Reklama

Do Aleksandry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Korespondencyjny rok akademicki

Szanowna Pani Aleksandro!
Serdecznie dziękuję za list. Jest to dla mnie również wezwanie, aby Pani dzieło „Chcą korespondować” rozwijało się twórczo w duchu Ewangelii Chrystusa: „Ubogacajcie się nawzajem”.
Pani Wanda (moja imienniczka), na której anons odpowiedziałam, zaproponowała mi „korespondencyjne dokształcanie się” z psychologii i literatury, a także naukę języka angielskiego i tureckiego. Coś wspaniałego!
Na inaugurację „roku akademickiego” zaproponowałam i przesłałam wykład prof. Hanny Trzebnej pt. „Altruizm - egoizm”. Pani Wanda skserowała i przesłała innym Paniom z rubryki „Chcą korespondować”.
Na listopad przygotowujemy się do analizy artykułu dr Krystyny Tokarzówny „Dar widzenia świata przez pryzmat Ewangelii w twórczości Bolesława Prusa” - czyż nie jest to piękny i pożyteczny temat korespondencji? Staram się tak rozbudzać zainteresowania respondentów, aby miały wartość, sens i trafiały do każdego. Z Panią Aldoną z Jeleniej Góry wymieniamy przepisy kulinarne, jest wykształconą w Szwajcarii kucharką. Zna także lekarstwa na wszelkie dolegliwości. Natomiast Pani Jagoda z Gorzowa Wlkp. wylewa w słowach troski o cały świat. A także zbiera zioła i suszy je. Zaproponowałam wymianę „laurek z suszonych ziół i kwiatów”. Miłe i niezobowiązujące prezenty!
Pan Artur jest już „starym znajomym”. Okazało się, że Pani „Kresowianka” ma maturę pedagogiczną, więc temat do rozmów szeroki. Pani „Helena” z Wałbrzycha rozmodlona - włączyła się do Wspólnej Korespondencyjnej Modlitwy Różańca do Krwi Chrystusa, do której zachęcam wszystkich.
Miał to być krótki dziękczynny list, a rozpisałam się - przepraszam! Pragnę podzielić się doświadczeniem, że konkretna twórcza (na miarę wzajemnych możliwości) rozmowa listowna ma szansę przetrwania, nie znudzi się, a przeciwnie - rozbudza ciekawość.

Wanda z Legnicy

Czekanie na cud

Droga Pani Aleksandro!
Jest mi Pani „Droga”, gdyż od paru lat gości Pani w moim domu, w mojej samotności, i daje Pani wiarę, nadzieję i miłość wielu osobom.
W październiku mijają 3 lata od śmierci mojego kochanego męża, ciągle przez te parę lat czekałam na „cud” - nie wiem sama, na jaki cud. Czas nie zabliźnił ran boleści, może tylko nieco mnie zahartował i przyzwyczaił do tych czterech ścian i samotności.
Brak mi kogoś bliskiego, bo prawie wszyscy są już u Pana. Mam nadzieję, że poprzez tę rubrykę w „Niedzieli” pozyskam przyjaciół.

Jaga

PS
Aleksandra odpowiada na niektóre listy indywidualnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: dziękczynienie za dar przyjęcia I Komunii Świętej

2024-05-15 17:34

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Pierwsza Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

Przyjeżdżają, aby podziękować za dar przyjęcia I Komunii Świętej. To czas dziękczynienia dzieci, ale i rodziców, katechetów, duszpasterzy - docierają na Jasną Górę ze wszystkich stron Polski.

- Tworzymy piękną rodzinę, bo jesteśmy tu wspólnie z dziećmi, ich rodzicami, opiekunami, nauczycielami - zauważył proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela z Chełma z diec. tarnowskiej ks. Jerzy Bulsa.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Mario na Piaskach do której z pieśniami szli karmelici skrzypiąc trzewikami módl się za nami

2024-05-15 20:45

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

W naszej majowej wędrówce, której szlak wyznaczył ks. Jan Twardowski docieramy dziś do Krakowa, by na chwilę zatrzymać się w cieniu karmelitańskiej duchowości. Po kilku dniach wędrówki przybyliśmy ponownie do Krakowa, gdzie na przedmieściach dawnego miasta – zwanym „Na Piasku” znajduje się ufundowany przez Władysława Jagiełłę i jego małżonkę Jadwigę kościół ojców karmelitów. To w tej świątyni uklękniemy dziś przed obrazem Matki Bożej Piaskowej, nazywanej też „Panią Krakowa”.

Obraz, który zatrzymuje dziś nasza uwagę znajduje się w kaplicy przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Jest jednym z najpopularniejszych wizerunków Bogurodzicy w mieście. Wizerunek jest nietypowy w porównaniu do tych, które widzieliśmy do tej pory. Nie jest rzeźbą ani obrazem malowanym na desce czy płótnie. Ten, przed którym dziś się zatrzymujemy zgodnie z myślą ks. Jana jest malunkiem wykonanym na tynku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję