Reklama

200. rocznica urodzin św. Antoniego Marii Klareta

Doskonałość życia kapłańskiego

Niedziela Ogólnopolska 42/2007, str. 21

Św. Antoni Maria Klaret

Św. Antoni Maria Klaret

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgromadzenie Misjonarzy Klaretynów obchodzi w tym roku jubileusz 200-lecia urodzin swojego założyciela - św. Antoniego Marii Klareta. W dniu wspomnienia tego Świętego - 24 października Zgromadzenie rozpoczyna obchody jubileuszowe, dziękując Bogu za dar charyzmatu św. Antoniego M. Klareta, za dokonane dzieła, powołania, świeckich pomocników i wszystkich przyjaciół.
Św. Antoni Maria Klaret urodził się 23 grudnia 1807 r. w Sallent, niewielkim katalońskim miasteczku, w religijnej rodzinie rzemieślniczej jako piąte z jedenaściorga dzieci. Inklinację do pobożności maryjnej i umiłowanie pieszych wędrówek zawdzięczał starszej siostrze, pracowitość zaś przejął od ojca, który bardzo wcześnie nauczył go rodzinnego rzemiosła tkackiego, głównego zajęcia większości mieszkańców miasteczka.
Właściwy młodzieńczemu wiekowi idealizm w połączeniu z ponadprzeciętną pracowitością oraz sprzyjająca atmosfera rewolucji przemysłowo-urbanistycznej otwarły przed młodym Klaretem szansę błyskotliwej kariery i możliwość szybkiego awansu społecznego. Zaaprobowane przez ojca wczesne usamodzielnienie, wyjazd do Barcelony i poświęcanie całego czasu budowaniu kariery, zdobywaniu pieniędzy i pozycji społecznej spowodowały znaczne osłabienie pobożności, czemu sprzyjał również umiejętnie podsycany w mediach agresywny antyklerykalizm. Niewiele brakowało, aby młody Klaret stał się typowym liberalnym „człowiekiem sukcesu”.
Cóż jednak „za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł?” (Mt 16, 26). Gdy Klaret przypomniał sobie te słowa Chrystusa, przejął się nimi do głębi. Wbrew woli najbliższych, lecz z niezłomną konsekwencją, wycofał się ze światowego życia i podjął eksternistyczne studia przygotowujące do kapłaństwa, które przyjął w 1835 r., zaledwie dwa lata przed zakazem udzielania święceń wydanym przez liberalny rząd i tylko rok przed kasatą wszystkich zakonów męskich.
Duszpasterstwo parafialne, do którego został posłany Antoni Klaret, nie było jednak jego powołaniem, gdyż „jego duch był dla całego świata”. Po czterech latach udał się do Rzymu z zamiarem samodzielnego wyjazdu na misje, ale ostatecznie rozpoczął przygotowania do pracy zespołowej w jezuickim nowicjacie. Rok później wrócił do pogrążonej w chaosie wojennym ojczyzny i rozpoczął intensywną działalność rekolekcyjno-misyjną, formacyjną i wydawniczą, która zaowocowała powstaniem wielu pionierskich dzieł ewangelizacyjnych, począwszy od słynnego katechizmu „Camino recto” - najbardziej poczytnej pozycji na hiszpańskim rynku księgarskim w ciągu pierwszego stulecia od jego ukazania się w 1843 r. (220 wydań). Założył drukarnię wydawniczą Libreria Religiosa, drukującą ok. pół miliona egzemplarzy rocznie. Przyczynił się do powstania wielu organizacji i instytutów, takich jak: Bractwo Dobrej Książki, Bractwo Matki Bożej Różańcowej, Bractwo Najświętszego i Niepokalanego Serca Maryi (z diakonisami…!), Córki Niepokalanego Serca Maryi (dziewice konsekrowane, dziś „Filiación Cordimariana”), Bractwo Jezusa i Maryi (kongregacja apostolska z życiem wspólnotowym), Towarzystwo Apostolskie (misje ludowe, rekolekcje i słowo drukowane), centra formacji misyjnej (San Juan de Oló, Campdevŕnol, Vic). W 1849 r. założył Zgromadzenie Misjonarzy Synów Niepokalanego Serca Maryi (misjonarze klaretyni).
Rok później przyjął nominację na arcybiskupa Santiago na Kubie. Przeprowadził gruntowną reformę życia kościelnego i społecznego w swojej diecezji, wprowadzając nowatorski, misjonarski styl pracy zarówno biskupa i kurii, jak i kapłanów w parafii. Zakładał parafialne kasy oszczędnościowe, ufundował ośrodek wychowawczy dla osieroconych dzieci i młodzieży - Dom Miłosierdzia w Puerto Principe, założył Bractwo Doktryny Chrześcijańskiej oraz Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej (misjonarki klaretynki). W sposób nieodwracalny wpłynął na życie społeczne i polityczne wyspy, toteż po kilku nieudanych zamachach wrogowie polityczni uzyskali jego nominację na spowiednika królewskiego i odwołanie go do Madrytu w 1857 r.
Stawszy się „więźniem dworu”, nie przestał nauczać wiernych i duchowieństwa, głosząc niestrudzenie misje i rekolekcje. Nadal publikował i rozdawał książki oraz zakładał nowe stowarzyszenia, na czele z powstałą w celu odnowy struktur społeczeństwa Akademią Św. Michała, która zrzeszała pisarzy, artystów i osoby mające wpływ na życie publiczne. Sam trzymał się z dala od polityki, ale mogąc wpływać na królewskie nominacje nowych biskupów, przyczynił się znacznie do reformy hiszpańskiego episkopatu.
Znienawidzony przez masonerię, stał się obiektem wieloletniej, niezwykle perfidnej, pełnej niewybrednych oszczerstw, nagonki medialnej. Wszystkie paszkwile, obelgi, szykany i zamachy znosił w duchu chrześcijańskiej miłości, z godnością właściwą prawdziwym naśladowcom Jezusa Chrystusa. Jednakże po zawieszeniu obrad Soboru Watykańskiego I, podczas którego udaremnił próbę zamachu bombowego, nie mógł już wrócić do ojczyzny. Zmarł w Fontfroide w południowej Francji 24 października 1870 r. Na jego grobie wykuto słowa papieża Grzegorza VII: „Ukochałem sprawiedliwość, nienawidziłem niegodziwości, dlatego umieram na wygnaniu”. Papież Pius XI zaliczył go do grona błogosławionych 25 lutego 1934 r., a Pius XII kanonizował 7 maja 1950 r.
Kościół wyniósł dotąd na ołtarze 52 misjonarzy klaretynów naśladujących Chrystusa zgodnie z wzorem przekazanym im przez św. Antoniego Marię Klareta. Trwają procesy beatyfikacyjne kolejnych 110 klaretynów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie nie kończy się w pudełku. Wieczność zaczyna się od więzi z Jezusem

2025-08-22 09:32

[ TEMATY ]

ks. Marek Studenski

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Opowiem historie, które wstrząsają i poruszają: o sędzim, który całe życie walczył o sprawiedliwość, o człowieku, który nie zgodził się podpalić krzyża, i o dzieciach, których niewinność woła do nieba.

To nie jest opowieść o strachu, ale o nadziei: ciasna brama jest zawsze otwarta dla tych, którzy kochają. Bo na końcu nie liczy się, co mamy – ale kogo znamy.
CZYTAJ DALEJ

Matka, która widzi nasze potrzeby - uroczystość ku czci MB Częstochowskiej w Bojanicach

2025-08-24 19:38

[ TEMATY ]

Matka Boża Częstochowska

bp Adam Bałabuch

Bojanice

ks. Marcin Mazur

Stanisław Bałabuch

Bp Adam Bałabuch podczas Mszy św. odpustowej w Bojanicach, wraz z ks. Marcinem Mazurem – proboszczem parafii, oraz ks. kan. Bogdanem Deroniem – byłym duszpasterzem wspólnoty.

Bp Adam Bałabuch podczas Mszy św. odpustowej w Bojanicach, wraz z ks. Marcinem Mazurem – proboszczem parafii, oraz ks. kan. Bogdanem Deroniem – byłym duszpasterzem wspólnoty.

– Czy my stajemy się podobni do Maryi naszej Matki? – pytał w homilii bp Adam Bałabuch, zachęcając wiernych do wiary, która nie zatrzymuje się na Matce Bożej, lecz przez Jej zawierzenie prowadzi do Chrystusa.

Takie właśnie słowa, proste, a jednocześnie głęboko osadzone w duchowości maryjnej, wybrzmiały w niedzielne przedpołudnie 24 sierpnia w Bojanicach, gdzie parafia Matki Bożej Częstochowskiej obchodziła swój doroczny odpust. Uroczystej Mszy Świętej przewodniczył i homilię wygłosił bp Adam Bałabuch, biskup pomocniczy diecezji świdnickiej, który przybył na zaproszenie ks. Marcina Mazura, proboszcza miejscowej wspólnoty od pięciu lat służącego wiernym Bojanic.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza rzeźba przyszłego świętego millenialsa – Carla Acutisa

2025-08-24 14:40

[ TEMATY ]

Carlo Casini

Vatican Media

W Asyżu odsłonięto rzeźbę przedstawiającą bł. Carlo Acutisa klęczącego u stóp Chrystusa. Dzieło zostało wykonane z brązu przez znanego kanadyjskiego artystę Timothy’ego Paula Schmalza – informuje agencja SIR. To pierwsza rzeźba, która oddaje hołd przyszłemu świętemu z pokolenia millenialsów, który zostanie kanonizowany 7 września wraz z Pier Giorgio Frassatim.

Acutis, znany jako „influencer Boga”, wykorzystywał internet do szerzenia kultu Eucharystii, dokumentując eucharystyczne cuda z całego świata i ukazując, jak wiara może łączyć się z technologią. W rzeźbie Carlo trzyma laptopa, na którego ekranie widnieją kielich i patena – symbol tego, że za pomocą technologii ukazywał światu Najświętszą Eucharystię. Przy jego plecaku zawieszona jest także proca, którą artysta Schmalz interpretuje jako odniesienie „do Dawida stojącego naprzeciw Goliata: młodzieńca, który stawia czoło współczesnej kulturze świeckiej za pomocą narzędzi świata cyfrowego, a swoją siłę czerpie z filaru krzyża”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję