Reklama

Katechezy o psalmach z Nieszporów

Daremny trud bez Boga

Niedziela Ogólnopolska 37/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Psalm 127 [126] - z Nieszporów na środę III tygodnia
Audiencja generalna, 31 sierpnia 2005 r.

1. Odczytany przed chwilą Psalm 127 [126] ukazuje naszym oczom widowisko będące w ruchu: dom w budowie, miasto i jego strażników, życie rodzinne, nocne czuwanie, codzienną pracę, małe i duże tajemnice istnienia. Nad wszystkim jednak unosi się rozstrzygająca obecność Pana, który przynosi ulgę dziełom człowieka, jak sugeruje wyrazisty początek Psalmu: „Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą” (w. 1).
Oczywiście, trwałe społeczeństwo rodzi się z zaangażowania wszystkich jego członków, potrzebuje jednak błogosławieństwa i wsparcia Boga, który niestety często bywa wykluczony bądź ignorowany. Księga Przysłów podkreśla prymat Boskiego działania dla pomyślności wspólnoty, a czyni to w sposób radykalny, stwierdzając, że „błogosławieństwo Pana jest bogactwem, [własny] trud niczego tu nie doda” (Prz 10, 22).

Reklama

2. Ten Psalm mądrościowy, owoc przemyśleń nad rzeczywistością życia codziennego, skonstruowany jest zasadniczo na jednym kontraście: bez Pana daremnie próbuje się wznieść trwały dom, zbudować bezpieczne miasto, zbierać owoce własnego trudu (por. Ps 127 [126], 1-2). Z Panem zaś osiąga się pomyślność i płodność, rodzinę bogatą w dzieci i pogodną, miasto dobrze zaopatrzone i bronione, wolne od lęków i niepewności (por. ww. 3-5).
Tekst rozpoczyna wzmianka o Panu ukazanym jako budowniczy domu i strażnik czuwający nad miastem (por. Ps 121 [120], 1-8). Człowiek wychodzi rankiem, by zająć się pracą dla utrzymania rodziny i służyć rozwojowi społeczeństwa. Praca ta pochłania jego siły, sprawiając, że pot pojawia się na jego czole (por. Rdz 3,19) przez cały dzień (por. Ps 127 [126], 2).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

3. Otóż Psalmista nie waha się stwierdzić, że cała ta praca jest bezużyteczna, jeżeli u boku tego, kto się trudzi, nie ma Boga. I stwierdza, że Bóg wynagradza swych przyjaciół nawet we śnie. Psalmista chce w ten sposób uwypuklić prymat łaski Bożej, która nadaje ludzkiemu działaniu treść i wartość, chociaż ma ono swoje ograniczenia i odznacza się nietrwałością. Przez pogodne i wierne powierzenie Panu naszej wolności również nasze dzieła stają się trwałe, zdolne do wydania trwałych owoców. Nasz „sen” staje się w ten sposób odpoczynkiem błogosławionym przez Boga, którego przeznaczeniem jest przypieczętowanie działania mającego sens i treść.

4. W tym miejscu przechodzimy do innej sceny, nakreślonej w naszym Psalmie. Pan ofiarowuje dar dzieci, postrzeganych jako błogosławieństwo i łaska, znak trwającego nadal życia i historii zbawienia zmierzającej ku nowym etapom (por. w. 3). Psalmista wysławia przede wszystkim „synów za młodu zrodzonych”: ojciec, który doczekał się synów w młodości, nie tylko oglądać ich będzie w całym rozkwicie, ale będą oni dla niego oparciem na starość. Będzie mógł w ten sposób ze spokojem patrzeć w przyszłość, stając się podobnym do wojownika uzbrojonego w zaostrzone i zwycięskie „strzały”, którymi są synowie (por. ww. 4-5).
Obraz ten, zapożyczony z kultury tamtych czasów, ma na celu celebrowanie bezpieczeństwa, stabilności, siły wielodzietnej rodziny, jak to powtórzy się w następnym Psalmie 128 [127], w którym nakreślony został wizerunek rodziny szczęśliwej.
Końcowy obraz ukazuje ojca otoczonego synami, który z szacunkiem witany jest u bramy miasta, w miejscu życia publicznego. Rodzicielstwo jest zatem darem przynoszącym społeczeństwu życie i dobrobyt. Mamy tego świadomość w naszych czasach, w obliczu narodów, które niż demograficzny pozbawia świeżości, energii, przyszłości ucieleśnianej przez dzieci. Nad wszystkim jednak góruje błogosławiąca obecność Boga - źródła życia i nadziei.

5. Z Psalmu 127 [126] korzystali często pisarze duchowi, mówiąc o znaczeniu Bożej obecności w kroczeniu drogą dobra i królestwa Bożego. I tak mnich Izajasz (zmarły w Gazie w 491 r.) w swym Asceticonie (Logos 4,118), przypominając przykład starożytnych patriarchów i proroków, nauczał: „Oddali się pod opiekę Boga, prosząc o Jego pomoc, nie pokładając nadziei w żaden z trudów, które czynili. A opieką Boga było dla nich umocnione miasto, widzieli bowiem, że bez Bożej pomocy byli bezsilni, a ich pokora kazała im powtarzać za Psalmistą: «Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą. Jeżeli Pan miasta nie ustrzeże, strażnik czuwa daremnie»” (Recueil ascétique, Abbaye de Bellefontaine 1976, pp. 74-75).

KAI/Watykan

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krzyże ścięte metalowymi narzędziami

2025-04-03 08:07

[ TEMATY ]

Hiszpania

profanacja

Archidiecezja Pampeluny

Alfonso Garciandía, kapelan Sanktuarium San Miguel de Aralar w archidiecezji Pampeluny i Tudeli (Hiszpania), potępił profanację trzech krzyży na drodze prowadzącej do sanktuarium. „Dlaczego krzyż przeszkadza niektórym ludziom?” – zapytał.

Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę, kiedy dwa z trzech krzyży zostały ścięte „metalowymi narzędziami”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan Chrzciciel de la Salle

[ TEMATY ]

św. Jan de la Salle

Peter Potrowl (talk)/pl.wikipedia.org

Pomnik Jana Chrzciciela de la Salle w kościele pod tym wezwaniem w Paryżu

Pomnik Jana Chrzciciela de la Salle w kościele pod tym wezwaniem w Paryżu

Urodził się w Reims 30 kwietnia 1651 r. w podupadłej rodzinie książęcej jako najstarszy z jedenaściorga rodzeństwa. W wieku 27 lat przyjął święcenia kapłańskie.

Trzy lata potem na uniwersytecie w Reims zdobył doktorat z teologii (1680 r.). Zaraz po święceniach otrzymał probostwo. Powierzono mu także kierownictwo duchowe nad szkołą i sierocińcem, prowadzonym przez Siostry od Dzieciątka Jezus. Jan postarał się w Rzymie o zatwierdzenie zakonu tychże sióstr. Bardzo bolał nad losem setek sierot, pozbawionych zupełnie pomocy materialnej i duchowej. Gromadził ich na swej plebanii, której część zamienił na internat. Następnie na użytek biednych dzieci oddał swój rodzinny pałac, a za pieniądze parafialne i otrzymane od pewnej zamożnej kobiety zakupił obszerny dom. Ludzie, którzy pomagali Janowi z czasem utworzyli zgromadzenie zakonne pod nazwą Braci Szkolnych. Za jego początek przyjmuje się datę 24 czerwca 1684 roku. Utworzył wiele typów szkół: podstawowe, wieczorowe, niedzielne, zawodowe, średnie, seminaria nauczycielskie. Nauka w nich odbywała się w języku ojczystym i była bezpłatna. Na polu pedagogiki Jan ma więc poczesne miejsce. W jego szkołach na pierwszym miejscu był język ojczysty, a nie wszechwładna łacina. Zniósł często stosowane w szkołach kary fizyczne W roku 1681 powstała pierwsza szkoła założona przez św. Jana w Reims (1681 r.), kolejna powstała w Paryżu (1688 r.), potem w Lyonie, w Rouen itd. W sto lat potem cała Francja była pokryta szkołami lasaliańskimi. Do rewolucji francuskiej (1789 r.) w samej Francji zgromadzenie miało 126 szkół i ponad 1000 członków. Dzisiaj Bracia Szkolni mają swe szkoły w prawie 90 krajach. Jan de la Salle zostawił po sobie bezcenne pisma. Najwybitniejsze z nich to: „Zasady dobrego wychowania”, które doczekało się ponad 200 wydań; nadto „Rozmyślania”, „Wskazania, jak prowadzić szkoły” i „Obowiązki chrześcijanina”. Bezcenne dla poznania ducha lasaliańskiego są także jego listy. Jan zmarł po krótkiej chorobie 7 kwietnia 1719 r. Beatyfikował go Leon XIII w 1888 r. On też wyniósł go uroczyście do chwały świętych w roku 1900. Pius XII ogłosił św. Jana de la Salle patronem nauczycieli katolickich (1950 r.). Ciało św. Jana, zbezczeszczone w czasie rewolucji francuskiej w roku 1793, dla bezpieczeństwa przeniesiono do Belgii, a w roku 1937 złożono przy domu generalnym zakonu w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Bluźniercza dewastacja figurki św. Tereski w Swobnicy

2025-04-07 12:32

[ TEMATY ]

dewastacja

figurka

św. Tereska od Dzieciątka Jezus

Swobnica

Salezjanie - Facebook

Dewastacja figurki św. Tereski od Dzieciątka Jezus przy parafii pw. św. Kazimierza w Swobnicy

Dewastacja figurki św. Tereski od Dzieciątka Jezus przy parafii pw. św. Kazimierza w Swobnicy

Kolejny atak na miejsce kultu w Polsce. Tym razem wandale dokonali dewastacji figurki św. Tereski od Dzieciątka Jezus przy parafii pw. św. Kazimierza w Swobnicy.

O bluźnierczym napadzie poinformowali Salezjanie na profilu internetowym parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję