Reklama

Katolicka prasa dla Twojego dziecka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katolicka prasa to jedno z narzędzi integralnego, szlachetnego wychowania człowieka. Na jej łamach dominuje „myśl mocna”, czyli zaakcentowana jest rola rozumu, nadprzyrodzoności; preferowane jest godziwe dobro, zdobywanie sukcesu, który jest efektem trudu; lansowana jest czystość oraz trwałe wzorce osobowe, jak również przywracana jest wartość słowu. To, co istotne, czyli konflikt dobra ze złem, jest przedstawione klarownie jako przejaw nieustannej walki człowieka o dobro, o wartości. Psychika młodego człowieka, a zwłaszcza dziecka, jest chłonna i dlatego ważne jest, jakie wzorce i zasady kształtują jej hierarchię wartości. Czasopisma te wpisują się w personalizm katolicki, myśl klasyczną, ukazują one wachlarz bogactwa duchowości Kościoła. Na rynku jest obecnych 13 tytułów czasopism katolickich dla dzieci (w sumie ich nakład osiąga ok. 300 tys., trafia, niestety, do ok. 3 % czytelników). Dzieci mają do wyboru następujące tygodniki: „Jaś” oraz „Dominik”, a także miesięczniki: „Anioł Stróż”, „Promyk Jutrzenki”, „Promyczek Jutrzenki”, „Mały Gość Niedzielny”, „Promyczek Dobra”, „Echo Dzieciom” (obecnie dodatek do „Promyczka Dobra”), „Króluj nam Chryste”(jedyne pismo dla ministrantów), „Mały Rycerzyk Niepokalanej”, „Mały Przewodnik Katolicki” oraz dwumiesięczniki „Świat Misyjny” i „Moje Pismo Tęcza”.
Dopełnieniem tej oferty są codzienne programy dla dzieci w Radiu Maryja (godz. 10.05 i 19.30) i Telewizji Trwam (godz. 19.30) oraz w TVP 1 „Ziarno” (soboty, godz. 9.00).
Prasa katolicka dla dzieci i nastolatków niesponsorowana przez koncerny przegrywa z laicką prasą, która zatruwa dusze dzieci - promując świat antywartości, cóż z tego, że w atrakcyjnym opakowaniu i z kuszącym gadżetem, skoro zły.
Dzieci to nasza przyszłość, to przyszłość naszego narodu, warto się więc zastanowić, jak wychować szlachetnych ludzi, pięknych, wrażliwych, dojrzałych, jak chronić dzieci przed „instruktażem bezwartościowej papki” czasopism laickich. Warto wiedzieć, co czytają nasze dzieci - czy to przedszkolak, czy dorastający nastolatek - oraz jakie wartości nasączają ich dusze.

Reklama

„Anioł Stróż”

„Anioł Stróż” jest skierowany do dzieci, które potrafią już i lubią czytać, ale i do tych, które mogą to polubić. Mimo że w miesięczniku jest sporo ilustracji naprawdę dobrych grafików, to teksty w formie opowiadań, przypowieści, baśni, legend, listów, pamiętników… przekraczają obraz i domagają się pracy wyobraźni, serca i wiary. Wybrane okruchy Ewangelii jawią się w doświadczeniu i przeżyciu ich rówieśników. Wspomaga to płyta audio z rozmowami i opowiadaniami angażującymi wyobraźnię, ale i sumienie. Większość czytelników słucha ich, kiedy gasną wieczorne światła.
Listy ukazują, że czytanie wyzwala chęć pisania, opowiadania, plastycznego kreowania. A nade wszystko urealnia niewidzialny świat aniołów i Opatrzności, świat biblijny i historyczny, krajobrazy innych serc, domów, krajów. Nie tyle bowiem to, co obejrzane, ale to, co przeczytane i wyobrażone wnika w umysł i w duszę dziecka. Może ono potem opowie Bogu o sobie, innych i świecie językiem znacznie bogatszym niż ten z murów i kreskówek...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Brat Tadeusz Ruciński FSC - redaktor „Anioła Stróża”

„Mały Rycerzyk Niepokalanej”

Nieraz przypominam sobie słowa św. Maksymiliana: „Jak wielkie jest znaczenie być redaktorem pisma katolickiego! (...) ciąży na nim wielka odpowiedzialność przed Bogiem”, ale również odpowiedzialność wobec drugiego człowieka, zwłaszcza gdy pisze dla najmłodszych. Patrząc na dzieci, rodzą się we mnie pytania: Kim będą, gdy dorosną? Czym nasiąkają teraz na podwórku, w przedszkolu, szkole… w domu? Nic nie zastąpi im przecież najlepszych nauczycieli, jakimi są rodzice. Ich słowa, gesty wciskają się do dziecięcego serca i zostają tam jak odbicie pieczęci. Ale jeśli rodzic zamiast osobistej rozmowy daje dziecku „gadające pudło” - telewizor lub pozwala, by uzależniło się od zdobywania kolejnych poziomów gier komputerowych… to jakie będzie przyszłe pokolenie? Prasa katolicka nie rozwiązuje tego problemu, ale pomaga. Jest jak cichy przyjaciel, mały pomocnik, który zaproponuje spojrzenie w niebo. Nie w oddalone, niedostępne niebo, ale w to, które jest bardzo blisko - w ludzkiej duszy. Niebo, które jest w niewinnej dziecięcej duszy.

Reklama

S. Paulina Maria Januchta - redaktor „Małego Rycerzyka Niepokalanej”

„Promyk” i „Promyczek Jutrzenki”

Czasopisma: „Promyk Jutrzenki” dla dzieci szkoły podstawowej i „Promyczek Jutrzenki” dla najmłodszych, wydawane są w celu szerzenia orędzia fatimskiego. Zanim powstały, grupa osób utworzyła w latach 80. XX wieku Krucjatę Niepokalanej, aby realizować i przypominać innym o aktualnym wciąż wezwaniu Matki Bożej Fatimskiej do modlitwy, ofiary za grzeszników i oddania się Jej Niepokalanemu Sercu. (...) Jest to gotowa strawa duchowa obok żywej katechezy, homilii, rekolekcji. Wymaga jednak wysiłku.
Wspomniane czasopisma istnieją po to, aby głos zatroskanej Matki był usłyszany. Ta, która przez dzieci ukazała prostą drogę współczesnemu człowiekowi, musi być poznana i miłowana. Modlitwa i ofiara dzieci pod opieką Niepokalanej, staje się potęgą w uzdrawianiu rodzin i świata.

O. Oskar Puszkiewicz -redaktor „Promyka i Promyczka Jutrzenki”

„Moje Pismo Tęcza”

Zwielką radością zamieszczamy w tym numerze „Niedzieli” informacje o prasie przeznaczonej dla czytelników młodszych. Mały człowiek, który we wczesnym wieku nabywa nawyk czytania prasy katolickiej, jest nadzieją i radością Kościoła.
Niech wszyscy mali odbiorcy „Mojego Pisma Tęcza”, ale i wszystkich pism katolickich dla dzieci i młodzieży, czują się ogarnięci wielką miłością Chrystusa i Kościoła. Ojciec Święty Benedykt XVI w orędziu na 41. Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu zwrócił uwagę na odpowiedzialność za najmłodszych, którzy korzystają z mass mediów. Pragniemy zatem podpowiedzieć starszym, tytuły katolickiej prasy dziecięcej. Najważniejsze, by nasze dzieci zachowały polską duszę, żeby nie była poddana destrukcyjnym wpływom czy zgorszeniu. Polecajmy Bogu czystość i piękno dziecięcych serc i uczyńmy wszystko, by pozostały takie jak najdłużej.

Ks. inf. Ireneusz Skubiś, redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” i „Mojego Pisma Tęcza”

2007-12-31 00:00

Oceń: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszystko zaczęło się przy chrzcielnicy

2024-05-18 12:51

[ TEMATY ]

urodziny

św. Jan Paweł II

Małgorzata Rokoszewska

18 maja 1920 roku w Wadowicach przyszedł na świat Karol Wojtyła. 33 dni później, 20 czerwca przyszły Papież został ochrzczony. Rodzice – Emilia z Kaczorowskich i Karol senior Wojtyła nadali mu imiona Karol Józef. W tym roku przypada 104. rocznica jego urodzin i chrztu, który otworzył mu drzwi do Boga i Jego Kościoła.

Nie da się poznać człowieka, nie znając jego historii. Nie da się go zrozumieć, nie wiedząc czego doświadczył. I choć nie da się wejść w nieswoje buty i przejść przez czyjeś życie, to można dotrzeć do miejsc, które naznaczyły życiorys Karola Wojtyły i przejść drogami, którymi chodził.

CZYTAJ DALEJ

Historia powołania. Znajomy w seminarium, Jezus na krzyżu i… Jan Paweł II

2024-05-18 10:30

[ TEMATY ]

świadectwo

zakonnica

archwium s. Joanny Cybułki

Chciałam wiedzieć, co ze sobą zrobić, ale… żeby to było na zawsze! Szukałam swojego miejsca. Czułam pewnego rodzaju niepokój – tak o początkach swojego powołania opowiedziała portalowi Polskifr.fr s. Joanna Cybułka z Instytutu Zakonnego Apostołek Jezusa Ukrzyżowanego. Ważną rolę w jej powołaniu odegrał św. Jan Paweł II, który przyszedł na świat dokładnie 104 lata temu.

„W ciągu nauki w szkole średniej zastanawiałam się nad sobą, moim życiem i przyszłością, szukałam mojej drogi. Po maturze z koleżanką z liceum zaczęłyśmy jeździć do Krakowa na skupienia i rekolekcje powołaniowe. Dało mi to dużo, bo mogłam poznawać siebie, pogłębiać życie modlitwy i znajomość Pisma Świętego” – podkreśliła s. Joanna.

CZYTAJ DALEJ

Jak będzie przebiegał Synod Archidiecezji Wrocławskiej?

2024-05-18 14:02

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

Dla wiernych Archidiecezji Wrocławskiej nadchodzi okazja, aby mieć wpływ na kształt lokalnego Kościoła. 19 maja rozpocznie się II Synod Archidiecezji Wrocławskiej i jest do niego zaproszony każdy, komu leży na sercu dobro Kościoła. Spotkania presynodalne pokazały, że potencjał zarówno wśród świeckich jak i duchownych do wzajemnej współpracy jest, a rozpoczynający się synod ma stać się wzmocnieniem tej więzi i nadaniem kierunku, którym chce prowadzić Kościół wrocławski Duch Święty.

Na konferencji prasowej poświęconej rozpoczęciu się synodu diecezjalnego podane zostało, że czas trwania to ok. 2 lata. Co zatem wydarzy się w tym czasie?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję