Reklama

Wiadomości

Ala z Kijowa: drugi raz uciekam, pierwszy raz po awarii w Czarnobylu i teraz znów

Drugi raz uciekam ze swojego kraju. Pierwszy raz musiałam wyjechać, kiedy była awaria czarnobylska i teraz znów uciekam - powiedziała PAP Ala Pilipienko, emerytka z Kijowa, która w poniedziałek przekroczyła polsko-ukraińską granicę w Hrebennem (Lubelskie).

[ TEMATY ]

Ukraina

Kijów

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed punktem recepcyjnym mieszczącym się w szkole podstawowej w Lubyczy Królewskiej w poniedziałek w nocy było tłoczno od autobusów straży pożarnej przywożących uchodźców z przejścia granicznego w Hrebennem. Przed punktem było dużo osób, głównie kobiet z dziećmi wraz z walizkami, torbami, a także pojedynczymi psami i kotami.

Temperatura w nocy z poniedziałku na wtorek wynosiła około 0 st. C, więc kto mógł, ogrzewał się przy koksownikach lub w namiotach. W jednym z namiotów, w którym wolontariusze rozdają gorące napoje, posiłki i słodycze, reporter PAP spotkał Alę Pilipienko, emerytkę z Kijowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"W Kijowie wojna. Wszędzie barykady, a na ulicach stoją jeże przeciwko czołgom" – zrelacjonowała. Po wyjeździe ze stolicy Ukrainy udała się do Lwowa.

"We Lwowie było po prostu strasznie. Poczekalnie zamknięte, toalety i kasy nie pracują. Wolontariuszy żadnych nie ma" – stwierdziła. Dodała, że większość mężczyzn została bronić Ukrainy, a ona jedzie do córki, która mieszka we Francji.

"Drugi raz uciekam ze swojego kraju. Pierwszy raz musiałam wyjechać z Prypeci, kiedy była awaria czarnobylska. Potem wróciłam do Kijowa i teraz znów uciekam" - powiedziała z goryczą. Była bardzo wdzięczna Polakom za okazaną pomoc.

Reklama

W rozmowę włączyła się Ola, która przyjechała z Ukrainy z nastoletnią córką. Powiedziała, że w Kijowie miała dobrze prosperujący biznes, ale musiała uciekać, bo "tam wszystko się waliło".

"Kijów to duże piękne miasto, europejskie miasto" – mówiła, pokazując wykonane telefonem zdjęcia pożarów i dymów wywołanych, jak stwierdziła, przez rosyjskie bomby.

Jednym z wolontariuszy koordynujących transport dla uchodźców jest Jerzy Łapczyński, sprzedawca fotowoltaiki z Tomaszowa Lubelskiego. Wyjaśnił, że pomaga już ósmy dzień.

"Informuję ludzi, którzy przyjeżdżają znad granicy, co dalej mają ze sobą zrobić, kieruję ich do punktu recepcyjnego, dźwigam walizki, uspokajam" – wyjaśnił. Dodał, że stara się wytłumaczyć uchodźcom, że są bezpieczni.

"Pierwszy kontakt z tymi ludźmi jest bardzo ważny. Żeby oni poczuli, że są objęci opieką" – powiedział. Dodał, że spotyka się z wieloma oznakami wdzięczności.

Wśród kierowców, którzy za darmo rozwożą uchodźców we wskazane przez nich miejsca jest Paweł, informatyk z Lublina. Na granicę przyjechał po tym, jak skontaktował się z nim kolega, z którym kilkanaście lat temu pracował w Anglii i poprosił o zaopiekowanie się jego rodziną.

"Przygotowaliśmy im pokój w naszym domu. Wysłaliśmy sobie swoje zdjęcia, żebyśmy się poznali. Prawie ich nie znam, ale czuję wewnętrzną potrzebę, żeby im pomóc" – stwierdził Paweł.

Kiedy już był na granicy, okazało się, że rodzina jego znajomego musi dłużej poczekać na przekroczenie wjazd do Polski, więc Paweł postanowił pomóc w rozwożeniu innych osób.

Powiedział, że jego babcia urodziła się na terenie dzisiejszej Ukrainy, skąd Rosjanie podczas II wojny światowej wywieźli ją na Syberię. "Do Polski wróciła przez Afrykę" – dodał.

W woj. lubelskim działa przy granicy osiem punktów recepcyjnych: w Dorohusku, Dołhobyczowie, Lubyczy Królewskiej, Horodle, Chełmie, Hrubieszowie, Tomaszowie Lubelskim i Zamościu. Dziewiąty punkt recepcyjny to tzw. punkt wirtualny i służy osobom, które po przekroczeniu granicy nie skontaktowały się z punktami recepcyjnymi w strefie przygranicznej.(PAP)

2022-03-08 09:59

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bandurzyści koncertują

[ TEMATY ]

koncert

Ukraina

Kijów

bandurzyści

ks. Piotr Nowosielski

Na początku kwietnia, na terenie naszej diecezji występuje Narodowa Kapela Bandurzystów Ukrainy z Kijowa. Okazję do spotkania z nimi stworzyły m.in. miasta: Chojnów, Lubin, Bolesławiec, Legnica, a 13 kwietnia Polkowice. W kolejnych dniach będą odwiedzali inne miejsca w Polsce.

Zespół liczy 50 mężczyzn, którzy śpiewają i grają na bandurach – instrumentach strunowych, wyrosłych z dawnej kobzy i liry. To niełatwy do opanowania instrument. Bandurzyści posługują się instrumentem nazywanym bandurą kijowską (powstała w 1918 r.), kiedy to do bandury klasycznej dodano więcej strun. Współcześnie istnieje kilka typów i rozmiarów bandury kijowskiej. Prima lub czernihiwka (od nazwy fabryki), posiada 12 strun basowych i 43 sopranowe, strojone chromatycznie w pięciu oktawach. Jej wersja koncertowa ma 62-65 strun i mechanizm zmiany stroju zapożyczony z harfy. Wersja dla dzieci ma 42 struny. W orkiestrach używa się także wersji altowej, basowej i kontrabasowej. To obecnie najpopularniejszą wersję tego instrumentu.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Msza święta dziękczynna za naszych darczyńców

2025-01-03 10:03

[ TEMATY ]

Msza św.

darczyńca

Karol Porwich/Niedziela

Drodzy nasi Przyjaciele!
Chcemy serdecznie podziękować za Państwa wsparcie. Dzięki wpłacanym darowiznom możemy działać dla Państwa. Nie chcemy, by dostęp do treści na portalu niedziela.pl był płatny - jak to staje się już standardem także na stronach mediów katolickich - ani umieszczać zbyt dużej ilości reklam, które pozwalałyby zarabiać, ale utrudniałyby korzystanie.

Chcemy tworzyć nasz portal Niedziela.pl oraz „Niezbędnik katolika” jako serwis z otwartym dostępem dla każdego, kto szuka tam Słowa Bożego, liturgii dnia, komentarzy, informacji o świętych, modlitw. Chcemy, by mógł z nich korzystać każdy, także ci, których nie stać na wykupywanie dostępu, a zwłaszcza młodzi, o których przyszłość, także o ich wiarę, tak bardzo się troszczymy. Za każde wsparcie DZIĘKUJEMY! Dzięki niemu zespół redakcyjny codziennie, od świtu do późnej nocy, przygotowuje serwis wiadomości z życia Kościoła, z kraju i ze świata, ale przede wszystkim cieszące się ogromnym zainteresowaniem informacje dotyczące świętych, zagadnień katechizmowych, ciekawostek. Pozyskujemy nowych autorów i publicystów, by naszym Czytelnikom pomagać na drodze wiary.
CZYTAJ DALEJ

Rok obchodów 40 rocznicy śmierci ks. Popiełuszki

2025-01-04 11:15

[ TEMATY ]

rocznica śmierci

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

ks. Mirosław Benedyk

Relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Papież Franciszek i Donald Trump. Prezydent, Sejm i Senat RP. Kilkaset wydarzeń w Polsce i za granicą. Wraz z końcem 2024 r. zakończyły się obchody 40 rocznicy śmierci księdza Jerzego Popiełuszki.

W 2024 obchodzono 40 rocznicę porwania i męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Od końca listopada 2023 r. nad obchodami czuwał Społeczny Komitetu Upamiętnienia Rocznicy śmierci męczennika zawiązany w jego warszawskim sanktuarium. Zadaniem Komitetu było między innymi inicjowanie wydarzeń rocznicowych, inspirowanie instytucji i mediów do aktywności oraz rejestrowanie wszelkich wydarzeń upamiętniających w Polsce i za granicą.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję