tych nieustannie powinni pamiętać obecnie sprawujący władzę, szczycący się największym zaufaniem społecznym. Nigdy nie zawadzi bowiem pytać ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w Ghanie

[ TEMATY ]

nominacja

dyplomacja

diecezja kielecka

kolegium.opoka.org

Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.

Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

IPN wszczyna śledztwo po wypowiedzi Grzegorza Brauna nt. Auschwitz

2025-07-14 19:24

[ TEMATY ]

Grzegorz Braun

Agata Kowalska

IPN wszczął dziś śledztwo w sprawie “publicznego i wbrew faktom zaprzeczania zbrodniom ludobójstwa” przez europosła Grzegorza Brauna. 10 lipca w wywiadzie w Radiu Wnet europoseł i polityk Konfederacji powiedział, że „komory gazowe w Auschwitz to fake”. Wypowiedź tę potępili m.in. polscy biskupi.

Wszczęcie śledztwa po wypowiedzi Brauna zapowiedziała Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję