Reklama

Z Tarnowa

Lepsze jutro bez barier

Niedziela Ogólnopolska 51/2007, str. 45

Największą radością jest uśmiech dzieci odwiedzających placówki Stowarzyszenia „Ich Lepsze Jutro”
Krzysztof Drwal

Największą radością jest uśmiech dzieci odwiedzających placówki Stowarzyszenia „Ich Lepsze Jutro”<br>Krzysztof Drwal

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Działamy dzisiaj dla lepszego jutra” - takie zdanie w różnych językach znalazło się na tysiącach balonów wypuszczonych ostatnio w niebo w Brukseli. W ten sposób podsumowano akcję zbierania miliona podpisów przeciw dyskryminacji osób niepełnosprawnych, prowadzoną we wszystkich unijnych krajach, także w Polsce, gdzie - według Narodowego Spisu Powszechnego z 2002 r. - żyje 5,4 mln osób niepełnosprawnych (14,3 proc. ludności). Twórcy unijnego prawa usłyszeli czytelny sygnał - ludzie z niepełnosprawnością potrzebują konkretnej pomocy, chcą się uczyć, pracować, chodzić do kina, zwiedzać muzea. Głos miliona podpisów stał się niezwykle istotny i wyraźny. Najważniejsze jest jednak działanie lokalne, likwidacja pierwszych barier, często tych najmniejszych, uniemożliwiających postawienie człowiekowi niepełnosprawnemu kolejnego kroku.
W Tarnowie od trzech lat działa Stowarzyszenie „Ich Lepsze Jutro”. - Prowadzimy dwie placówki: Warsztat Terapii Zajęciowej im. Jana Pawła II dla 36 dorosłych osób upośledzonych umysłowo i Aktywną Świetlicę Terapeutyczną dla 40 dzieci - mówi Tomasz E. Wardzała, wiceprezes Stowarzyszenia. Terapia najmłodszych jest nowością, dopiero powstają specjalistyczne placówki dla dzieci i ich rodziców, często bezradnych i przerażonych przyjściem na świat małego człowieka z niepełnosprawnością. - Jesteśmy po to, żeby ułatwić start, żeby oswoić niepełnosprawność i zmienić niepewną przyszłość w „jutro” z perspektywami - dodaje Klaudia Padoł z Aktywnej Świetlicy Terapeutycznej, drugi wiceprezes Stowarzyszenia.
Warsztat Terapii Zajęciowej jest po to, aby zwiększyć udział w zatrudnieniu osób niepełnosprawnych. Powstał jako „żywy” pomnik Jana Pawła II, zaraz po jego śmierci. - To bardzo zobowiązuje - mówi kierownik Wardzała, który na swoim koncie ma już pierwsze duże sukcesy. W ostatnich miesiącach Warsztat opuściły trzy osoby, które podjęły pracę. Tymczasem osoby niepełnosprawne stanowią 10 proc. populacji w wieku produkcyjnym, ale ich udział w zatrudnieniu wynosi zaledwie 3, 8 proc. Zgodnie z zaleceniami Strategii Lizbońskiej, odsetek ten powinien dochodzić do 70 proc., jednakże dopiero kilka państw Europy Zachodniej - w tym najbardziej Wielka Brytania i Niemcy - dochodzą do tego poziomu. Przed tarnowskimi działaczami zatem ogromna praca.
Codzienność Stowarzyszenia to sztab ludzi gotowych do pomocy i jeszcze większe grono tych, którzy pomocy potrzebują. Żmudna terapia nie byłaby możliwa, gdyby nie fachowcy, ciągle poszerzający swoją wiedzę, ale też jeszcze bardziej otwierający serca na dzieci, gdyby nie wolontariusze z tarnowskiego Wolontariatu „Dar Serca”, z siedzibą przy parafii pw. Miłosierdzia Bożego. To oni niosą solidarną miłość w myśl słów biskupa tarnowskiego Wiktora Skworca wygłoszonych w lutym 2007 r. w czasie uroczystości otwarcia w Tarnowie Aktywnej Świetlicy Terapeutycznej Stowarzyszenia „Ich Lepsze Jutro”: - Lepsze jutro zawsze jest dzieckiem dobrego dzisiaj, wnukiem równie dobrego wczoraj. Niech Bóg błogosławi temu, co dziś się nazywa, aby wydawało ono w przyszłości dobre owoce solidarnej miłości.
Maria Trela, koordynator Wolontariatu „Dom Serca” w Tarnowie: - Dajemy świadectwo własną postawą i czynami pełnionymi bezinteresownie, dobrowolnie, bezpośrednio i w sposób ciągły. Wolontariusz nawiązując wspólne relacje, obdarowuje miłością i niespodziewanie sam czuje się obdarowany. Młodzież odwiedzająca podopiecznych Stowarzyszenia „Ich Lepsze Jutro” łamie współczesną wizję człowieka dążącego do konsumpcji, awansu za wszelką cenę, niezdrowej rywalizacji. Dzieli się bogactwem swojego wnętrza, intelektu, umiejętnościami, zdolnościami, czasem ofiarowanym z miłości. Wolontariusz działa po to, żeby drugi człowiek poczuł się dowartościowany i uwierzył we własne siły, a przede wszystkim odnalazł swoją godność.
Choć prowadzenie takiej działalności nie należy do najłatwiejszych, a w gąszczu przepisów łatwo o pomyłkę, która czasem drogo kosztuje, to jednak największą radością jest uśmiech dzieci odwiedzających „swoje ulubione panie”. Również rodzice z nadzieją patrzą w przyszłość; wiedzą, że jutro może być lepsze, choć woleliby mieć dobre „dziś”.
Rehabilitacja dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością jest bardzo kosztowna. Dotacje PFRON (Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych) i gminy pokrywają podstawowe potrzeby. Aby wykorzystywać najnowocześniejsze metody terapeutyczne, prowadzić kosztowną dogoterapię, logopedię czy muzykoterapię, potrzebne są dodatkowe fundusze. Trudno znaleźć sponsorów. Ale działacze Stowarzyszenia przekonują, że sponsorem może zostać każdy. Wystarczy przekazać 1 proc. swojego podatku dla tarnowskiej organizacji. Teraz stanie się to jeszcze prostsze, gdyż wystarczy w zeznaniu podatkowym wpisać nazwę Stowarzyszenie „Ich Lepsze Jutro” oraz numer KRS 0000237677. Resztą formalności zajmie się urząd skarbowy. W ten sposób można zmienić nie tylko „jutro”, ale także „dziś” dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością.

Autor jest dziennikarzem Polskiego Radia i Telewizji Polskiej. Społecznie - prezesem Zarządu Stowarzyszenia „Ich Lepsze Jutro” w Tarnowie. Honorarium za powyższy tekst zostanie przeznaczone na specjalistyczną terapię niepełnosprawnych dzieci uczęszczających do Aktywnej Świetlicy Terapeutycznej w Tarnowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek w młodości przeszedł operację usunięcia części płuca

2025-02-21 07:26

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Jorge Mario Bergoglio

Jorge Mario Bergoglio

Papież Franciszek w 1957 roku w rodzinnej Argentynie doznał poważnej infekcji dróg oddechowych, która zmusiła lekarzy do usunięcia górnego płata prawego płuca.

Papież powiedział, że pielęgniarka zakonna uratowała mu życie, decydując się na podwojenie dawki podanych mu leków.
CZYTAJ DALEJ

Abp Józef Kupny: Pojednanie jest wciąż naszym zadaniem

2025-02-21 09:27

[ TEMATY ]

wywiad

abp Józef Kupny

pojednanie

Ks. Łukasz Romańczuk/Niedziela

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny

Dialog, poszukiwanie jedności jest możliwe, a nawet konieczne - mówi w rozmowie z KAI abp Józef Kupny, metropolita wrocławski, dodając, że słowa „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” z listu biskupów polskich do niemieckich sprzed 60 lat „nie straciły na aktualności, a może dziś nawet są jeszcze bardziej aktualne, zarówno w kontekście międzynarodowym jak i wewnątrzpolskim”. Prezentuje międzynarodowy program obchodów tej rocznicy. Nawiązując do badań religijności stawia tezę, że Kościół przyszłości winien zapraszać świeckich do współodpowiedzialności, zgodnie z procesem synodalności. Mówi też o wewnętrznych reformach pracy KEP przeprowadzanych przez nowe kierownictwo. Informuje o dalszych krokach, jakie mogą być podjęte przez Kościół w związku łamaniem prawa na skutek rozporządzeń Minister Edukacji.

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski, zastępca przewodniczącego KEP: Dokument zatytułowany „Orędzie biskupów polskich do ich niemieckich braci w Chrystusie” spisany został w Rzymie na zakończenie Soboru Watykańskiego II. Jego autorem był kard. Bolesław Kominek a po poprawkach został zaakceptowany przez kard. Stefana Wyszyńskiego, abp. Karola Wojtyłę i 34 innych polskich biskupów uczestniczących w obradach soboru. W porównaniu z tym, co przygotował kardynał Kominek, niewiele tam zostało zmienione. Był to list pisany na zakończenie soboru z zaproszeniem do udziału w obchodach tysiąclecia chrztu Polski. Był to jeden z wielu listów, jakie wystosowano do episkopatów różnych krajów w związku ze zbliżającą się rocznicą, jednak — ze względu na trudne stosunki polsko-niemieckie — miał specjalną wagę. Inicjatywa ta - jak wiemy - wywołała histeryczną wręcz reakcję peerelowskich władz.
CZYTAJ DALEJ

Klinika Gemelli: hospitalizacja papieża także w przyszłym tygodniu

2025-02-21 18:29

[ TEMATY ]

Franciszek

Vatican News

Ojciec Święty czyta, żartuje, jest w dobrym nastroju. Franciszek „ma obustronne zapalenie płuc, nie jest wolny od zagrożeń, ale nie mamy do czynienia z zagrożeniem życia. Będzie w szpitalu, przynajmniej przez cały następny tydzień” - powiedział podczas briefingu na temat zdrowia papieża Franciszka profesor Sergio Alfieri.

Odnosząc się do biuletynów wydanych w ostatnich dniach profesor Alfieri zaznaczył, że „papież zawsze chciał, abyśmy mówili prawdę”. Lekarze wyjaśnili, że „mamy do czynienia z infekcją polimikrobiologiczną, jest wiele zarazków. W sytuacji przewlekłej choroby nie można jej wyleczyć, ale można ją powstrzymywać”. Jeśli przez „nieszczęście” jeden z tych zarazków przedostałby się do krwi, wystąpiłaby sepsa, prawdziwym zagrożeniem jest przedostanie się zarazków do krwi. Obecnie nie ma takich zarazków we krwi, infekcja jest obecnie tylko w płucach”. Jest to „prawdziwe zagrożenie, jakie może podjąć osoba w jego wieku”. Infekcja „na razie jest opanowana”, poinformował Luigi Carbone, lekarz prowadzący Biskupa Rzymu. „Zmniejszyliśmy również dawkę niektórych leków”, podkreślił prof. Alfieri.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję