Reklama

Wołam głośno: Europo! Jestem Polakiem!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Patriotyzm. Zakurzone, bezużyteczne pojęcie? Czy jednak na dźwięk słowa „ojczyzna” coś nam w duszy gra? Czy jesteśmy patriotami? Czy może wstydzimy się swojego przywiązania do ojczyzny i wolimy uchodzić za kosmopolitów?
Ostatnie wybory pokazały, że mobilizujemy się w chwilach istotnych dla ojczyzny. Może tylko rzadko potrafimy o tym mówić, bo czymże są nasze zrywy patriotyczne wobec heroizmu bohaterów powstań narodowych czy czasów wojny, tych, co ryzykowali życie, by wywalczyć prawo do mówienia po polsku, co wygnani z kraju do śmierci usychali z tęsknoty za nim...
Jaki jest więc nasz współczesny patriotyzm? Skoro nie może być bohaterski, rycerski, heroiczny - jaki zatem jest? Jacek Magurski, student UW, uważa się za patriotę, co więcej - uważa, że patriotyzm to cecha uwarunkowana genetycznie, mają ją jednostki inteligentne i wrażliwe (!), a szkolne wpajanie miłości do ojczyzny cechę tę jedynie odpowiednio formuje. Marcin Rozen, licealista z Buska, sądzi, że współczesny patriotyzm to nic innego jak duma z tego, że się jest Polakiem. Marcin po zdaniu matury ma zamiar wyjechać do pracy w Irlandii (chce zarobić na studia w elitarnej prywatnej polskiej uczelni) i nie ma zamiaru udawać kogoś innego, niż jest - a nie jest kosmopolitą nie wiadomo skąd, lecz chłopakiem z południowej Polski. Drażnią go rówieśnicy, którzy po roku życia w Anglii nie mówią już, ale stękają po polsku, dając do zrozumienia otoczeniu, że angielski jest im bliższy niż język narodowy. Woli postawę młodych Francuzów, którzy nawet z pewną butą obnoszą się ze swoją francuskością: uważają, że wszystko z metką „naj” jest francuskie. Albo Niemców szukających w sklepach na całym świecie produktów niemieckich firm, bo tylko te uważają za solidne i godne zaufania. A my?
- Patriota kocha ojczyznę, chce dla niej jak najlepiej, zdolny jest dla niej wiele poświęcić, jest dumny ze swojej historii, zależy mu, by krajem rządzili dobrzy, szlachetni i uczciwi ludzie - wylicza Dominik Zdrojewski. Nie chce się wstydzić za swój kraj ani za rodaków. Ceni i zna tradycje narodowe, chce je kultywować. Gdy trzeba, potrafi podkasać rękawy i dla dobra kraju wziąć się do pracy lub w innej sytuacji - zacisnąć pasa. Patriota nie ceni i nie lubi nacjonalistów. Patriotyzm zalicza się do uczuć wyższych, szlachetnych i ma wpisany szacunek dla innych narodów. Patriota nie pogardza innym narodem - co jest cechą główną nacjonalistów. Jacek cytuje za jednym z forów internetowych: „Nacjonalizm, tak samo jak faszyzm, komunizm, socjalizm, rasizm itd., jest narzuconą człowiekowi i obcą jego naturze - ideologią. Przy czym nie ideologie są tu najważniejsze, lecz ludzie, którzy je reprezentują. Ludzie pozbawieni wyobraźni łatwo mogą ulec każdej ideologii, w tym nacjonalizmowi, socjalizmowi czy różnym sektom. Patriota, czyli człowiek z dużą wyobraźnią - nigdy”. Irytuje go, gdy ktoś utożsamia patriotyzm z nacjonalizmem. To jak przyrównanie mercedesa do malucha…
Młode pokolenie woli konkrety niż słowne deklaracje. Przyzwyczajeni do demokratycznej wolności słowa i wolności wypowiedzi są impregnowani na polityczny bełkot, na słowa wytrychy, które poza ładnym brzmieniem nic nie wnoszą. Marta Jończyk, tegoroczna absolwentka architektury z Krakowa, ma już angaż do londyńskiej firmy. Wyjeżdża przed 11 listopada. Chce ostro popracować, żeby za kilka lat wrócić do Krakowa, gdzie planuje otwarcie własnej pracowni. - Patriotyzm w wersji znanej nam z historii i literatury to model na trudne czasy - mówi - może dobry też w chwilach pionierskich, jak odbudowa Warszawy i temu podobne; dzisiaj patriota to człowiek, który chce przyczynić się do rozwoju ojczyzny, do jej sukcesu. Inwestuje w wykształcenie swoje albo dzieci, nie oszukuje w pracy, zwalcza korupcję, jest dobrym rodzicem, małżonkiem, na końcu obywatelem…
Emigracja nie tylko nie zwalnia z patriotyzmu, ale wręcz go wzmacnia. Legendarne przywiązanie do Ojczyzny wielu pokoleń Polaków, których zmuszono do opuszczenia kraju czy którym zabroniono powrotu do niego, stało się dla nas przykładem patriotyzmu z górnej półki. Fala emigrantów z pierwszej dekady XXI wieku zdecydowanie odróżnia ojczyznę od państwa. Ludzie nie tracą swej narodowej tożsamości, ale nieprzychylnie mówią o państwie, które nie dało im szans rozwoju, a czasem nawet możliwości wyboru. Młode małżeństwo - Anka i Radek Sadowscy pracują w kurorcie na południu Anglii. Początkowo nie mogli przyzwyczaić się do ludzi i miejsca, ale po sześciu latach traktują je jak drugi dom. Do Polski przyjeżdżają na wakacje i święta. Są zbyt zajęci życiem, by tęsknota zdominowała codzienność. Pytanie o patriotyzm to, ich zdaniem, pytanie o prywatność… To uczucie, które nosi się gdzieś w środku, już bez ubiegłowiecznej manifestacji. Obojętni religijnie w kraju, na obczyźnie jadą półtorej godziny do katolickiego kościoła.
Jędrek wybiera się w podróż do Australii, będzie tam studiował; jest otwarty na inne kultury, kraje, ludzi. Pytanie o patriotyzm zaskakuje go. - Nigdy o tym nie myślałem. Mam szacunek dla moich dziadków, którzy walczyli w II wojnie światowej, ale na tym koniec. Współczesny patriotyzm to raczej przywiązanie do zwyczajów, do konkretnych miejsc, do kościoła, do osób... do małej ojczyzny. I gdziekolwiek los go rzuci, zostanie Polakiem, człowiekiem dumnym ze swych korzeni. - Tak, jestem patriotą - mówi na pożegnanie.

Nie pragnijmy takiej Polski, która by nas nic nie kosztowała
Jan Paweł II, Jasna Góra, 18 czerwca 1983

Patriotyzm: szacunek i umiłowanie ojczyzny, gotowość do poświęcenia się dla niej i narodu, stawianie dobra własnego kraju ponad interesy partykularne bądź osobiste, poczucie silnej więzi emocjonalnej i społecznej z narodem, jego kulturą i tradycją

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolegium Kardynalskie modliło się przy grobie Papieża Franciszka

2025-04-27 19:16

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Vatican Media

Członkowie Kolegium Kardynalskiego udali się popołudniu do Bazyliki Matki Bożej Większej. Tam modlili się przy grobie Papieża Franciszka i przed wizerunkiem Matki Bożej Salus Populi Romani, a następnie wspólnie odprawili Nieszpory.

Kardynałowie, obecni w Rzymie z okazji uroczystości pogrzebowych Ojca Świętego i kongregacji generalnych, które poprzedzają konklawe, udali się dziś popołudniu do Bazyliki Matki Bożej Większej. Tam modlili się przy grobie Papieża Franciszka, który od rana licznie odwiedzają pielgrzymi, m.in. młodzi ludzie, obecni w Rzymie z okazji przypadającego w tych dniach Jubileuszu Nastolatków.
CZYTAJ DALEJ

W Watykanie trwają Novemdiales: dziewięć dni modlitwy za zmarłego papieża

2025-04-27 16:33

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Po śmierci papieża Kościół i świat odczuwają żal i smutek z powodu jego odejścia, a także niepokój i poczucie zagubienia. Kard. Pietro Parolin mówił o tym w czasie Mszy sprawowanej na placu św. Piotra w intencji zmarłego papieża. Włoski hierarcha, który do śmierci Franciszka pełnił urząd sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej zapewnił, że „Ewangelia mówi nam, iż właśnie w takich chwilach ciemności Pan przychodzi do nas ze światłem zmartwychwstania, aby rozpalić nasze serca”.

Niedzielna Eucharystia wpisała się w dziewięć dni modlitwy za zmarłego papieża, zwane po łacinie Novemdiales, które przewiduje Ordo Exsequiarum Romani Pontificis, wyznaczające kolejne kroki liturgii pogrzebowej po śmierci Następcy św. Piotra. Zgodnie z tradycją pierwszą z tych Mszy jest liturgia pogrzebowa zmarłego papieża.
CZYTAJ DALEJ

Jaki będzie nowy papież? Konserwatywny czy postępowy? Kardynał zabrał głos

2025-04-28 13:03

[ TEMATY ]

konklawe

nowy papież

konserwatywny

postępowy

Grzegorz Gałązka

Według południowoafrykańskiego kardynała Wilfrida Foxa Napiera, nowy papież powinien „budować na fundamencie papieża Franciszka”. „Dotyczy to przede wszystkim jego zaangażowania na rzecz biednych ludzi, a jest ich wielu w Afryce”, powiedział kard. Napier dziennikarzom w poniedziałek rano w drodze na spotkanie kardynałów w Watykanie. 84-letni purpurat sam nie weźmie udziału w konklawe, ponieważ przekroczył granicę wieku 80 lat.

Franciszek był bardzo tradycyjny pod wieloma względami
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję