Reklama

Kochane życie

Test prawdy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Człowiekowi nie wystarczają relacje czysto funkcjonalne. Potrzebuje więzi międzyosobowych sięgających głęboko do jego wnętrza, wyrażających całkowicie bezinteresowny dar z siebie.
Jan Paweł II, z homilii z okazji
Jubileuszu Rodzin, Watykan 2000 r.

Tylko jednego żałuję - powiedział José Vilar, aktor teatru i telewizji, który zmarł 20 lat temu w Limie - że nie założyłem rodziny. Jestem sam, bo tego chciałem... Byłem egoistą. Aż trudno uwierzyć, jakiemu przetasowaniu ulegają wartości, kiedy raptem usłyszysz, że masz raka. Nagle zdajesz sobie sprawę, że pędziłeś życie tak różne od tego, jakiego byś pragnął. Siadasz w domu przyjaciela i widzisz ogród kwitnący... - gdy to mówił, jego oczy zaszły mgłą.
Każde cierpienie to jest jakby test prawdy. Test prawdy o człowieku, o nas samych. Nie ma już miejsca na przekłamania, złudzenia i nadzieje. Dopada nas ból i nagle wszystko jakby wraca na swoje, właściwe miejsce.
Okres wakacji bywa i dla emerytów porą wypoczynku i relaksu. Gdy więc dostałam propozycję nie do odrzucenia, by przez kilka dni zajmować się 3-letnim Franiem - młodym wolnym ptakiem - z powodu zamkniętego przedszkola, właściwie nie bardzo wiedziałam, jak mam potraktować ten czas. Czy jako pracę w charakterze opiekunki, czy jako zaszczyt i szczęście babcine, mogąc obcować z tym radosnym i słodkim maluchem. I tak mijały mi dni, spędzane głównie w parku, wśród gromady innych dzieci, między drabinkami, zjeżdżalniami, huśtawkami i piaskownicą. Chodziłam w upale za tym moim małym, promiennym szczęściem, pot zalewał mi oczy, ledwo rozpoznawałam inne opiekunki - mamy i babcie.
Jako kobieta wyzwolona, mocno tkwiąca korzeniami w latach sześćdziesiątych, spoglądałam współczująco na te niewiasty - kury domowe - i tylko urok małego Frania bronił mnie przed litowaniem się nad samą sobą.
Po kilku dniach, gdy już byłam wolna, dotarło do mnie bardzo wyraźnie, co straciłam. Straciłam radość z dzielenia radości Frania odkrywającego świat. Ale też poczułam się jakby okradziona i oszukana przez te wszystkie mądrości, które nam kiedyś wpajano, które także i dziś odżywają, tylko w nowej formie.
Simone de Beauvoir - prekursorka feminizmu - pod koniec bezdzietnego życia, chyba jednak oszukana przez Sartre’a, który nawet prawa autorskie zapisał cichcem adoptowanej młodej kochance, wciąż uważała jednak, że odniosła „... prawdziwy sukces - ich miłością ciał i dusz, która przerodziła się w miłość intelektów”. Opisująca jej historię współczesna dziennikarka Beata Zasada-Wysocka dopisała swoje zakończenie dotyczące tego sukcesu: „Tylko czy na pewno to była prawda?”. I dodała: „Mnie jest bardzo żal starej kobiety, która do tego stopnia musiała zakłamać swoje życie”.
José Vilarowi na prawdę o jego własnym życiu oczy otworzyła śmiertelna choroba. Moje oczy otworzył mały Franio, biegający po placu zabaw w parku Ujazdowskim. O 40 lat za późno. Ale na szczęście - nie za późno do końca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Grzegorz Ryś do kapłanów: Milczenie jest lekiem na niewiarę

2025-12-18 07:17

[ TEMATY ]

rekolekcje

Archidiecezja Krakowska

Podczas rekolekcji przed swoim ingresem do katedry na Wawelu, kard. Grzegorz Ryś wskazał na postawę kapłana, który powinien być „dla ludzi”. Podkreślił także, że milczenie jest lekarstwem na niewiarę. - To bardzo piękna podpowiedź, by tak jak dbamy o liturgię, zadbać o milczenie, które jest lekiem na niewiarę – mówił metropolita krakowski-nominat.

Na początku metropolita krakowski-nominat nawiązał do oryginalnego zapisu rodowodu Jezusa z Ewangelii św. Mateusza. – Pierwszą księgą jaką Bóg pisze, jaką Bóg się posługuje, pierwszą księgą jest zawsze człowiek – mówił, przywołując przykład dziecka, które dostaje pierwszą lekcję od swoich rodziców. – Bóg przemawia do dziecka najpierw przez osoby rodziców, a potem dopiero przez wszystkie książki, jakie będzie miało czas czytać w życiu. Rekolekcje są pewnie po to, żebyśmy byli czytelni, żeby ludzie mogli nas czytać – zauważył.
CZYTAJ DALEJ

W Neapolu powtórzył się „cud krwi św. Januarego”

2025-12-18 09:45

[ TEMATY ]

św. January

cud św. Januarego

commons.wikimedia.org

Cud św. Januarego

Cud św. Januarego

W katedrze Neapolu miał miejsce kolejny w tym roku „cud krwi świętego Januarego”. Jak poinformowała archidiecezja neapolitańska, krew w relikwiarzu została odkryta o godzinie 9:13 we wtorek 16 grudnia „w stanie półpłynnym”. Do zakończenia Mszy św. o godz. 10:05 uległa całkowitemu skropleniu.

Od wieków cud krwi św. Januarego ma miejsce tradycyjnie trzy razy w roku: w sobotę przed pierwszą niedzielą maja, czyli w święto przeniesienia relikwii świętego do Neapolu, w dniu jego liturgicznego wspomnienia 19 września oraz 16 grudnia - dniu upamiętniającym ostrzeżenie przed erupcją Wezuwiusza w 1631 r. Zmiana konsystencji zakrzepłej krwi męczennika uważane jest za zapowiedź pomyślności dla Neapolu i jego mieszkańców. Cud przyciąga rzesze wiernych i widzów. Jego brak jest uważany przez neapolitańczyków za zły znak. Tak było np. w latach pandemii koronawirusa w 2020 i 2021 roku.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: ogłoszono 5 dekretów, w tym dwa do beatyfikacji

2025-12-18 14:04

[ TEMATY ]

Watykan

beatyfikacja

Adobe Stock

Podczas audiencji udzielone kardynałowi Marcello Semeraro, prefektowi Dykasterii do spraw Kanonizacyjnych, papież upoważnił tę dykasterię do ogłoszenia pięciu dekretów. Jeden z nich dotyczy cudu (do beatyfikacji), jeden męczeństwa (także do beatyfikacji), natomiast trzy heroiczności cnót - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

- cudu przypisywanego wstawiennictwu Czcigodnego Sługi Bożego Henryka Ernesta Shawa, wiernego świeckiego i ojca rodziny, urodzonego 26 lutego 1921 r. w Paryżu (Francja) i zmarłego 27 sierpnia 1962 r. w Buenos Aires (Argentyna);
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję