Reklama

Niedziela Lubelska

Lubelskie: Trasa pociągu ratunkowego będzie przebiegała przez Lubelszczyznę

Przez woj. lubelski będzie przebiegała trasa pociągu ratunkowego dla poszkodowanych w wyniku działań zbrojnych na Ukrainie. Gdyby zaszła taka konieczność, ranni będą odbierani przez medyków na wyznaczonych stacjach w regionie – przekazał wojewoda lubelski Lech Sprawka.

[ TEMATY ]

lubelskie

pomoc dla Ukrainy

whitelook/pl.fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas piątkowej konferencji wojewoda lubelski odniósł się do sprawy uruchomienia pociągu ratunkowego do transportu poszkodowanych z Ukrainy. Wcześniej informował o tym minister zdrowia Adam Niedzielski.

Wojewoda podkreślił, że ta forma wsparcia nie dotyczy opieki medycznej dla uchodźców z Ukrainy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Chodzi o ewentualne udzielanie przez Polskę pomocy medycznej poszkodowanym w wyniku działań zbrojnych, przede wszystkim rannym" – sprecyzował Sprawka.

Wyjaśnił, że jeżeli będą pojedyncze sytuacje, to wtedy poszkodowani – po przekroczeniu granicy na przejściu – będą kierowani do wyznaczonych szpitali, których zadaniem jest udzielanie świadczeń dla osób poszkodowanych w wyniku działań zbrojnych.

"Gdyby okazało się, że ta skala jest bardzo duża, wówczas przygotowany jest wariant pociągu ratunkowego. Jego trasa będzie przebiegać przez woj. podkarpackie i przez woj. lubelskie" – dodał wojewoda.

Zapewnił, że Lubelszczyzna jest też przygotowana na sytuacje wyjątkowe, gdyby na przykład okazało się, że dalszy transport danego rannego pociągiem zagrażałby jego życiu i zdrowiu, w związku z czym trzeba mu udzielić szybkiej pomocy.

"Wówczas na wskazanych stacjach – na których ten pociąg może się zatrzymać – mamy wyznaczone szpitale i zespoły ratownictwa medycznego, które będą odbierać taką osobę z pociągu i dalej zabezpieczać dla niej świadczenia medyczne" – wyjaśnił Lech Sprawka.

Nie sprecyzował, o jakie stacje chodzi. "Są to informacje wrażliwe" – uzupełnił.

Minister zdrowia przekazał w piątek na Twitterze, że "pociąg ratunkowy dla blisko 150 rannych już prawie gotowy". W czwartkowej rozmowie z Wirtualną Polską informował, że pociąg sanitarny z pełną obsługą ratowniczą i wyposażeniem medycznym, który może transportować rannych, jest przygotowywany.

"W najbliższych dniach zaplanowane są ćwiczenia z jego użyciem" – zapowiedział. Skład – jak wyjaśniał – miałby służyć do odbierania rannych z granicy z Ukrainą.

Reklama

"To rozwiązanie stworzone zupełnie od zera, do tej pory nie było wykorzystywane w Polsce" – powiedział WP Niedzielski. (PAP)

Autorka: Gabriela Bogaczyk

gab/ joz/

2022-02-25 18:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

NFOŚiGW podpisuje pierwsze umowy na dofinansowanie lokalnych strategii rozwoju elektromobilności

[ TEMATY ]

umowy

strategia rozwoju

NFOŚiGW

mazowieckie

lubelskie

elektromobilność

Pierwsze umowy na dofinansowanie prac związanych z przygotowaniem lokalnych strategii rozwoju elektromobilności podpisuje z beneficjantami Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W ramach udzielonego wsparcia NFOŚiGW zrefunduje 100 proc. kosztów kwalifikowanych poniesionych przez Gminę Jaktorów w województwie mazowieckim oraz Miasto Radzyń Podlaski w województwie lubelskim.

Strategia Gminy Jaktorów przewiduje m.in. budowę stacji ładowania pojazdów elektrycznych przy budynkach użyteczności publicznej, obiektach usługowych i handlowych oraz wydzielenie miejsc postojowych dla pojazdów elektrycznych na już istniejących parkingach. Planowany jest również zakup pojazdów elektrycznych dla Urzędu Gminy Jaktorów oraz dla innych jednostek organizacyjnych. Wprowadzaniu nowych rozwiązań będzie towarzyszyć promocja wśród mieszkańców polegająca na dostarczaniu usług typu Car-sharing oraz Carpooling. Dodatkowo Gmina Jaktorów planuje udział w programach pilotażowych związanych z wypożyczaniem sprzętów z napędem elektrycznym takich jak hulajnogi, rowery czy skutery.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58

[ TEMATY ]

Łagiewniki

Jezus Miłosierny

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

W połowie lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to papież Jan Paweł II odwiedził Filipiny, przyszły kapłan obiecał sobie, że przyjedzie do Polski. Dziś ks. Tadeo pracuje jako przełożony we wspólnocie zgromadzenia zakonnego kanosjanów w Padwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję