W trzecim dniu wizyty w Ojczyźnie św. Jan Paweł II przybył do Matki Miłosierdzia, którą od dziecięcych lat czcił w kalwaryjskim obrazie. Po dotarciu do sanktuarium, papież modlił się w ciszy przed cudownym obrazem Matki Bożej Kalwaryjskiej.
W homilii podczas Mszy św. Papież ze wzruszeniem przypominał, jak ważne dlań osobiście jest to sanktuarium, do którego przybywał już jako dziecko i w wieku młodzieńczym, a także jako kapłan i biskup Krakowa. Przyznał, że tu właśnie zawierzał Maryi sprawy archidiecezji i tych wszystkich, którzy zostali powierzeni jego pasterskiej pieczy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wskazując na Krzyżowej, zostało wzbogacone także o inne "dróżki", upamiętniające także przeżycia Maryi. Doprowadziło to do powstania jedynej w swoim rodzaju formy pielgrzymowania, pod nazwą "Drogi Współcierpienia Matki Bożej". "To miejsce w przedziwny sposób nastraja serce i umysł do wnikania w tajemnicę tej więzi, jaka łączyła cierpiącego Zbawcę i Jego współcierpiącą Matkę" - mówił Jan Paweł II.
Nawiązując do głównego motywu swojej pielgrzymki, jakim jest miłosierdzie Boże, Papież ukazywał Matkę Bożą jako Matkę Miłosierdzia, co od wieków jest ważnym rysem kultu maryjnego. Mówił, że sam wielokrotnie doświadczał, że "Matka Bożego Syna zwraca swe miłosierne oczy ku troskom człowieka strapionego" i wyprasza potrzebne łaski.
Reklama
Papież podkreślił też rolę, jaką sanktuarium kalwaryjskie odegrało w historii Polski, szczególnie jako czynnik budujący jedność społeczeństwa podczas zaborów. Dziś, gdy nasz kraj stanowi terytorialną i narodową jedność, słowa te nie tracą aktualności, nabierają tylko nowego znaczenia. "Trzeba je dziś powtarzać, prosząc Maryję, by wypraszała jedność wiary, jedność ducha i myśli, jedność rodzin i jedność społeczną" - podkreślał Jan Paweł II.
Przejmujący charakter miał ułożony osobiście przez Papieża Akt Zawierzenia Maryi, w którym prosił m.in. by Matka Boża wypraszała także dla niego siły ciała i ducha - "bym mógł wypełnić do końca misję, którą mi zlecił Zmartwychwstały".
Nie zapominając o trudnych polskich sprawach, Ojciec Święty prosił, aby Maryja zwróciła swe miłosierne oczy "na bezrobotnych, by mogli spotkać pracodawcę", a "wyrzucani na bruk znaleźli dach nad głową". Prosił Boga o perspektywy na przyszłość dla młodych a dla dzieci o ratunek przed zgorszeniem.
Ojciec Święty prosił też, aby Maryja upraszała światło Ducha Świętego dla biskupów, a kapłanów uczyła naśladować Chrystusa "w oddawaniu co dnia życia za swe owce". Słowami swego papieskiego zawołania "Totus Tuus", Jan Paweł II zawierzał opiece Maryi losy Kościoła w Polsce i całego narodu.
Tuż przed błogosławieństwem, Papież podziękował kalwaryjskim pielgrzymom za duchowe wsparcie. Przypomniał, że kiedy nawiedził to sanktuarium w 1979 roku, prosił o modlitwę w swojej intencji "za życia i po śmierci". Teraz ponowił prośbę: "Nie ustawajcie w tej modlitwie".
Papieski akt zawierzenia Maryi
Matko Kalwaryjska, spraw, «byśmy byli między sobą jedno, - i z Tobą».
«Przeto, Orędowniczko nasza,
one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć,
a Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego,
Reklama
po tym wygnaniu nam okaż.
O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!»
Wejrzyj, łaskawa Pani, na ten lud,
który od wieków pozostawał wierny Tobie i Synowi Twemu.
Wejrzyj na ten naród,
który zawsze pokładał nadzieję w Twojej matczynej miłości.
Wejrzyj, zwróć na nas swe miłosierne oczy,
wypraszaj to, czego dzieci Twoje najbardziej potrzebują.
Dla ubogich i cierpiących otwieraj serca zamożnych.
Bezrobotnym daj spotkać pracodawcę.
Wyrzucanym na bruk pomóż znaleźć dach nad głową.
Rodzinom daj miłość,
która pozwala przetrwać wszelkie trudności.
Młodym pokazuj drogę i perspektywy na przyszłość.
Dzieci otocz płaszczem swej opieki,
aby nie ulegały zgorszeniu.
Wspólnoty zakonne ożywiaj łaską wiary, nadziei i miłości.
Kapłanów ucz naśladować Twojego Syna
w oddawaniu co dnia życia za owce.
Biskupom upraszaj światło Ducha Świętego,
aby prowadzili ten Kościół jedną i prostą drogą
do bram Królestwa Twojego Syna.
Matko Najświętsza, Pani Kalwaryjska,
wypraszaj także i mnie siły ciała i ducha,
abym wypełnił do końca misję,
którą mi zlecił Zmartwychwstały.
Tobie oddaję wszystkie owoce mego życia i posługi;
Tobie zawierzam losy Kościoła;
Tobie polecam mój naród;
Tobie ufam i Tobie raz jeszcze wyznaję:
Totus Tuus, Maria!
Totus Tuus. Amen.