Reklama

UE odżegnuje się od wartości religijnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z referatu wygłoszonego w Berlinie przez Rudolfa Willeke pt. „Podłoże rewolucji kulturalnej 1968 r.” wynika, że zarówno ZSRR, jak i Unia Europejska w obecnym kształcie, są tworami filozofii marksistowskiej i powstały wskutek dwu rewolucji: październikowej (ZSRR) i kulturalnej (UE).
U podstaw „nowego” ładu społecznego leżą dwa elementy: „szkoła frankfurcka” i „krytyczna teoria”. „Szkoła frankfurcka” odcina się od dogmatyczno-ortodoksyjnego marksizmu, wyznawanego w latach 30. ubiegłego stulecia, który siłą, to jest rewolucyjnie, miał zmienić panujące warunki. Neomarksizm natomiast zwracał się do intelektualnie i psychologicznie zubożałych podmiotów w systemie nauczania, to jest w kulturalnej nadbudowie. Apel ten wywołał w 1968 r. ruch studencki, który miał przeprowadzić „rewolucję kulturalną”. „Krytyczna teoria” natomiast zainteresowana jest zmianami istniejącego społeczeństwa. Nie opisuje rzeczywistości, lecz po prostu chce tę rzeczywistość zmienić.
Program „szkoły frankfurckiej” można określić mianem „rewolucji kulturalnej” jako przebudowę człowieka, jego psychiki, myślenia, dążeń, życia, jako przebudowę instytucji mających wpływ na ludzką świadomość i postępowanie, jako obalenie całej kultury i cywilizacji. Dlatego rozruchy studenckie w 1968 r. nie były fenomenem na marginesie społeczeństwa, lecz prawdziwą rewolucją, która trwa do dziś, a której skutki określa się za pomocą nic nieznaczących terminów w postaci „duch czasu”, „postęp”, „modernizacja”, bez przypisania ich do faktycznych sprawców.
Według „szkoły frankfurckiej”, „krytyczna teoria” jest teorią prawdy, która przewyższa wszystkie dotychczasowe systemy filozoficzne. Główna jej teza religijno-filozoficzna zakłada, że Bóg jest fałszywą hipotezą, a teologia jest bez sensu. Chrześcijaństwo jest kłamstwem, gdyż to nie Bóg, lecz człowiek jest najwyższym stworzeniem, a następnie jest społeczeństwo, naród i rodzaj ludzki. Bóg jest projekcją cierpiącego człowieka na firmamencie, czyli produktem fantazji ludzkiej. Człowiek stworzył sobie Boga, ponieważ Go potrzebował. Czas wielkich religii i epoka myślenia metafizycznego już minęły. „Szkoła frankfurcka” przeciwstawia człowieka „starego” - z jego godnością, wychowanego w rodzinie, człowiekowi „nowemu” - „nowemu” człowiekowi, który zawdzięcza swoją osobowość nie rodzinie, lecz społecznemu kolektywowi, nie identyfikuje się z ojcem i matką, lecz z partnerami komunikacyjnymi w przedszkolu, szkole, grupach rówieśniczych. On jest wszystkim dzięki społeczeństwu i jest wszystkim dla społeczeństwa.
Kluczowym przedstawicielem „szkoły frankfurckiej” jest Herbert Marcuse. Wypowiedział się on za zalegalizowaniem perwersji. Hasło: „Zbawienie przez rewolucję seksualną” rozpoczęło marsz przez instytucje i szkoły przeciwko chrześcijaństwu. I tak np. w 1972 r. niemieckie ministerstwo edukacji wydało liberalizowane wytyczne o wychowaniu seksualnym w szkołach, od 1976 r. radykalnie zmieniono seksualne prawo karne. W 1999 r. nastąpiło zrównanie praw związków homoseksualnych z prawami związków małżeńskich, od 2001 r. pary homoseksualne mogą zawierać „małżeństwa”. Następnym krokiem ma być adopcja dzieci przez pary homoseksualne.
Innymi „osiągnięciami” „szkoły frankfurckiej”, prócz globalnych zmian, są głębokie zmiany obyczajowe społeczeństwa, masowe przerywanie ciąży, rozprzestrzeniająca się pedofilia, a także pornografia w mediach. Agresywną krytykę małżeństwa i rodziny prowadzą prawie wszyscy przedstawiciele „szkoły frankfurckiej”. Twierdzą, że małżeństwo jest historycznym przeżytkiem, traci coraz bardziej na znaczeniu. Rodzina jest psychologiczną podstawą faszyzmu, gdyż wychowuje się w niej autorytetem i z tego wychowania pochodzi „autorytatywny charakter”, czyli niedemokrata. Te działania w dzisiejszej Unii Europejskiej, zdominowanej przez przedstawicieli bądź ideologów „szkoły frankfurckiej”, przynoszą owoce. Obecnie w Niemczech co trzecie małżeństwo rozwodzi się, liczba zawieranych małżeństw systematycznie spada, liczba samotnych matek czy ojców wychowujących dzieci wzrasta, a liczba dzieci w małżeństwie spada średnio do jednego. Według ideologów „szkoły frankfurckiej”, nastąpiła dechrystianizacja życia publicznego. Rozszerza się masowa ateizacja. Nie jest przypadkiem, że w niemieckim Bundestagu w pokoju skupienia i modlitwy nie wisi krzyż, lecz symbol islamskiej Mekki i symbol Ściany Płaczu z Jerozolimy. Również w siedzibie ONZ brak symbolu chrześcijaństwa, a jest tylko duży czarny kamień.
Normy prawne państwa nie zawierają już norm etycznych i nie chronią przed naruszeniem obyczajów. Obecnie służą tylko celom pozaetycznym. Prostytucja została uznana za zawód; usunięto estetykę ze sztuki. Współczesna sztuka nie stosuje reguł piękna, prawdy, dobra, czci czy harmonii porządku, za to świadomie i prowokacyjnie stosuje pogardę, propagandę i agitację. Dominują brzydota, bezsens i rzeczy odrażające. Tych zmian udało się dokonać „szkole frankfurckiej” w społeczeństwach zachodnich. Zmiany w Polsce pokazują wyraźnie, że nas też czeka taka przyszłość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Michała Archanioła

[ TEMATY ]

nowenna

św. Michał Archanioł

Agata Kowalska

Nowennę do św. Michała Archanioła rozpoczyna się 20 września i odmawia przez kolejne 9 dni aż do święta świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała (29 września).

Nowennę odmawia się w następujący sposób:
CZYTAJ DALEJ

Bp Jacek Kiciński CMF: Maryjo, potrzebujemy zmiany naszego myślenia, odnowy naszego ducha i życia

2025-09-19 22:09

ks. Łukasz Romańczuk

Biskup Jacek Kiciński wygładza rozważanie apelowa na Jasnej Górze - 19.09.2025

Biskup Jacek Kiciński wygładza rozważanie apelowa na Jasnej Górze - 19.09.2025

Wierni z Archidiecezji Wrocławskiej przybyli na Jasną Górę, aby uczestniczyć w dorocznej pielgrzymce, a w tym w Apelu Jasnogórskim, który tym razem poprowadził biskup Jacek Kiciński CMF. Rozważanie apelowe nawiązywało do 60. rocznicy pamiętnego orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 r.

Biskup Jacek Kiciński CMF przypomniał słowa ówczesnego arcybiskupa Bolesława Kominka, zawarte w historycznym liście: “Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. - Przesłanie zawarte w orędziu staje się dziś ważna i aktualne - wobec wojen, niepokoju i zamętu. W czasie, w którym żyjemy, tak bardzo potrzebujemy pokoju. Pokoju w naszych sercach, rodzinach, wspólnotach parafialnych, całej Ojczyźnie i świecie – mówił hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Bp Sawczuk o śp. bp. Dydyczu: żył dla Boga i innych

2025-09-20 12:05

[ TEMATY ]

bp Antoni Dydycz

bp Antoni Pacyfik Dydycz

Diecezja drochiczyńska

„Aż trudno sobie uświadomić, jak wiele osób będzie teraz miało poczucie pustki, bo zabraknie im doradcy, doświadczonego i mądrego człowieka, pasterza, ale i brata w Chrystusie, przyjaciela” - tak o śp. bp. Antonim Pacyfiku Dydyczu mówił bp Piotr Sawczuk, który wygłosił homilię na Mszy pogrzebowej biskupa seniora diecezji drohiczyńskiej.

Zwierzył się, że kiedy 14 września po raz ostatni odwiedził swego poprzednika w szpitalu, „nie sprawiał wrażenia człowieka udręczonego życiem, oddychał spokojnie, tyle że coraz wolniej. Udzieliłem mu błogosławieństwa,. Zmarł 10 minut później”. Bp Szawczuk zaznaczył, że bp Dydycz nie bał się śmierci. Czasami o niej wspominał, ale zawsze ze spokojem, z przekonaniem, że taka jest naturalna kolej rzeczy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję