Reklama

Kościół

Ks. prof. Cisło: Bliski Wschód pozostaje krwawiącą raną Kościoła

Pomoc Kościołowi w Potrzebie alarmuje o dramatycznej sytuacji humanitarnej w Syrii. 90 proc. ludności żyje poniżej granicy ubóstwa. Siostra Annie Demerjian z Aleppo mówi, że świat nie chce słuchać o krwawiącej ranie Bliskiego Wschodu. „Dramaty chrześcijan z tamtego regionu przykryła wojna na Ukrainie. Jeśli możemy, pamiętajmy o tych, którym wydaje się, że zostali zapomniani przez wszystkich” – mówi ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej PKWP.

[ TEMATY ]

Bliski Wschód

PKWP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pierwszych dniach lipca w Wielkiej Brytanii przebywali ks. abp Bashar Warda z Iraku oraz s. Annie Demerjian z Syrii. Wzięli udział w międzynarodowej konferencji nt. wolności religijnej, zorganizowanej przez brytyjską sekcję PKWP. Informacje, jakie przekazali, są zatrważające. W Syrii – jak przekazała s. Annie – chrześcijanie zmagają się z większymi problemami niż wcześniej. „90 procent ludności żyje poniżej granicy ubóstwa. Zmierzamy do katastrofy humanitarnej” – tłumaczyła.

Przywołała też dramatyczne wydarzenie, jakie wstrząsnęło jej najbliższymi. „W pobliżu domu mojego brata spadła bomba. Moja bratanica poszła zobaczyć, co się stało i przeżyła wielki wstrząs, widząc swojego ojca bez głowy. Z szoku nie mogła mówić. Później spytała swoją mamę: - mówiła s. Annie. Dodała, że „kiedy odbiera się dzieciństwo naszym dzieciom, to mamy do czynienia z prześladowaniem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W Iraku – przy udziale PKWP – Kościół robi, co w jego mocy, by dotrzeć do najmłodszych. Pozbawienie ich edukacji oznacza wychowanie nowego pokolenia terrorystów. Stąd – jak zaznaczył ks. abp Bashar Warda – w walce z ludobójstwem zapoczątkowanym przez tzw. Państwo Islamskie pomaga inwestycja w edukację chrześcijan. „Jeśli nasze dzieci stracą swoje szkoły, to jest to ludobójstwo, wymazanie przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Więc trzymamy się przyszłości. Dziękuję PKWP za bycie głosem prześladowanych” – powiedział arcybiskup Erbilu.

Ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej PKWP, przypomina, że Stowarzyszenie konsekwentnie mówi o dramacie, jaki w Syrii i Iraku dotyka ludność cywilną. Zauważa, że największymi ofiarami każdej wojny są najsłabsi: kobiety, dzieci i starcy. „Uświadomiła nam to dopiero wojna na Ukrainie, gdy ten dramat zaczął rozgrywać się na naszych oczach, a w cierpiących uchodźcach widzieliśmy płaczącego Boga” – wyjaśnia wykładowca UKSW.

Siostra Annie – jak dodaje dyrektor sekcji polskiej PKWP – mówiła, że świat nie chce słuchać o krwawiącej ranie, jaką stał się Bliski Wschód. „Chrześcijanie w Syrii i Iraku mają do nas pretensje, że zapomnieliśmy o nich. Wojna na Ukrainie przykryła ich dramaty. Dla mediów, jak mówiła siostra Annie, to już nie jest temat interesujący” – podkreśla ks. prof. Cisło. Wykładowca UKSW zaapelował, by pamiętać o tych, którzy wciąż cierpią. „Jeśli możemy, starajmy się nie zapominać o tych, którym wydaje się, że zostali zapomniani przez cały świat” – mówi.

W Syrii – na co zwraca uwagę ks. prof. Cisło – rodzina potrzebuje na miesięczne utrzymanie około 200 dolarów. W okresie wojny pensje spadły do poziomu 50-60 dolarów. „Jeśli nie wydarzy się nieszczęście, choroba, która wymaga zakupu leków, to można skromnie, ale żyć. Natomiast brak środków na zakup leków jest bardzo dużym problemem dla tych ludzi” – wyjaśnia. Przypomina też o Libanie, który także odczuł skutki wojny w Syrii, przyjmując od 1,5 do 2 mln uchodźców z tego kraju. „Po kilku latach Kraj Cedrów stracił stabilizację. Dziś miota nim potężny kryzys gospodarczy. Choć nie ma wojny, to ludzi nie stać na zakup podstawowych rzeczy, na opłacenie podstawowych potrzeb, jak prąd, woda, ogrzewanie” – tłumaczy dyrektor sekcji polskiej PKWP.

Ks. prof. Cisło zaznacza, że żaden kryzys nie dotyka pomocy humanitarnej. „Wrażliwość naszych Darczyńców pozostaje ogromna, dzięki czemu możemy realizować więcej projektów” – wyjaśnia. Zwraca uwagę, że PKWP przekazuje środki na Ukrainę, gdzie na miejscu rozdysponowują je misjonarze, księża i siostry zakonne. „W czasie wojny Kościół jest wszystkim: szpitalem, kuchnią czy miejscem, gdzie przychodzimy wyrzucić nasz ból” – podsumowuje.

2022-07-21 08:39

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podaruj święta rodzinom poszkodowanym w konfliktach na Bliskim Wschodzie

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Bliski Wschód

Laurentmesphotos/pixabay.com

Tęsknią za swoimi domami, za bliskimi, których długo nie widzieli. Boże Narodzenie obudzi w nich wspomnienie normalności, której pozbawiła ich trwająca już prawie 10 lat wojna. Biorąc udział w programie Rodzina Rodzinie możemy symbolicznie zaprosić ich do wigilijnego stołu. Chwila radości, jaką im damy, będzie bezcenna.

Farid ma niespełna 30 lat, a od pięciu mieszka w Polsce. Jest jednym z 12 milionów Syryjczyków, którzy z powodu krwawej wojny domowej opuścili swoje domy w Syrii. W święta Bożego Narodzenia będzie myślał o tych bliskich, którzy tam zostali. Przypomni sobie, jak wszyscy razem wybierali się do kościoła na mszę o osiemnastej, jak po powrocie do domu siadali do stołu zastawionego postnymi potrawami.
CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Rocznica chrztu Mieszka I. Co wiemy o tym wydarzeniu sprzed 1059. lat?

2025-04-14 09:36

[ TEMATY ]

Chrzest Polski

Mieszko I

1059. rocznica

wikipedia.org

Mieszko II

Mieszko II

Chrzest Polski, a właściwie chrzest przyjęty przez Mieszka I, był bez wątpienia aktem wiekopomnym. Wprawdzie z wydarzeniem tym wiąże się wiele niewiadomych: data, miejsce, szafarz, jak i imię chrzestne księcia, to jednak decyzja władcy Polan o przyjęciu chrześcijaństwa zaważyła na całych dziejach państwa, które przyszło mu współtworzyć.

Analizując poszczególne elementy wydarzenia na pierwszy plan wysuwa się ustalenie daty przyjęcia przez Mieszka chrztu. Niestety, nie dysponujemy żadnymi zapiskami z okresu panowania pierwszego historycznego władcy Polski. Faktu przyjęcia przez niego chrztu nie odnotował nawet w swoim dziele skrupulatny saski kronikarz Widukind. Jako pierwszy uczynił to dopiero pół wieku później biskup merseburski Thietmar. Dziejopis ten jednak notorycznie mylił termin owego wydarzenia, raz mówiąc o nim pod rokiem 966, w innym zaś miejscu wspominając rok 968 i utworzenie biskupstwa w Poznaniu. Nie były zgodne w tej dziedzinie i późniejsze roczniki pochodzące z połowy XI w., które podając lakoniczną informację: Mesco dux Poloniae baptizatur, umieszczały ją zarówno pod datą 966, jak i alternatywnymi jej odpowiednikami: 965 i 967. Żmudna praca historyków, jak i mocno zakorzeniona w narodzie polskim tradycja pozwoliły na określenie terminu chrztu na rok 966. Odniesienie się natomiast do praktyki chrzcielnej Kościoła umożliwiło wskazanie hipotetycznej daty dziennej. Tą najprawdopodobniej była Wielka Sobota, która wtenczas przypadła w dniu 14 IV. Powyższe ustalenia sprawiły, że dziś powszechnie, i na ogół zgodnie, uznaje się datę 14 IV 966 r. jako moment przyjęcia przez Mieszka I i jego najbliższych współpracowników chrztu świętego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję