Reklama

Witraż Bożego Narodzenia z kościoła Mariackiego w Krakowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół Mariacki w Krakowie w latach 1887-91 przeszedł proces regotyzacji, usunięto częściowo barokową polichromię, zastępując ją wystrojem neogotyckim. Świątynia zyskała dekorację malarską autorstwa Jana Matejki, natomiast witraże zaprojektowali dwaj współpracownicy wielkiego mistrza - Stanisław Wyspiański i Józef Mehoffer, obaj wybitni malarze nie tylko swojej epoki.
Koncepcję przeszklenia okna i jego podziałów miał wykonać Wyspiański, natomiast poszczególne kwatery z życia Maryi mieli wykonać wspólnie. Autorzy nie sygnowali swych dzieł, stąd nie wiemy, która scena z 16 kwater została zaprojektowana przez jednego czy drugiego mistrza. Ulegając wspólnym fascynacjom na polu sztuki, malarze razem pracowali, razem studiowali w Krakowie, byli w tym samym czasie w Paryżu na stypendium, wspólnie pracowali nad pewnymi rozwiązaniami w malarstwie, choć później każdy z nich wytworzył swój odrębny styl.
Prace nad witrażem artyści zapoczątkowali w Krakowie w 1891 r., a później kontynuowali w Paryżu. Kiedy kartony projektu były gotowe, witraż wykonano w pracowni Teodora Zajdzikowskiego w 1892 r. Po realizacji witraża i umieszczeniu go w oknie kościoła Mariackiego, kartony projektu Tadeusz Stryjeński ofiarował do Muzeum Narodowego w Krakowie.
Witraż miał być jeszcze raz wykonany w 1902 r. do kościoła w Drohobyczu, ale do dziś się nie zachował. Replikę scen z życia Maryi wykonano jeszcze raz dla Muzeum Narodowego w Krakowie, a dziś są one eksponowane w Domu Józefa Mehoffera. Muzeum Narodowe udostępniło też projekty poszczególnych kwater do realizacji, m.in. dla Ksawerego Pudłowskiego, a dziś witraży znajdujących się w Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Być może powstały jeszcze inne, jak ten, który prezentujemy na okładce „Niedzieli”. Ważna jest tutaj opinia Anny Zeńczak z Muzeum Mehoffera, która powiedziała: „...na podstawie oceny poziomu wykonania (...) mogę określić ją jako kolejną realizację projektu Wyspiańskiego i Mehoffera, wykonaną (...) najprawdopodobniej w zakładzie Żeleńskich, gdzie posiadano powielony projekt...”.
Witraż przedstawia scenę z Bożego Narodzenia, a konkretnie - dany przez Anioła nakaz ucieczki Świętej Rodziny do Egiptu. Wyjaśnienie jego treści znajdujemy w Ewangelii wg św. Mateusza:
„Oto Anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: «Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić». On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu; tam pozostał aż do śmierci Heroda. Tak miało się spełnić słowo, które Pan powiedział przez Proroka: Z Egiptu wezwałem Syna mego” (Mt 2,13-15).
Scena ujęta w bordiurę o geometrycznych, powtarzających się detalach pokazuje moment udzielenia nakazu przez Anioła opuszczenia Betlejem przez Świętą Rodzinę. Kompozycja przedstawia od góry Anioła w zielonej szacie z czerwonymi wykończeniami, który lewą ręką, wyciągniętą przed siebie, nakazuje Józefowi ucieczkę. Św. Józef, bez nimbu wokół głowy, umieszczony pośrodku, ma spuszczony wzrok, a głowę podpiera prawą ręką, w głębokiej zadumie i zakłopotaniu. Jedynie Maryja i Jezus, którego trzyma na kolanach, we wpółleżącej postawie spokojnie śpią. Zawiązany tobołek obok i wystający spod niego kawałek laski podróżnej świadczą o tym, że Maryja jakby wszystko wiedziała naprzód i jest już przygotowana na daleką podróż do Egiptu.
Witraż, pełen realizmu w przedstawionych postaciach i żywych barwach, tchnie spokojem zaufania Bożej Opatrzności i ludzką nutą smutku oraz współczucia dla Świętej Rodziny przed czekającą Ją wyprawą w nieznane.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezu, ufam Twemu miłosierdziu. Jezu, ufam Tobie!

2024-04-15 13:58

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 16, 5-11.

Wtorek, 7 maja

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o pokój nie ustaje na Jasnej Górze

2024-05-07 17:36

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pokój

modlitwa o pokój

Jasna Góra/Facebook

Od pierwszych dni wojny w Ukrainie, na Jasnej Górze trwa modlitwa o pokój. Dziś w Kaplicy Matki Bożej Mszę św. w tej intencji sprawował bp diec. kijowsko-żytomierskiej, Witalij Krywicki. - Wojna jest wyzwaniem dla całego świata. Nie zawsze rozumiemy jaka jest Boża wola. Chcę modlić się o pokój, którego pragnie Bóg - mówił.

Biskup Krywicki zauważył, że w 2022 r., kiedy dokonano aktu ofiarowania Maryi Rosji i Ukrainy, nastąpił odwrót wojsk rosyjskich. - Jak Polacy mają „swój” Cud nad Wisłą z 1920 r., [kiedy to nad polem bitwy dwukrotnie ukazała się Matka Boża i doszło do jednego z najbardziej niespodziewanych i przełomowych zwycięstw w historii wojskowości, które pozwoliło ocalić niepodległość Rzeczypospolitej - przyp. red.], tak my postrzegamy odwrót wojsk rosyjskich stojących u bram Kijowa, jako, nowoczesny „Cud nad Dnieprem”. Po zawierzeniu przez cały świat Maryi Rosji i Ukrainy, najeźdźcy odeszli z całej północy naszej Ojczyzny. To naprawdę odczytaliśmy nie jako gest dobrej woli, tylko wstawiennictwo Matki Bożej - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję